“Myślałam, że wygrałam tygodniowy pobyt”. Podszywają się pod znany hotel, a ludzie się nabierają

“Myślałam, że wygrałam tygodniowy pobyt”. Podszywają się pod znany hotel, a ludzie się nabierają06.06.2017 11:12
Źródło zdjęć: © www.netfactory.pl | NetFactory

Zbliża się czas wakacyjnych wyjazdów, więc oszuści znowu podszywają się pod znane hotele. W swoim przekręcie oferują darmowy wyjazd. Niestety dla prawdziwych hotelarzy to duży problem, bo ludzie chętnie nabierają się na internetowe gratisy…

Po raz kolejny oszuści podszywali się pod Hotel Gołębiewski w Karpaczu. Prawdziwa firma ostrzegła więc na Facebooku swoich klientów przed uczestnictwem w fikcyjnym konkursie.

Jak zwykle w takich wypadkach bywa, do wygrania był darmowy tygodniowy pobyt w hotelu. Wystarczyło polubić stronę podającą się za fanpage hotelu, udostępnić post i w komentarzu wpisać swoje imię i nazwisko. Teoretycznie zwyciężyć mogło tylko pięciu uczestników. W praktyce oszuści wstawiali w treści postu linki, w których były widoczne jedynie numery id kont zwycięzców. Klikał więc każdy zainteresowany, myśląc, że to on wygrał. Potem należało pobrać formularz zgłoszeniowy ze specjalnej strony. Aby to zrobić, konieczne było wysłanie płatnego SMS-a. W ten sposób ofiara traciła pieniądze, a oszuści się wzbogacali.

Choć schemat od lat jest ten sam, to chętnych na “darmowy pobyt w hotelu” wciąż nie brakuje. Co więcej, wielu użytkowników ma pretensje do prawdziwego hotelu, że nie wywiązuje się z obietnicy. Pod ostrzegającym wpisem, opublikowanym na profilu Hotelu Gołębiewski w Karpaczu, rozczarowani internauci piszą (zachowaliśmy oryginalną pisownię):

“Aaalbo specjalnie z drugiego konta chcecie zbudować zainteresowanie ... tak czy siak słabe to bardzo”.

“Taki hotel a takie cuda, naprawdę słaba reklama jak na taki standard. Bardzo chciałam zawitać do Was z moją rodziną, ale już mi przeszło... Pozdrawiam i zadowolonych gości życzę, ale pamiętajcie karma wraca…”.

“Jest to antyreklama dla hotelu. Miałam ochote spedzić u was week z dziećmi, teraz mam niesmak. Trzy dni trwa niby akcja która zwieksza Wam polubienia a w osotni dzień akcji piszecie ze to oszustwo. Troche to słabe i mocno naciągane”.

“Fajne macie zabezpieczenie strony......katastrofa taki hotel a nie umie zadbać o takie rzeczy”.

“Bardzo dziwne. Nikt nie zauważył wcześniej konkursu. :(. Jednym słowem sciema hotelu. Myślę, że wiele osób wyciągnie odpowiednie wnioski”.

Jak widać, internetowe fałszywe konkursy nie są problemem tylko dla ofiar, które mogą stracić pieniądze. Wykorzystane marki również muszą się gęsto tłumaczyć. To jednak pokazuje ogromny sukces cyberprzestępców - ich działania są na tyle skuteczne, że wielu ludzi w nie wierzy.

- Zwalczanie tego typu oszustw jest praktycznie niemożliwe. W momencie pojawienia się konkursu na Facebooku, od razu zamieszczamy informację na naszym profilu, że jest to oszustwo - mówi w rozmowie z WP Joanna Zębik, Dyrektor Biura Marketingu w Hotelu Gołębiewskim - Zgłaszamy incydent do administratorów Facebooka o zaistniałej sytuacji i prosimy o interwencję oraz blokadę fałszywego profilu. Konkursy są za każdym razem ogłaszane podczas weekendu, więc reakcja Facebooka jest praktycznie zerowa - dodaje.

Sprawa trafia też na policję. Jak mówi mi Joanna Zębik, hotelowi udało znaleźć się dane osoby stojącej za fałszywym konkursem. Zostały przekazane na policję, sprawa jest w toku.

“Ofiary” oszustów próbują skontaktować się z prawdziwym hotelem, w celu odebrania rzekomej nagrody. Dostają wówczas mailowe wyjaśnienie, że konkurs był przekrętem, mającym na celu wyłudzenie pieniędzy.

“Zalecamy czujność przy przystępowaniu do konkursów internetowych jak i czytanie regulaminów konkursów, w których powinny się też znaleźć informacje o organizatorze konkursu i to do niego prosimy kierować wszelkie skargi i zażalenia (...) Jeśli kiedykolwiek ogłosimy konkurs, w którym nagrodą będzie pobyt w naszym hotelu, udział w nim nie będzie z pewnością wymagał potwierdzenia wygranej SMS-em” - pisze hotel w wiadomości do uczestników nieprawdziwego konkursu.

Jak zdradziła Joanna Zębik, największym zainteresowaniem cieszył się fikcyjny konkurs z lutego. Popularność tego typu oszustw spada, ale wciąż nie brakuje osób, które wierzą w prezent w postaci darmowego pobytu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.