Kopią kryptowaluty i wkopują zwykłych śmiertelników. Rachunki są kosmiczne

Kopią kryptowaluty i wkopują zwykłych śmiertelników. Rachunki są kosmiczne17.07.2022 13:16
Koszt kopania kryptowalut przewyższa zysk.
Źródło zdjęć: © Pexels

Przed wami kolejny przykład na brak opłacalności kopania kryptowalut. Dzięki gigantycznym firmom zajmującym się pozyskiwaniem wirtualnych pieniędzy w blockchainie, rachunki za media rosną w zatrważającym tempie. W niektórych stanach USA mogą pojawić się poważne problemy.

Mining to przeszłość. Kryzys kryptowalutowy to fakt

Wydobywanie kryptowalut, czyli popularne "kopanie" przestało mieć sens. Ma na to wpływ kilka czynników, które potwierdzają tę tezę. Przede wszystkim Bicoin traci na wartości, po drugie ukryte w blockchainie równania matematyczne są coraz trudniejsze i wymagają większej mocy obliczeniowej, to zaś generuje potrzebę posiadania lepszego sprzętu w większej ilości.

Karty graficzne i układy służace do "miningu" (ang. kopania) muszą być czymś zasilane, a więcej urządzeń potrzebuje większej ilości prądu. Wszystko to doprowadziło do sytuacji, w której proces kopania Bitcoina jest droższy niż uzyskana przez to wartość kryptowalut.

Problem z kopaniem kryptowalut dotyczy również zwykłych ludzi, którzy w ogóle nie są zainteresowanie tym tematem. Energia elektryczna nie bierze się znikąd, więc jeśli rośnie zapotrzebowanie na nią trzeba ją wytworzyć, a surowiec trzeba skądś pozyskać, czyli np. zakupić węgiel lub wybudować więcej turbin prądotwórczych na rzekach czy polach (w postaci wiatraków).

Za zachłanność odpowiedzą obywatele

Jak donosi The Guardian, największe firmy w USA zajmujące się miningiem zużywają rocznie tyle energii, ile wszystkie domy razem wzięte w teksańskim Houston. Ten prąd nie bierze się znikąd, a skoro potrzebo go więcej, trzeba więcej zapłacić za jego wytworzenie. Koniec końców, odczują to najbardziej zwykli ludzie.

Stany Zjednoczone zaczęły borykać się z kryzysem energetycznym przez kryptowalutowych górników. Taki problem wcześniej miała również Chińska Republika Ludowa, ale w komunistycznym kraju wystarczyło zakazać takich działań i zdelegalizować kryptowaluty. W USA coś takiego nie przejdzie – w końcu to "kolebka światowej demokracji i wolności".

Kryptowaluty niszczą środowisko

Zgodnie z danymi ekspertów, ponad jedna trzecia światowej mocy obliczeniowej różnych komputerów odpowiedzialna jest za kopanie kryptowalut, a konkretnie Bitcoina. Raport złożony przez senator USA Elizabeth Warren oraz 5 innych członków Partii Demokratycznej trafił do amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska.

Krótko mówiąc, kopanie kryptowalut jest złe dla ludzi i środowiska, i jeśli te działania nie zostaną ograniczone, kryzys energetyczny i klimatyczny może się znacznie pogorszyć. Wystarczy spojrzeć na to, że 3 największe spółki miningowe (Bit Digital, Greenidge oraz Stronghold) emitują rocznie 1,6 miliona ton dwutlenku węgla, czyli tyle, ile produkuje około 360 000 spalinowych samochodów osobowych.

Na tę chwilę nie ma rozwiązania problemu. W stanie Texas, który jest centrum kopania kryptowalut, w najbliższych latach te działania mają się jeszcze zwiększyć, a tym samym zużycie prądu oraz produkcja zanieczyszczeń wzrosną. Co za tym idzie - również ceny prądu w gospodarstwach domowych, jak informuje The Verge.

Dla przypomnienia – globalny rynek kryptowalut w ostatnich miesiącach stracił około 50 proc. swojej wartości, co pogłębia problem inwestorów chcących się teraz odkuć i szukających Bitcoinów (i innych walut) gdzie tylko się da.

Marcin Watemborski, dziennikarz WP Tech

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.