Mieszkańcy kontra ekolodzy kontra państwo. A rzeka płynie jak chce

Mieszkańcy kontra ekolodzy kontra państwo. A rzeka płynie jak chce13.12.2018 15:39
Źródło zdjęć: © Paweł Augustynek Halny

30 lat problemów spiętrzyło się w Białce. Rzeka wylała i narobiła szkód za 100 mln zł. Teraz trzeba ją "naprawić". Państwo wysłało koparki, ale ekolodzy i aktywiści protestują. A mieszkańcy chcą w końcu żyć bez strachu o zalany dom.

"Ciężki sprzęt rozjeżdża rezerwat Przełom Białki, położony w obszarze Natura 2000 Dolina Białki w rejonie miejscowości Nowa Biała", alarmuje komunikat Koalicji Ratujmy Rzeki. Członkowie koalicji organizują protest "przeciwko dewastacji rzeki Białki".

Zrzeszenie grup ekologicznych i środowiskowych stanowczo sprzeciwiło się pracom, które ich zdaniem dewastują naturalne środowisko, żerowiska ryb i unikatowe, warkoczowe koryto Białki. To ostatnie to taki rodzaj koryta, w którym rzeka nie płynie jednym strumieniem, a kilkoma mniejszymi. Na portalu Koalicji Ratujmy Rzeki na Facebooku za działaniami na rzece wypowiadają się mieszkańcy okolicznych wsi i miejscowości.

Mieszkańcy chcą bezpieczeństwa

- Od kilkudziesięciu lat piszemy pisma, aby wały powstały, każdy zasłania się "Naturą 2000". Gdy w końcu jakieś działania zostały podjęte, Państwa nagle to oburza. W tym roku domy już były zalane, gdzie Państwo byli! - pisze z frustracją kobieta, która uważa, że Białka bezpośrednio zagraża.

Inwestor prac, czyli Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie" odbija oskarżenia grup ekologów i aktywistów. Informuje, że na prace wydana jest zgoda Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, prace prowadzone są jedynie punktowo w najbardziej zniszczonych i zagrożonych miejscach. Nie mają też nic wspólnego z regulowaniem koryta rzeki. W to ostatnie zapewnienie nie wierzy jednak Koalicja Ratujmy Rzeki.

- Wezwaliśmy RDOŚ do wydania decyzji nakazującej wstrzymanie prac - mówi w rozmowie z WP Tech Marek Elas z Fundacji WWF Polska, która jest członkiem Koalicji. - Prace zostały zgłoszone jako naprawcze, a faktycznie jest to regulacja koryta rzeki, na co w normalnym trybie nigdy nie byłoby zgody.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska także odpiera zarzuty

"Zdjęcia robót ziemnych w obrębie koryta cieku zawsze będą robić duże wrażenie, niemniej jednak w ocenie RDOŚ zakres prac objęty zgłoszeniem stanowi kompromis pomiędzy najpilniejszymi potrzebami zabezpieczenia mienia i zdrowia ludzkiego a wymaganiami ochrony naturalnego charakteru potoku Białka. Nie są to wbrew obawom prace regulacyjne, a jedynie punktowe prace utrzymaniowe, które zaplanowano w sposób zgodny z wymaganiami planu zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 Dolina Białki PLH120024.", kontruje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Fakty są takie, że Białka i jej brzegi są zniszczone letnią powodzią i rzeka znów grozi wylaniem na wiosnę. Państwo wzięło się za jej naprawę, co nie podoba się ekologom. Spierające się strony zgadzają się przynajmniej co do jednego: prowadzone dziś na Białce prace nie rozwiązują problemu zagrożenia powodziowego w przyszłości.

Problem nierozwiązany od lat

W rozmowie z WP Tech Jan Smartuch, wójt gminy Nowy Targ od 28 lat, powiedział, że problem wylewającej Białki jest nierozwiązany od zawsze. Ze swojej strony władze gminy zgłaszają sprawę do odpowiednich instytucji, bo więcej nie mogą. Wcześniej za Białkę i jej wylewy odpowiadał Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, dziś jest to Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie". Nazwy się zmieniają, a problem pozostaje.

"Wody Polskie", a wcześnie KZGW, problem Białki i innych wylewających w Polsce rzek dobrze znają. Problem ten przez lata pozostał nierozwiązany z prostej przyczyny - braku pieniędzy oraz koszmarnej organizacji administracyjnej, która przeszła zmiany dopiero pod koniec 2017. Dziś "Wody Polskie" zawiadują wszystkimi sprawami związanymi z rzekami: korytem rzeki, wodą w niej płynąca i innymi. Przed początkiem 2018 każdy element miał innego odpowiedzialnego. Kto inny odpowiadał za dno, inny za brzegi, jeszcze inny za ryby w rzece. W połączeniu z brakiem finansowania (budżet zaspokajał ok. 20 proc. potrzeb), realizacja jakichkolwiek planów przeciwpowodziowych była niemożliwa.

Szansa była, ale zniknęła

Dla Białki i wsi przez które przepływa światełko w tunelu zapaliło się w okolicach roku 2012. Wtedy powstał duży plan przeciwpowodziowy. W oddaleniu od koryta miały zostać stworzone wały, tak żeby rzeka mogła spokojnie wzbierać i wylewać bez niszczenia mienia - a przy tym aby zachowała swój naturalny stan. Niestety plan nie odpowiadał lokalnej społeczności, której sugestie nie zostały uwzględnione. Od tamtego czasu wszystkie prace, tak jak te dzisiejsze, są tylko chwilowe i prowizoryczne. A Białka jak wylewała, tak wylewa.

Wszystko w rękach "Wód Polskich"

Problem Białki widzą wszystkie zaangażowane strony. Każda z nich chciałaby rozwiązać go, nawet jeśli nie raz na zawsze (bo jest to niemożliwe w przypadku górskiej, wylewającej rzeki), to chociaż na dłużej niż do następnej powodzi. "Wody Polskie" mają do tego pełne kompetencje, a jeśli dodatkowo dostaną pieniądze, to szanse będą duże. Jednak zanim do tego dojdzie, to kwestia "naprawy" Białki będzie budzić spory. Na piątek Koalicja Ratujmy Rzeki zapowiedziała protest przeciwko pracom, a "Wody Polskie" konferencję, na której będą przekonywać do tego, że ich działania są niezbędne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.