Męska rzecz: Test golarki Panasonic ES-LT6N

Męska rzecz: Test golarki Panasonic ES-LT6N31.01.2016 12:42
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

Większość mężczyzn rozpoczyna swój dzień między innymi od golenia. Coraz częściej, zamiast klasycznych maszynek ręcznych, wybieramy maszynki elektryczne. Są szybkie, nie wymagają żadnych pianek czy żeli do golenia, a precyzją golenia nie ustępują znanym od lat nożykom. Do naszej redakcji trafiła jedna z najnowszych golarek dostępnych na polskim rynku - Panasonic ES-LT6N. Jej cena (około 650 zł) sugeruje, że powinniśmy otrzymać solidny sprzęt klasy średniej, a nawet wyższej średniej. Jak Panasonic poradził sobie z zarostem i czy urządzenie japońskiej firmy warte jest swojej ceny? Sprawdziliśmy to.

Budowa i wyposażenie

Panasonic ES-LT6. to golarka wykorzystująca mechanizm folii tnącej - podobny do tego, który znajdziemy w urządzeniach innych firm. Jego praca jest głośniejsza niż konstrukcje rotacyjne wykorzystywane przez Philipsa, ale cichsza niż w konkurencyjnym Braunie. Producent wyposażył głowicę w trzy folie tnące, a każda z nich jest niezależnie zawieszona w głowicy i niezależnie napędzana. Ta wykorzystuje system ruchu 3D, co oznacza, że może się poruszać w sześciu kierunkach – w przód i w tył, w górę i w dół, a także na boki. Cały system został tak skonstruowany, aby dopasowywać się do owalu męskiej twarzy - uchwyt prowadzący jest wygięty w łuk. Głowicę wyposażono także w mechanizm dociskający ją do skóry oraz w blokadę ruchu. Przełącznik blokujący ruch odpowiada także za włączanie trymera do baków.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Golarka Panasonica jest urządzeniem bezprzewodowym, zasilanym akumulatorowo. Ładowanie do pełna trwa godzinę, co przekłada się na możliwość pracy przez 45 minut. Na obudowie znajduje się praktyczny wyświetlacz, który pokazuje aktualny stan naładowania. Co ważne, urządzenie wyposażono w opcję „awaryjnego golenia”. W przypadku całkowitego wyładowania, wystarczy zaledwie 5 minut ładowania, aby jednorazowo ogolić twarz.

W zestawie znajdziemy uniwersalną ładowarkę (działa w zakresie napięcia od 11. do 240V), praktyczną podstawkę, niskiej jakości (a wręcz tandetne) etui podróżne, szczoteczkę do czyszczenia i niewielką buteleczkę z olejem technicznym.

Warto też dodać, że japońska golarka jest w pełni wodoodporna. Oznacza to zarówno możliwość jej łatwego czyszczenia pod bieżącą wodą, jak również możliwość usuwania zarostu przy użyciu pianek, żeli lub pod prysznicem.

Całość jest wykonana z dobrej jakości materiałów. Obudowę z jednej strony wykonano z metalu, z drugiej natomiast wykorzystano tworzywo sztuczne, którego faktura zapobiega wyślizgiwaniu się urządzenia z mokrych dłoni.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Golenie w praktyce

Przede wszystkim, inżynierom Panasonica należą się gratulacje za świetne wyprofilowanie golarki. Leży ona pewnie w dłoni, a dedykowane miejsce na kciuk pozwala pewnie i szybko prowadzić urządzenie po skórze. Dodatkowo, zawieszenie głowicy golącej bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu twarzy. Golarkę bez problemu, jednym ruchem, bez odrywania od skóry, przeciągniemy z jednej strony szyi na drugą. Panasonic ES-LT6. świetnie poradził sobie z tygodniowym, długim zarostem. Tam, gdzie innym konstrukcjom zdarza się wyrywać długie włoski (sprawiając przy tym ból), japoński produkt zgolił go bez najmniejszego problemu. Dla każdej golarki elektrycznej dużym wyzwaniem jest usunięcie zarostu z linii żuchwy. Tutaj również nie można mieć większych zastrzeżeń. Golenie nie było tak szybkie jak np. na policzku i wymagało przynajmniej dwóch-trzech przeciągnięć, jednak finalny rezultat to gładko ogolona skóra. Z racji sporego rozmiaru głowicy, nieco problemów przysparza golenie zarostu nad górną wargą. Dość trudno jest tak
ułożyć urządzenie, aby zgolić włosy rosnące tuż pod nosem. Wymaga to trochę wprawy i cierpliwości.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie trymer. W większości testowanych golarek był on bardziej ozdobą, która niechętnie skracała i przycinała włosy. W przypadku produktu Panasonica działa on wyjątkowo dobrze. Bez problemu da się nim wymodelować baki, przyciąć brodę i wąsa. Nadaje się również do usuwania niechcianego zarostu z szyi.

Produkt Panasonica rozczarowuje nieco baterią. Jedno ogolenie dłuższego zarostu zużywa około 2. proc. pojemności baterii. Oznacza to, że będziemy musieli ładować go mniej-więcej raz w tygodniu. Tutaj konstrukcje np. Philipsa wypadają lepiej. Na szczęście nie musimy się martwić o żywotność często doładowywanego akumulatora - Japończycy zastosowali bowiem baterię typu Li-ion. Mimo wszystko, brakuje w golarce pojemniejszego akumulatora, który pozwalałaby zabrać ją bez ładowarki np. na dwutygodniowy urlop.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Podsumowanie

Panasonic ES-LT6N to solidna konstrukcja, którą z pewnością należy pochwalić za doskonałe wykonanie oraz bardzo dobre rezultaty golenia. Sposób zawieszenia głowicy golącej sprawia, że maszynka świetnie radzi sobie z usuwaniem włosów z szyi czy żuchwy. Największą zaletą golarki jest dokładność golenia oraz brak dyskomfortu przy kilkudniowym zaroście. Nieco rozczarowuje jednak pojemność wbudowanego akumulatora. Japoński produkt sprzedawany za około *650 zł *oferuje bardzo dobrą relację ceny do jakości. Doskonałe efekty golenia pozwalają przymknąć oko na stosunkowy krótki czas pracy na baterii.

Jarosław Babraj

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.