Myśleli, że to replika. Okazało się, że to miecz sprzed 3 tys. lat

Myśleli, że to replika. Okazało się, że to miecz sprzed 3 tys. lat24.01.2023 12:12
Miecz uważany za replikę okazał się oryginałem sprzed 3 tys. lat
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Field Museum

Czasem ponowne zbadanie starych przedmiotów może ujawnić, że mają one znacznie większą wartość, niż pierwotnie zakładano. Jakiś czas temu przekonali się o tym naukowcy, którzy odkryli, że miecz uważany dotąd za replikę jest tak naprawdę oryginalną węgierską bronią sprzed ok. 3 tys. lat.

O niezwykłym odkryciu informuje na swojej stronie internetowej Muzeum Historii Naturalnej w Chicago. Przedmiot, o którym mowa, został wyłowiony z Dunaju w latach 30. XX w. Nowe badania przy użyciu techniki rentgenowskiej ujawniły, że jest to broń z epoki brązu, wykonana pomiędzy 1080 a 900 r. p.n.e.

 Skarb w muzealnych zbiorach

Chociaż odkrycia dokonano już jakiś czas temu, o mieczu znów zrobiło się głośno za sprawą zapowiadanej przez muzeum wystawy pt. "Pierwsi królowie Europy", gdzie będzie można podziwiać ten niezwykły artefakt. "Prawie 100 lat temu Muzeum Historii Naturalnej zakupiło w Europie miecz z brązu, który uważano za dobrze wykonaną replikę. Nowa analiza ujawniła, że ​​to prawdziwy miecz, którego historia sięga 3 tys. lat" – czytamy w komunikacie prasowym amerykańskiej placówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KSOP: Jedyne składowisko odpadów radioaktywnych w Polsce

Gdy w biegłym roku muzeum przygotowywało się do nadchodzącej wystawy poświęconej starożytnym królom europejskim, odwiedzający je węgierski archeolog (jego nazwisko nie zostało ujawnione) rzucił okiem na miecz i stwierdził, że jest on autentyczny. – Wynieśliśmy go, spojrzał na niego, a po 20 sekundach powiedział: "To nie jest replika" – komentował w rozmowie z dziennikarzami Bill Parkinson, kustosz w Muzeum Historii Naturalnej. 

Naukowcy postanowili to sprawdzić. Dla pewności Parkinson użył promieni rentgenowskich, aby przekonać się, czy miecz został wykuty z odpowiednich kombinacji miedzi i cyny, które występują w innych rodzajach broni z tego regionu. Okazało się, że skład chemiczny miecza był taki sam, jak w innych artefaktach z epoki brązu.

– Zwykle takie historie zmierzają w przeciwnym kierunku – to, co uważamy za oryginał, okazuje się fałszerstwem – zwraca uwagę Parkinson. Obecnie eksperci twierdzą, że miecz został wrzucony do wód Dunaju w celach rytualnych, prawdopodobnie dla upamiętnienia bitwy lub odejścia ukochanej osoby, co było powszechną tradycją wśród wielu kultur ówczesnej Europy. Wystawa, na której będzie można oglądać ten artefakt zostanie otwarta w marcu.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.