Mamy dowód na to, że piractwo nie wpływa na sprzedaż płyt

Mamy dowód na to, że piractwo nie wpływa na sprzedaż płyt04.04.2012 10:03
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Francja to kraj, w którym szczególnie ostro walczy się z piractwem internetowym. To ten kraj jako pierwszy wprowadził prawo HADOPI, pozwalające na odcinanie domniemanych piratów od Internetu po ich trzykrotnym upominaniu. I udało się. Piractwo zmalało. Jest jednak jedno, wielkie „ale”.

Francja bohatersko walczy z piractwem, jak żaden inny kraj. Nie jestem tego pewien, ale chyba nawet Stany Zjednoczone nie wykazują aż takiego entuzjazmu do ścigania piratów z urzędu. Wszystko po to, by pozbyć się tego jakże straszliwego procederu.

Ot, chociażby ustawa HADOPI. Jeżeli dany organ wykryje, że pobierasz nielegalne pliki, dostajesz ostrzeżenie drogą pocztową z nakazem natychmiastowego zaniechania tego procederu. Po trzecim takim liście tracisz prawo do korzystania z Internetu. Na dobre. Wygląda na to, że to działa. Piractwo w tym kraju zmalało drastycznie. Nie dziwię się. Gdybym mieszkał we Francji i mógłbym stracić prawo do korzystania z sieci, to bym za nic na świecie nie „piracił”. Tak, jestem z tych, którzy dopóki mieszkają w dużej aglomeracji, muszą być podpięci do Matrixa. Zbawieniem byłaby dla mnie tylko wyprowadzka na antypody. Ale i tam pewnie bym kombinował jak zdobyć stałe łącze.

Po co się jednak zwalcza piractwo? Po to, by artyści i wytwórnie płytowe i filmowe nie traciły pieniędzy, prawda? Przecież to „oczywista oczywistość”. Bo właściwie tylko to jest złego w piractwie. „Kradniemy”, więc nie kupujemy.

Jak myślicie, o ile sprzedaż muzyki wzrosła we Francji? O 2. procent? A może 50 procent? Nie? To może chociaż marne 5 procent? Też nie. Otóż w ubiegłym roku, jak podaje Ars Technica, Francuzi kupili o 3,9 procent mniej muzyki i o 2,9 procent mniej filmów. Wzrosły dochody radiostacji internetowych (o 73 procent) i usług wideo na żądanie (o 50 procent). Czyżby piractwo nie było takie groźne? Czyżby jednak promowało muzykę i sztukę? Czy serio ktoś jeszcze wierzy, że nastolatek jak nie będzie mógł pobrać nowego singla Madonny, to weźmie swoje kieszonkowe i kupi go za, niech będzie, 40 złotych? Serio ktoś w to jeszcze wierzy?

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Tablet z Androidem "

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.