Marynarze zostaną na lądzie! Transport morski opanują zautomatyzowane statki

Marynarze zostaną na lądzie! Transport morski opanują zautomatyzowane statki28.04.2017 16:44
Źródło zdjęć: © flickr.com | Rune/CC BY-NC 2.0/Flickr

Nie tylko drogi lądowe, ale także morza i oceany czeka rewolucja techniczna w postaci zautomatyzowanych środków transportu, które nie wymagają obecności kierowcy, kapitana ani załogi. Zdaniem specjalistów, rewolucja ta dokona się na wodzie jeszcze wcześniej niż na lądzie. Jeśli wierzyć zapowiedziom, to w pełni zautomatyzowane statki transportowe wypłyną w pierwszy rejs już w 2020 roku.

Zapłakane małżonki stojące na molo i żegnające marynarzy wypływających w rejs to romantyczna scena, która zgodnie z planami ambitnych inżynierów już niedługo odejdzie w niepamięć. Dotyczy to zwłaszcza marynarzy na statkach towarowych, które w ciągu kilku lat mogłyby się obejść zupełnie bez załogi. Na drogach morskich mają pojawić się swego rodzaju statki-widma, którymi steruje wyłącznie komputer wspomagany przez centrum zarządzania znajdujące się na lądzie.

Wizje na miarę Sci-Fi

Informacje o testach i pracach nad rozwojem autonomicznych samochodów ciężarowych i osobowych, które mogą uczestniczyć w ruchu drogowym bez asystencji kierowcy, są na porządku dziennym. Wygląda na to, że prace te są już bardzo zaawansowane. Pomimo tego specjaliści są zdania, że zautomatyzowane statki autonomiczne zawładną transportem morskim wcześniej niż samochody lądowym. Kontenerowce poruszają się tylko po wyznaczonych szlakach morskich, płynąc bez zmiany kursu setki, a nawet tysiące kilometrów. W porównaniu z samochodami komputer na statku nie musi być przygotowany do rozwiązania aż tylu różnych wydarzeń i jego zaprogramowanie jest znacznie prostsze.

Źródło zdjęć: © Świat na dłoni
Źródło zdjęć: © Świat na dłoni

Od lususowych samochodów do statków

Swoją wizję dotyczącą działania tego nowego rodzaju statków przedstawiła niedawno firma Rolls-Royce, która zasłynęła głównie z produkcji luksusowych samochodów. Już od kilku lat z powodzeniem prowadzi prace nad rozwojem statków zautomatyzowanych. Inżynierzy z tej firmy zakładają, że sterowanie statkiem będzie podobne jak w przypadku wojskowych latających dronów: kapitan i mechanicy będą znajdować się w nowoczesnym centrum zarządzania
na lądzie i w razie potrzeby będą zdalnie sterować statkiem.

Rejs w rozszerzonej rzeczywistości

Źródło zdjęć: © Świat na dłoni
Źródło zdjęć: © Świat na dłoni

Statki byłyby nieustannie śledzone satelitarnie, a operatorzy sterowaliby nimi przy pomocy rzeczywistości rozszerzonej, siedząc przy biurku. Gdyby chcieli skontrolować na przykład stopień uszkodzenia w wyniku sztormu, to mogliby zdalnie uruchomić na pokładzie kilka dronów z kamerami, które zespołowi
na lądzie natychmiast pozwoliłyby uzyskać informacje o aktualnym stanie. Systemy wrażliwe na uszkodzenia, na przykład anteny nadajników, miałyby na statku kopie rezerwowe, które można byłoby zdalnie uruchomić w razie awarii.

Cały szereg zalet

Źródło zdjęć: © Świat na dłoni
Źródło zdjęć: © Świat na dłoni

Statki zautomatyzowane będą różnić się znacznie od obecnych, ponieważ nie trzeba będzie już brać pod uwagę potrzeb załogi. Nie będzie na nich żadnych kajut, pokładu, szalup ratunkowych ani mostka kapitańskiego, co pozwoli na zwiększenie ładowności. W wyniku tych zmian budowa i eksploatacja takich statków byłaby znacznie tańsza niż w przypadku statków załogowych. Co więcej, nieobecność ludzkiej załogi na pokładzie takiego statku eliminuje zagrożenia dla życia i zdrowia w przypadku sztormu lub porwania. Mogłoby się wydawać, że zautomatyzowanym statkom już nic nie stoi na przeszkodzie, ale wciąż pozostało do rozwiązania parę kwestii.

Piraci i rozbitkowie

Problem stwarza obowiązujące prawo morskie, które do tej pory nie brało pod uwagę zagadnień związanych z wdrażaniem nowych technologii. Kto ponosi odpowiedzialność w razie wypadku statków autonomicznych? Jakim przepisom będzie podlegać ich eksploatacja? Czy konieczne będzie wprowadzenie nowych przepisów? Wielki znak zapytania zawisł także nad sytuacjami kryzysowymi. Statki zautomatyzowane nie mogą udzielić pomocy zagrożonym jednostkom i rozbitkom. Czy będą one jedynie przekazywać dalej informacje o przyjętych sygnałach alarmowych? W jaki sposób zostanie rozwiązana kwestia
obrony przed porwaniem przez piratów? Czy statek będzie chroniony przy pomocy zautomatyzowanej broni?

Różne poziomy samodzielności

Początkowo na zautomatyzowanych statkach prawdopodobnie konieczna będzie obecność ludzi, którzy przejęliby kontrolę w razie zagrożenia i porozumiewali się z załogą statków znajdujących się w pobliżu. Plany konstrukcyjne statków zautomatyzowanych uwzględniają różne poziomy ich samodzielności, począwszy od najniższego, kiedy komputerem sterują wyłącznie polecenia wydawane przez ludzi, aż po najwyższy, kiedy komputer steruje wszystkim sam. W idealnym przypadku statki mogłyby samodzielnie koordynować ruch jednostek pływających znajdujących się w pobliżu, a ich komputery uczyłyby się na podstawie
doświadczeń zdobytych w poprzedniej sytuacji.

Do celu już niedaleko

Istniejące zagadnienia techniczne i prawne trzeba będzie rozwiązać. Wiele innych pojawi się z pewnością podczas eksploatacji próbnej prototypu statku autonomicznego, który miałby być dokończony jeszcze w tym roku. Pytanie nie brzmi, czy będą statki zautomatyzowane, ale kiedy będą – mówi Oskar Levander, wiceprezes do spraw innowacji w firmie Rolls-Royce. Niezbędna technologia już istnieje. Jestem przekonany, że zdalnie sterowane statki pojawią się na morzu jeszcze przed końcem tej dekady.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.