Kucyk podróżował pierwszą klasą. Była to jego pierwsza podróż samolotem

Kobieta z Michigan zaskoczyła innych pasażerów, kiedy pojawiła się na pokładzie z niewielkim kucykiem. Razem ze swoim towarzyszem podróżowała pierwszą klasą do Kalifornii.

Podróż odbyła się na początku lutego. Ronica Froese zabrała swojego kucyka Freda w podróż samolotem. Fred jest specjalnie przeszkolonym zwierzęciem, które udziela emocjonalnego wsparcia potrzebującym osobom i ułatwia im radzenie sobie ze stresem, lękiem czy napięciem.

Lot do Kalifornii był pierwszą taką podróżą Freda. Froese, w rozmowie z New York Post przyznała, że zapłaciła naprawdę sporo za bilety, bo chciała, żeby kucyk czuł się komfortowo i miał jak najwięcej miejsca.

Froese, która szkoliła Freda, powiedziała również, że całe doświadczenie było lepsze, niż się spodziewała. Kucyk zachowywał się naprawdę grzecznie.

Już wkrótce podróżowanie takich zwierząt jak Fred może być trudniejsze albo i całkowicie niemożliwe. Departament Transportu USA ogłosił plan zaostrzenia przepisów dotyczących podróżowania ze zwierzętami serwisowymi. Władze chcą, aby w trakcie lotów osoby niepełnosprawne i potrzebujące emocjonalnego wsparcia korzystały wyłącznie z pomocy faktycznie przeszkolonych psów.

Froese częściowo zgadza się z planami władz, ponieważ uważa, że cały system znajduje się "poza kontrolą".

- To bardzo nadużywany proces, w samolocie jest wiele nieprzeszkolonych zwierząt serwisowych – podkreślała kobieta.

Jej zdaniem system wymaga udoskonalenia i wprowadzenia jasnych zasad. Z drugiej jednak strony Froese smuci fakt, że Departament Transportu USA już wkrótce może jej zabronić zabierania Freda na pokład samolotu.