Jeśli sami byście chcieli zbudować sobie iPhone’a 7 z 32 GB pamięci, to rachunek za wszystkie wykorzystane części wyniósłby niespełna 220 USD, czyli około 850 zł. Wartość poszczególnych komponentów urządzenia obliczyli specjaliści z IHS Markit.
Jeśli uwzględnimy koszt produkcji na poziomie 5 dolarów, czyli tyle ile za robociznę płaci Apple, to wyprodukowanie jednego 32-gigabajtowego iPhone 7 wynosi w sumie 224,8 USD. Porównując cenę bez kontraktu operatora, jaką możemy zobaczyć na półce Apple Store w USA, czyli 649 USD. W Polsce ta różnica jest jeszcze większa. Sklepowa cena za podstawowego iPhone 7 z 3. GB pamięci, to 3 349 zł. Czyli zarobek, bez podatków i kosztów dystrybucji to mniej więcej 2 500 zł, czyli ponad 650 dolarów.
Oczywiście nie oznacza to, że zarobek firmy to 424,2 dolarów - trzeba wziąć pod uwagę jeszcze koszty dystrybucji i podatków - to nie trudno zauważyć, że kwota ta jest nieco niższa niż w przypadku poprzedniego modelu iPhone 6s. W jego przypadku różnica między kosztem części a sprzedaży wynosiła 51. dolarów.
Jak się okazuje, podobnie jak w przypadku poprzednich modeli, tak i w iPhone 7 jest moduł wyświetlacza, który w połączeniu z ekranem dotykowym, ramką i szkłem zabezpieczającym, kosztuje w sumie 4. dolary. Kolejny na liście najdroższych podzespołów jest chipset czterordzeniowego procesora Appple A9 i sześciordzeniowego układu graficznego. Wartość takiego układu została wyceniona na 26,9 dolara. Oba aparaty fotograficzne - przedni i tylny - kosztują 19,9 dolara, zaś 32 GB pamięci i 2 GB SDRAM 16,4 dolara.
- Obecny rachunek części iPhone 7 jest bliższy temu, co prezentują flagowe urządzenia Samsunga, głównego konkurenta firmy, a to z kolei pokazuje, że zarobek jest nieco mniejszy- powiedział Andrew Rassweiler z IHS Markit. - Apple zarabia więcej na hardware telefonu niż Samsung, jednak koszty materiałów są wyższe niż przeszłości.
LOP