Kto stworzył komputer Apollo 11? Student, szwaczki i zespół zegarmistrzów

Kto stworzył komputer Apollo 11? Student, szwaczki i zespół zegarmistrzów17.07.2009 11:43
Źródło zdjęć: © AFP

Lądowanie na Księżycu nie byłoby możliwe bez komputera Apollo Guidance Computer (AGC), który zaprogramował długowłosy student, a wykonał zespół zegarmistrzów i byłych włókniarek

Lądowanie na Księżycu nie byłoby możliwe bez komputera Apollo Guidance Computer (AGC), który zaprogramował długowłosy student, a wykonał zespół zegarmistrzów i byłych włókniarek - wspomina serwis "BBC News/Technology".

Komputer miał zapewnić astronautom możliwość nawigacji niezależnie od łączności z Ziemią - obawiano się, że Rosjanie mogliby ją umyślnie zakłócić.

  1. - letni wówczas Don Eyle, absolwent Boston University zajął się oprogramowaniem prototypowego komputera (dzieła Massachusetts Institute of Technology), który miał mniejsze możliwości obliczeniowe niż dzisiejszy mikroprocesor w telefonie komórkowym, za to zajmował sporą szafkę i ważył ponad 30 kilogramów - mimo, że po raz pierwszy wykorzystano w nim układy scalone. Panel kontrolny przypominał nieco kalkulator, pamięć miała 160 kilobajtów, a wykonywał około 40 tysięcy operacji na sekundę, co jest żałosnym tempem w porównaniu z byle współczesnym palmtopem.
Źródło zdjęć: © Interfejs komputera AGC (fot. Wikipedia)
Źródło zdjęć: © Interfejs komputera AGC (fot. Wikipedia)

Pamięć komputera - zresztą wyjątkowo niezawodna - składała się z tysięcy maleńkich magnetycznych rdzeni, przez które trzeba było przewlec cieniutkie druciki Do owej żmudnej pracy firma Raytheon zatrudniła emerytowane włókniarki i zegarmistrzów. Stąd angielska żartobliwa nazwa tej pamięci -LOL (little old ladies - małe starsze panie) Aby zmotywować pracowników i zapewnić wysoką jakość pracy, producent posłużył się PR-em. Astronauci odwiedzali zakład, by uświadomić załodze, że od jej staranności zależy życie konkretnych osób. Nie zaniedbano jednak kontroli jakości - każdą część sprawdzały trzy lub cztery osoby.

Jak się oblicza, na sukces misji "Apollo 1. " pracowało ogółem około 400 tysięcy ludzi.

Kiedy Apollo znalazł się w odległości ok. 3000. mil od Ziemi, przekaźnik S-band wyprodukowany przez Motorolę - zaawansowane urządzenie nadawczo-odbiorcze, znajdujące się na pokładzie statku Apollo - stał się jedynym łącznikiem załogi z Ziemią. Jeżeli urządzenie by zawiodło, astronauci nie mieliby jak komunikować się i nagrywać tego historycznego wydarzenia.

Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)
Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)

Po tym jak astronauci ustawili amerykańską flagę na powierzchni Księżyca, przy użyciu transmisji radiowo-telefonicznej zadzwonili do Prezydenta Richarda Nixona. Nazwał on później tę rozmowę „najbardziej wiekopomną rozmową telefoniczną, jaką kiedykolwiek przeprowadzono”.

W roku 1969. zamontowany na pokładzie Apollo 11 przekaźnik S-band zużywał do komunikacji pomiędzy Księżycem a Ziemią mniej energii niż ówczesne lodówki. Potrzebowały one energii równej tej pobieranej przez cztery do pięciu 40-watowych żarówek. Natomiast urządzenie nadawczo-odbiorcze potrzebowało jedynie ok. 35 Watów energii, aby umożliwić przekaz z Księżyca.

Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)
Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)

Kiedy astronauci ze statku Apollo postawili swoje stopy na Księżycu, dźwięk ich głosów wraz z obrazem telewizyjnym zostały przekazane na Ziemię za pomocą innego urządzenia komunikacyjnego Motoroli zainstalowanego w Module Księżycowym - części statku, która zabrała dwóch astronautów bezpośrednio na powierzchnię Księżyca. Urządzenie to działało podobnie jak przekaźnik znajdujący się na Statku Dowodzenia, ale dodatkowo, aby zapobiec zakłóceniom radiowym, pokryte było złotem.

Motorola opracowała specjalną antenę radiową, która została zainstalowana w plecakach będących częścią kombinezonów astronautów. Antena ta przekazywała głosy do statku kosmicznego i na Ziemię –. pozwalając tym samym na nagranie wszystkich rozmów (łącznie 31 270 słów) w trakcie misji Apollo 11.

Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)
Źródło zdjęć: © (fot. Motorola)

Sygnały radiowe przekazywane z Księżyca na Ziemię były odbierane przez jedną z trzech stacji śledzenia lotu satelitów zlokalizowanych w Madrycie w Hiszpanii, w australijskiej Canberrze oraz w Goldstone w Kalifornii. Po konwersji za pomocą demodulatorów FM w zrozumiały przekaz, sygnał ten mógł być oglądany i słyszany w odbiornikach telewizyjnych na całym świecie. Dzięki temu, ponad 50. milionów ludzi miało możliwość uczestniczenia w tym niezapomnianym momencie. Byli świadkami „małego kroku dla człowieka, ale ogromnego skoku dla ludzkości”, wydarzenia które zdefiniowało XX wiek.

Źródła: PAP / Motorola

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.