Można włamać się do serca przez rozrusznik

Można włamać się do serca przez rozrusznik13.03.2008 13:00
Źródło zdjęć: © Guidant

Zespół naukowców z kilku amerykańskich uniwersytetów zaprezentował metodę włamania się do... wszczepialnego kardiowertera-defibrylatora serca ICE ( jego zadaniem jest monitorowanie i korygowanie ewentualnych zakłóceń rytmu zatokowego ). Do przeprowadzenia takiej operacji - w wyniku której "napastnik" może m.in. spowodować wygenerowanie przez ICE śmiertelnego impulsu elektrycznego - wystarczył oscyloskop, komputer PC z odpowiednim oprogramowaniem oraz radionadajnik z silną anteną.

Te narzędzia wystarczyły grupie badawczej do przejęcia kontroli nad ur
ządzeniem - dzięki temu mogli oni przeglądać informacje o pacjencie zapisane w pamięci urządzenia, zakłócać pracę ICE lub nawet zmusić je do wygenerowanie cyklicznego silnego impulsu elektrycznego, który mógłby doprowadzić do śmierci pacjenta.

Kardiowertery-defibrylatory są używane w medycynie już od kilku lat - urządzenia te wszczepia się do klatki piersiowej pacjentów, u których stwierdzono ryzyko wystąpienia poważnej arytmii pracy serca. ICE monitoruje pracę organu i w przypadku wystąpienia arytmii koryguje ją poprzez wygenerowanie odpowiedniego impulsu elektrycznego. Od niedawna urządzenia te muszę spełniać rygorystyczne wymagania dotyczące bezpieczeństwa - wspólne badania specjalistów z Uniwersytetu Waszyngtona, Uniwersytetu w Massachusetts, uczelni Amherst oraz Harvard Medical School to element procesu certyfikacji.

Źródło zdjęć: © Przykładowy rozrusznik firmy Guidant (fot. Guidant)
Źródło zdjęć: © Przykładowy rozrusznik firmy Guidant (fot. Guidant)

Podczas przeprowadzonych przez nich testów okazało się, że przy pomocy stosunkowo popularnych narzędzi możliwe jest uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do ICE. _ "Przeprowadziliśmy szereg testów i stwierdziliśmy, że choć szanse na to, by ktoś zdołał uzyskać nieautoryzowany dostęp do ICE umieszczonego w klarce piersiowej innej osoby są minimalne, to jednak ryzyko takie istnieje" _ - tłumaczy profesor Tadayoshi Kohno z UW.

Problem polega na tym, że większość rozruszników serca i urządzeń ICE zaprojektowana jest tak, by można było uzyskać zdalny dostęp do niego - np. w celu odczytania raportu o pracy serca. Niestety, producenci tych urządzeń zwykle w żaden sposób nie zabezpieczają transmisji - a to oznacza, że istnieje niebezpieczeństwo jej przechwycenia.

Seria kopnięć w pierś

Naukowcy tłumaczą, że w przypadku skutecznego ataku "napastnik" mógłby wygenerować serię silnych impulsów elektrycznych ( zdaniem profesora Kohno, spowodowałyby one ból podobny do potężnego kopnięcia w klatkę piersiową ), które mogłyby doprowadzić do śmierci pacjenta ( pamiętajmy, że ICE wszczepiane są osobom z poważnymi problemami kardiologicznymi ).

Eksperci uspokajają pacjentów - mówią, że aby przeprowadzić taką operację "napastnik" musiałby zbliżyć całą "aparaturę hakerską" ( czyli wspomniany wcześniej zestaw: oscyloskop, "pecet" i nadajnik radiowy ) na ok. 10 centymetrów do ICE i przez dłuższy czas pozostawić ją w pobliżu klatki piersiowej atakowanej osoby. Tadayoshi Kohno podkreśla, że celem zespołu badawczego nie było przestraszanie pacjentów czy zniechęcenie ich do korzystania z ratujących życie urządzeń elektronicznych. Chodziło raczej o uświadomienie producentom ICE wagi problemu i spowodowanie, by w kolejnej generacji ich produktów zastosowano skuteczniejsze zabezpieczenia.

Warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, iż pracę elektronicznych rozruszników serca mogą zakłócać... przenośne odtwarzacze audio. Sprawa wywołała na tyle duże kontrowersje, że zajęli się nią specjaliści z amerykańskiej agenci FDA ( Food and Drug Administration ). Ostatecznie uznali oni, że iPody i inne odtwarzacze nie zagrażają "sercowcom" - http://www.pcworld.pl/news/139029/100.html.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.