Najbardziej zaawansowany technicznie statek w historii - tak budują polskie stocznie

Najbardziej zaawansowany technicznie statek w historii - tak budują polskie stocznie17.03.2014 10:10
Źródło zdjęć: © REMONTOWA SHIPBUILDING S.A.

Stocznie w Trójmieście budują specjalistyczne, nowoczesne statki do obsługi
platform wiertniczych na morzu, promy i okręty; rocznie może to być kilkadziesiąt jednostek.
Stocznie w Szczecinie budują niewielkie jednostki rybackie i katamarany.

Prezes stoczni Remontowa Shipbuilding SA Andrzej Wojtkiewicz poinformował PAP, że stocznia należąca do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding buduje specjalistyczne, wielozadaniowe statki przeznaczone do obsługi branży offshore (morski przemysł wydobywczy), nowoczesne promy pasażersko-samochodowe, statki towarowe oraz okręty wojenne. Rocznie w stoczni powstaje ok. 1. nowoczesnych statków różnych typów. Stocznia ma pełen portfel zamówień do końca 2015 roku.

Poinformował, że obecnie w stoczni powstaje najbardziej zaawansowany technicznie statek w historii polskiego przemysłu okrętowego. Jest to jednostka przeznaczona do układania, podnoszenia i konserwacji kabli podmorskich. Jednostka w całości powstanie w Gdańsku.

Stocznia buduje kilka specjalistycznych statków przeznaczonych do zaopatrywania platform wiertniczych i wydobywczych dla armatorów z Norwegii i USA.

Specjalnością Remontowej Shipbuilding są nowoczesne promy pasażersko-samochodowe. Przy budowie jednostek dla armatorów z Norwegii stosuje się m.in. napęd gazowy pozwalający na ograniczenie emisji szkodliwych substancji. Obecnie trwa budowa promu z napędem gazowo-elektrycznym dla duńskiego armatora.

Także dla klienta z Danii stocznia buduje pięć kontenerowców arktycznych.

Remontowa Shipbuilding wraz ze Stocznią Marynarki Wojennej w Gdyni zbuduje m.in. trzy niszczyciele min Kormoran 2. dla Polskiej Marynarki Wojennej.

Prezes Wojtkiewicz podkreśla, że Remontowa Shipbuilding S.A. oferuje jedynie w pełni wyposażone jednostki pływające. "To znacząco wyróżnia to prywatne przedsiębiorstwo od innych firm sektora okrętowego oferujących głównie kadłuby, będące półproduktami dla innych firm europejskich" - tłumaczy.

Prezes stoczni Crist SA, Ireneusz Ćwirko poinformował PAP, że stocznia buduje aktualnie ok. 10 jednostek. Wśród nich są m.in.: tzw. kablowiec czyli specjalistyczna jednostka do układania kabla na dnie morskim, dwa tzw. paszowce (do przewozu karmy na farmy łososia) dla armatorów norweskich oraz statek sejsmiczny (ma być przekazany armatorowi wykończony w 9. procentach) dla norweskiej stoczni Kleven. Stocznia buduje pięć statków różnego typu dla stoczni Ulstein w Norwegii.

"Szukamy niszy; budujemy takie statki, których nikt inny jeszcze dziś nie budował albo po prostu nie jest w stanie zbudować; a my mamy odpowiednią infrastrukturę i wykształcona kadrę żeby podejmować się takich wyzwań " - tłumaczy Ćwirko.

"Jesteśmy znani w Europie i na świecie i to zaczyna procentować, bo przychodzą kolejni klienci" - dodał. Przyznał, że teraz prowadzone są negocjacje w sprawie kontraktów dotyczących co najmniej 30 różnych projektów, m.in. na budowę specjalistycznych jednostek hydrotechnicznych typu "Innovation" i "Vidar". Stocznia ma pełen portfel zamówień do połowy przyszłego roku.

W minionych niespełna dwóch latach stocznia przekazała armatorom jednostki do budowy i obsługi farm wiatrowych: "Innovation" (o wartości ponad 20. mln euro) oraz "Vidar" (o wartości ponad 150 mln euro). Według stoczni, należą one do najnowocześniejszych statków na świecie, a Crist jest w Europie jedyną stocznią budującą takie jednostki.

Statki zaczęła też budować Stocznia Remontowa Nauta w Gdyni, która wchodzi w skład Grupy Shipyard & Offshore utworzonej przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Prezes Nauty Andrzej Szwarc poinformował, że obecnie stocznia buduje m.in. dwie innowacyjne, w pełni wyposażone jednostki badawcze dla Uniwersytetów w Gdańsku i Goeteborgu. Budowanych jest pięć tzw. sejnerów czyli specjalistycznych statków do połowu tuńczyka i innych szlachetnych ryb dla armatorów z Norwegii i Danii. Stocznia realizuje też zamówienia na statki typu PSV (Platform Supply Vessel) wykorzystywane do transportu ładunków na platformy wiertnicze na morzu.

Poinformował, że obecnie negocjowane są kontrakty w sprawie budowy przez stocznię kolejnych jednostek typu PSV i ogromnych statków pasażerskich. Nauta ma kontrakty na budowę jednostek do końca roku.

Od upadku Stoczni Szczecińskiej Nowa w 200. r. w Szczecinie produkuje się bardzo niewiele statków. Na terenach postoczniowych funkcjonują niewielkie firmy produkujące m.in. jachty, niewielkie jednostki czy kadłuby.

Agnieszka Duszyńska z Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" powiedziała PAP, że w stoczni powstają dwa lodołamacze dla Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.

Jedną z firm w Szczecinie, która poza remontami i przebudowami statków buduje jednostki, jest PTS. Jak powiedział dyrektor techniczny tej firmy Piotr Rawski, w zakładzie powstają m.in. wyspecjalizowane, niewielkie jednostki rybackie i katamarany do obsługi ferm łososiowych dla Norwegów. Oba rodzaje jednostek mają kadłuby o długości nie przekraczającej 1. metrów.

W 201. r. w zakładzie powstało m.in. osiem katamaranów, jedna jednostka rybacka, a także dwa kadłuby większych jednostek rybackich - dodał Rawski.

Według danych GUS dotyczących przemysłu stoczniowego w Polsce, w 201. r. w województwie zachodniopomorskim nie wybudowano ani jednego statku. W 2011 r. wybudowano jeden statek, rok wcześniej dwa, zaś w 2009 r. było ich sześć. GUS nie opublikował jeszcze danych za 2013 r.

Komentując dane statystyczne były prezes Stoczni Szczecińskiej Nowa Krzysztof Piotrowski powiedział PAP, że formalnie przemysł stoczniowy nie istnieje w regionie.

Piotrowski przypomniał, że stocznia szczecińska potrafiła wybudować rocznie 2. duże statki oceaniczne, a w latach 1991-2002 wyprodukowała ich ponad 160 o łącznej wartości około 4 mld USD.

Produkcja w Stoczni Szczecińskiej Nowa została wstrzymana w styczniu 200. r., ponieważ Komisja Europejska uznała, że udzielona wcześniej stoczniom w Gdyni i Szczecinie przez polski rząd pomoc publiczna była niezgodna z prawem. Majątek stoczni został sprzedany, a pracownicy zwolnieni.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.