Morawiecki zaprasza amerykańskich żołnierzy z Niemiec do Polski. To wcale nie poprawi naszego bezpieczeństwa

Morawiecki zaprasza amerykańskich żołnierzy z Niemiec do Polski. To wcale nie poprawi naszego bezpieczeństwa08.06.2020 17:18
Źródło zdjęć: © army.mil

"Donald Trump chce wycofać 9,5 tys. amerykańskich żołnierzy z Niemiec" - poinformował Wall Street Journal. W odpowiedzi premier Mateusz Morawiecki powiedział, że chciałby, aby część z nich znalazła się w Polsce. Nawet jeśli do tego by doszło, wcale nie musiałoby to poprawić bezpieczeństwa Polski.

Stany Zjednoczone mają bazy wojskowe na całym świecie. Najwięcej amerykańskich żołnierzy stacjonuje w Japonii, a na drugim miejscu są Niemcy. Tam jest ich 34,5 tysiąca. Donald Trump chce ograniczyć tę liczbę do 25 tysięcy - donosi Wall Street Journal. W odpowiedzi na tę informację premier Polski powiedział, że chciałby, aby część żołnierzy wycofanych z Niemiec przyjechało do nas.

Mateusz Morawiecki stwierdził w RMF24, że dzięki prowadzonym rozmowom widzi taką możliwość. Jego zdaniem byłoby to dalsze wzmocnienie wschodniej flanki NATO. Jednak sama obecność dodatkowego tysiąca lub dwóch tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce wcale nie musi oznaczać, że będziemy bezpieczniejsi.

- Przede wszystkim każdy tysiąc amerykańskich żołnierzy wycofany z Europy to cios dla NATO - mówi w rozmowie z WP Tech ekspert Fundacji Stratpoints, gen. bryg. rez. dr Jarosław Stróżyk. - Pokazuje to wewnętrzny rozłam w sojuszu, negatywnie wpływa na zaufanie partnerów i na szybkość w podejmowaniu decyzji i działań w razie ewentualnego zagrożenia.

Zobacz: Rosjanie kontra USA. Groźne spotkanie

Wojsko USA w Niemczech

Amerykanie mają w Niemczech kilka w pełni funkcjonalnych baz wojskowych. Największą z nich jest Ramstein Air Force Base, w której mieści się dowództwo US Air Force w Europie i Afryce oraz centralne dowództwo sił powietrznych NATO. W Ramstein znajduje się lotnisko, które wykorzystywane jest przede wszystkim przez 86. skrzydło lotnictwa transportowego zapewniające m.in. wsparcie logistyczne, ewakuację i transport medyczny, rozpoznawcze oraz wsparcie dla jednostek bojowych US Air Force.

Druga baza US Air Force w Niemczech znajduje się w Spangdahlem. Jest domem dla 480. skrzydła myśliwców F-16 i innych jednostek wsparcia. Poza Siłami Powietrznymi w Niemczech stacjonują też Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych, czyli US Army. Łącznie to ok. 20 tysięcy żołnierzy w pięciu bazach służących na śmigłowcach bojowych i transportowych, wozach opancerzonych i artylerii.

W Polsce brakuje zaplecza logistycznego

Przeniesienie nawet części tego sprzętu do Polski jest niemożliwe w krótkim okresie. Każda armia, a tym bardziej amerykańska, wymaga bowiem rozległego zaplecza logistycznego i technicznego. Każda jednostka sprzętu wymaga mechaników, personelu naziemnego i specjalistycznych urządzeń.

Tego w Polsce nie mamy, a ewentualna budowa trwałaby latami - i to nawet, jeśli znalazłyby się na to pieniądze. Polska prawdopodobnie sama musiałaby sfinansować pobyt Amerykanów, bo Donald Trump często mówił o tym, że Stany Zjednoczone nie będą "chronić innych za darmo".

Zaplecze logistyczne to tylko jeden problem. Drugim jest zaplecze socjalne. Amerykanie, którzy stacjonują w Niemczech, przyjeżdżają tam na 2-3 letnie tury. Ściągają swoje rodziny i chcą mieć ze sobą "kawałek Ameryki". W Ramstein są amerykańskie szkoły szpitale, banki, sklepy i usługi. Jeśli Polska chciałaby gościć żołnierzy z USA u siebie na dłużej niż kilka miesięcy, jak ma to miejsce teraz, to musiałaby zapewnić im podobne warunki. To także jest niewykonalne w krótkim czasie.

To decyzja polityczna

Przeniesienie żołnierzy opuszczających Niemcy do Polski jest też mało prawdopodobne z innego powodu.

- Jeśli przeciek podany przez Wall Street Journal okaże się prawdą, to decyzja Trumpa będzie wynikiem jego polityki zagranicznej, niechęci do Niemiec i Angeli Merkel oraz sympatii do Rosji i Władimira Putina - komentuje generał.

Jeśli Donald Trump wycofuje się z Niemiec, aby przypodobać się Putinowi, to tym mniej prawdopodobne, że jeden albo drugi zgodzi się na budowę stałej bazy amerykańskiej w Polsce.

- Nie wierzę, że wszyscy Amerykanie wycofani z Niemiec przyjadą do Polski – mówi wiceprezes Fundacji Stratpoints. – Będziemy mogli mówić o sukcesie, jeśli trafi do nas 20 proc. z nich. Rozumiem ofertę premiera Morawieckiego, ale to jest poza jego zasięgiem, a powodów jest kilka od tych prozaicznych, że nie mamy infrastruktury, po te polityczne, na które jako Polska nie mamy wpływu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.