Mój telefon? Nie waż się go nawet dotykać!

Mój telefon? Nie waż się go nawet dotykać!07.08.2012 12:03
Źródło zdjęć: © Bernard Jaubert/Thinkstock

Użytkownicy telefonów komórkowych chcieliby ścisłych regulacji dotyczących bezpieczeństwa danych i zachowania prywatności. Nie reagują jednak, kiedy operatorzy komórkowi łamią te reguły - twierdzą naukowcy z USA.

W smartfonach znajduje się wiele ważnych i niejednokrotnie krytycznych danych –. zdjęcia, e-maile, pliki wideo, teksty, dane aplikacji, dane z systemu GPS czy dane z przeglądarki. Są to rzeczy cenne zarówno dla właściciela smartfonu, jak i dla firm marketingowo-reklamowych, twórców aplikacji, czasem służb mundurowych czy nawet cyberprzestępców.

Zespół naukowców z University of California pod kierownictwem dr Jennifer M. Urban zbadał w maju tego roku znajomość reguł zachowywania prywatności u 120. właścicieli telefonów stacjonarnych i komórkowych rozsianych po USA. Naukowcy stwierdzili, że między deklarowanym i żądanym bezpieczeństwem danych, a codziennymi obyczajami użytkowników telefonów jest wyraźna różnica.

Według sondażu większość użytkowników telefonów nie chciałaby, aby ktokolwiek miał dostęp do znajdujących się na nim danych –. nawet jeśli miałby to być przedstawiciel stróżów prawa, a właściciel smartfonu był przestępcą. Aż 78 proc. ankietowanych stwierdziło, że oficerowie śledczy powinni uzyskać nakaz sądowy, jeśli chcieliby złamać hasło, którym zabezpieczony byłby smartfon przestępcy, 76 proc. uważa, że nakaz taki jest potrzebny do przeszukania telefonu, nawet jeśli nie jest on zabezpieczony hasłem.

Ponad 8. proc. zapytywanych nie chciałoby, aby kolega czy koleżanka z pracy mieli jakikolwiek dostęp do ich telefonu – nawet jeśli chodziłoby o powiadomienie bliskich o wypadku – zaś 50 proc. nie dałoby dostępu do swojego telefonu nawet najbliższemu przyjacielowi.

Według 7. proc. ankietowanych operator komórkowy absolutnie nie powinien udzielać dostępu do danych, dotyczących działania w sieci użytkownika telefonu, firmom trzecim, zwłaszcza marketingowym. Przeciwnego zdania było tylko 8 proc.

Nawet w przypadku aplikacji społecznościowych, 5. proc. ankietowanych twierdzi, że nie powinny one mieć dostępu do książki telefonicznej w telefonie komórkowym bądź smartfonie, aby sugerować jego właścicielowi nowe kontakty; 75 proc. internautów nie zgadza się na dostęp do książki telefonicznej, przez aplikacje kuponowe, oferujące zniżki, aby mogły one oferować zniżki osobom na liście kontaktów.

Tymczasem faktycznie miliony właścicieli telefonów komórkowych i smartfonów daje się przekonać najprymitywniejszym nawet reklamom i łatwo udostępnia swoje dane. Jak stwierdziła dr Jennifer M. Urban, niejednokrotnie nie wiedzą oni, do kogo i kiedy dane te trafiają i co tak naprawdę udostępnili.

Z kolei przedstawiciele prawa nie kłopoczą się o jakiekolwiek nakazy sądowe, rozłamując zabezpieczenia w telefonach komórkowych czy smatfonach należących do aresztowanych, czy nawet do zatrzymanych. Jest to, według badań naukowców z University of California, sytuacja opisywana jako „typowa”.

Z kolei mimo zakazów, operatorzy komórkowi udostępniają dane firmom trzecim –. niejednokrotnie powiązanym z nimi porozumieniami o współpracy – czego efektem są personalizowane reklamy. Według naukowców fakt ten jest znany i dostrzegalny dla właścicieli komórek, ale nie wywołuje ich protestów.

To samo dotyczy danych lokalizacyjnych –. 70 proc. ankietowanych nie udzieliłaby zezwolenia operatorowi na wyświetlanie reklam lokalizowanych zależnych od miejsca pobytu użytkownika. Tymczasem telefony i smartfony gromadzą dane lokalizacyjne, operatorzy wykorzystują je bez przeszkód i tylko problemom technologicznym należy zawdzięczać, że nie opracowano jeszcze w pełni funkcjonalnych serwisów reklam lokalizowanych. Wiedzą o tym użytkownicy i nie reagują na naruszanie własnych praw.

Jak uważają badacze z University of California, przyczyna takich zachowań jest poczucie, że operator działa z pozycji silniejszego uczestnika rynku i protesty zwykłych użytkowników nie zdadzą się na wiele.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.