Myślisz, że to zwykła ładowarka? Może ci nastręczyć nie lada kłopotów

Myślisz, że to zwykła ładowarka? Może ci nastręczyć nie lada kłopotów16.01.2015 14:22
Źródło zdjęć: © Samy Kamkar

Ten niepozorny gadżet, wyglądający jak zwyczajna ładowarka do telefonu, jest dziełem Samy'ego Kamkara. Amerykański haker, autor wirusa, który 9 lat temu szerzył popłoch w serwisie MySpace, zmieścił w tej obudowie sprytne urządzenie szpiegowskie. Niczego niespodziewającej się ofierze może ono nastręczyć nie lada kłopotów.

Widoczny na zdjęciu gadżet tak naprawdę przypomina ładowarkę do telefonu wyłącznie z wyglądu. W jego środku znajduje się coś zupełnie innego – urządzenie, któremu sam twórca nadał nazwę KeySweeper. Służy ono do przechwytywania informacji, przesyłanych z bezprzewodowej klawiatury do komputera. Wystarczy, że znajduje się w jej okolicy, a jest w stanie zapisywać w pamięci każdy klawisz, wciśnięty przez użytkownika – wpisywane przez niego wiadomości e-mail, rozmowy na komunikatorach czy nawet hasła do banków.

Twórca, który – jak sam mówi – nie zamierza tego gadżetu sprzedawać, zaprojektował go nad wyraz zmyślnie. Potrafi on nie tylko wychwytywać wciskane przez użytkownika klawiatury litery i zapisywać je w swojej pamięci, ale też np. wykryć konkretne ciągi znaków (np. adres strony banku), by klawisze wybrane później (np. hasło do tegoż banku) natychmiast przesłać SMS-em na wybrany numer. Jego działaniu nie przeszkodzi też odłączenie od prądu – w takim wypadku lampka na "ładowarce" przestanie się świecić, ale sam szpieg przejdzie po prostu w tryb działania na baterii.

Kamkar szacuje, że stworzenie takiego urządzenia to koszt od 10 do 80 dolarów, w zależności od wykorzystanych komponentów. I chociaż, jak zaznaczyliśmy, Kamkar nie jest zainteresowany komercyjnym wykorzystaniem swojego pomysłu, to na jego stronie znaleźć można dokładną instrukcję stworzenia takiego gadżetu.

Sam autor projektu zwraca uwagę, że powstał on również w celu zwrócenia uwagi na to, jak wiele ciągle obecnych na rynku i w domach użytkowników klawiatur da się tak łatwo "podsłuchać". Urządzenie radzi sobie szczególnie ze starszymi klawiaturami Microsfotu, ale może też odczytać informacje przesyłane przez modele innych producentów, niewykorzystujące szyfrowania do przesyłania informacji. Sam gigant z Redmond szybko odniósł się do tych rewelacji, stwierdzając, że problem dotyczy tylko modeli radiowych 2,4 GHz (nie Bluetooth), produkowanych przed lipcem 2011. Kamkar odpowiedział na to, że wiele z nich wciąż można znaleźć na sklepowych półkach.

_ DG _

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.