Masz dość telemarketerów? Oni mają sposób

Masz dość telemarketerów? Oni mają sposób10.04.2012 10:32
Źródło zdjęć: © SXC.hu

Kanadyjczycy mają skuteczne narzędzie obrony przed telemarketerami -
zastrzeżenie numeru na specjalnej liście. Firmie reklamowej, która zignoruje zastrzeżenie, grożą finansowe kary.

Podobnie jak w innych państwach, między firmami kanadyjskimi a ich potencjalnymi klientami trwa cicha wojna podjazdowa. Firmy dzwonią, a klienci nie odbierają telefonów, rozłączają się lub stosują bardziej wyrafinowane metody obrony przed telemarketerami. Np. odebrawszy telefon i słysząc sprzedawcę mówiącego po angielsku, odzywają się po francusku. Albo, mając tego samego dostawcę telewizji kablowej i telefonu stacjonarnego, widzą na ekranie numer i od razu pilotem telewizyjnym kierują go do poczty głosowej.

Jest też najbardziej skuteczne rozwiązanie - rejestracja na liście osób, które sobie takich telefonów nie życzą w ogóle, czyli "do-not-call list". Rejestracja jest bezpłatna, na liście można umieścić zarówno telefon stacjonarny, jak i komórkowy. Procedura jest prosta - można skorzystać zarówno z rejestracji telefonicznej, jak i przez internet. Po pięciu latach trzeba zastrzeżenie powtórzyć.Na liście jest już ponad 10,6 mln zastrzeżonych numerów.

Firmy zajmujące się telemarketingiem są zobowiązane pobierać aktualizowaną listę telefonów (jej zarządzaniem zajmuje się jedna z firm telekomunikacyjnych), pod które nie wolno dzwonić. Za naruszenie zakazu grożą kary finansowe ze strony Canadian Radio-television and Telecommunications Commission (CRTC). Rozzłoszczony naruszeniem właściciel telefonu może poskarżyć się CRTC, podać dane o otrzymanym telefonie, a komisja prowadzi wówczas dochodzenie.

Zakazy telefonów reklamowych nie dotyczą partii politycznych i zarejestrowanych organizacji charytatywnych, więc nie da się zablokować telefonów ze sztabów wyborczych. Nie można się też uchronić przed firmami badawczymi.

CRTC w ostatnich dniach informowała o wszczęciu nowych postępowań wobec kilkudziesięciu firm. Komisja wymierzała już zarówno kary finansowe w wysokości kilku tysięcy dolarów kanadyjskich, jak i bardzo wysokie grzywny, np. 1,3 mln dolarów wobec Bell Canada, firmy telekomunikacyjnej, która - co ciekawe - zarządza na zlecenie CRTC listą telefonów zastrzeżonych.

Z Toronto Anna Lach

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.