List z epoki renesansu. Naukowcy otworzyli i przeczytali go po raz pierwszy

List z epoki renesansu. Naukowcy otworzyli i przeczytali go po raz pierwszy03.03.2021 11:38
Naukowcy mogą odszyfrować stare listy
Źródło zdjęć: © Pixabay

Ponad 600 lat temu ktoś misternie złożył, zabezpieczył i wysłał list, który nigdy nie dotarł do adresata. Znaleziono go w XVII-wiecznym kufrze w Hadze, a naukowcy mogli go otworzyć i po raz pierwszy odczytać dzięki promieniom rentgenowskim.

Zanim wynaleziono pieczętowanie kopert, wrażliwa korespondencja była chroniona przed wzrokiem nieproszonych osób za sprawą skomplikowanej techniki "letterlocking". Polegała ona na zabezpieczaniu listu bez koperty poprzez odpowiednie jego składanie i nacinanie. Dzięki temu kawałek papieru zamieniał się w bezpieczną kopertę.

Listy z czasów renesansu

Listy chronione w ten sposób, które przetrwały do czasów współczesnych, są niezwykle delikatne i można je fizycznie otworzyć tylko poprzez cięcie na kawałki. Na szczęście naukowcy mają możliwość wykorzystania najnowszych rozwiązań technologicznych, aby otworzyć i odczytać listy bez ich niszczenia. Chodzi o specjalną metodą bazującą na promieniach rentgenowskich.

Po raz pierwszy naukowcy zastosowali tę metodę do "zamkniętych" listów z okresu renesansu, przechowywanych w kufrze, który od 1926 roku znajdował się w zbiorach holenderskiego muzeum poczty w Hadze w Holandii. Było w nim ponad 3100 niedostarczonych listów, z czego 577 było nieotwartych i zabezpieczonych. Listy, znane jako Kolekcja Brienne, zostały napisane w języku niderlandzkim, angielskim, francuskim, włoskim, łacińskim i hiszpańskim.

Jak informuje portal Live Science, z nieznanych przyczyn listy po dotarciu do Hagi nie zostały przekazane adresatom. Zamiast tego były przechowywane przez poczmistrza Simona de Brienne.

Naukowcy w badaniu opublikowanym na łamach czasopisma naukowego "Nature Communications" poinformowali, że listy były zabezpieczone przy użyciu różnych mechanizmów – fałdek i rolek, szczelin i dziur, a także specjalnych zaszewek, sklejeń i sprytnie skonstruowanych zamków.

Listy, które wirtualnie otworzono

Do wniknięcia w warstwy złożonego papieru, autorzy badania użyli skanera do mikrotomografii rentgenowskiej zaprojektowanego w laboratoriach dentystycznych na Queen Mary University of London (QMU). Urządzenie zostało tak zaprojektowane, aby mogło mapować zawartość minerałów w zębach, "co jest nieocenione w badaniach dentystycznych" – jak zaznaczył współautor badania Graham Davis, profesor QMU w dziedzinie obrazowania rentgenowskiego 3D.

Okazało się, że niezwykle czuły skaner poradził sobie też z różnymi rodzajami atramentu w papierze i pergaminie. Naukowcy byli w stanie zeskanować obrazy i przekształcić je w listy, które po raz pierwszy wirtualnie otworzono i odczytano.

Na podstawie skanów zespół zbudował cyfrowe rekonstrukcje liter 3D, a następnie stworzył algorytm obliczeniowy, który rozszyfrował wyrafinowane techniki składania listów. Pozwoliło to na cyfrowe otwarcie czterech listów.

Krok w kierunku poznania historii

Przykładowo list z 31 lipca 1697 roku, został napisany przez człowieka imieniem Jacques Sennacques i zaadresowany do jego kuzyna Pierre'a Le Persa, który mieszkał w Hadze. Sennacques, prawnik z Lille we Francji, zażądał oficjalnego aktu zgonu krewnego o nazwisku Daniel Le Pers, "być może z powodu kwestii dziedziczenia", jak wyjaśniają naukowcy. W dalszej części listu Sennacques przekazywał wieści o rodzinie i polecał swojego kuzyna łasce Bożej.

Naukowcy planują wykorzystać opracowany algorytm do wirtualnego otwierania kolejnych listów. Dzięki nim chcą dotrzeć do historii, która nigdy nie miała szansy na ujrzenie światła dziennego.

Zobacz też: Dwa lata w całkowitej izolacji. Eksperyment uznano za porażkę

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.