Koniec świata jest nieunikniony. Uratuje nas tylko jedno - będziecie zaskoczeni

Koniec świata jest nieunikniony. Uratuje nas tylko jedno - będziecie zaskoczeni13.01.2020 07:00
Źródło zdjęć: © flickr.com

W obliczu końca świata np. apokalipsy nuklearnej, uderzenia asteroidy czy wybuchu superwulkanu, głównym problemem będzie brak dostępu promieni słonecznych do powierzchni. Bez nich, większość roślin i zwierząt wyginie, ale według najnowszych badań - jest jeszcze nadzieja.

Ogromna asteroida o średnicy 15 kilometrów nadciąga w kierunku Ziemi. Szanse uderzenia są niewielkie. Jednak dzieje się. Asteroida uderza w powierzchnię planety. To już się wydarzyło - 66 milionów lat temu, a potem nastąpiło wymieranie kredowe.

Samo uderzenie asteroidy nie zabiłoby jeszcze wszystkich stworzeń na świecie. Życie na Ziemi nadal mogłoby mieć się całkiem dobrze, gdyby nie inny problem, który jest bezpośrednim wynikiem uderzenia. Największe zagrożenie stanowi ogromna chmura pyłu, które unosi się wysoko ponad powierzchnię, blokując całkowicie dostęp promieni słonecznych na co najmniej dwa lata.

W tym scenariuszu, na Ziemi robi się zimno i ciemno. W wyniku tego rośliny, utrzymujące łańcuch pokarmowy przy życiu, bez promieni słonecznych nie są w stanie przeprowadzać procesu fotosyntezy. Roślinność umiera, a wraz z nią cała fauna. Bez roślinności zwierzęta nie są w stanie się wyżywić, podobnie jak ludzie.

Koniec świata dla dinozaurów. A ludzie?

Co musiałby zrobić człowiek, aby przetrwać swój koniec świata? Jeśli bierzemy pod uwagę powyższy scenariusz, lub podobne w efekcie wybuchu superwulkanu czy wojnę nuklearną, ludzkość ma szanse przetrwać. Oczywiście, skutki braku światła słonecznego będą fatalne dla człowieka, ale przynajmniej garstka przetrwałych nie umrze z głodu.

Tak twierdzi Bryan Walsh, dziennikarz naukowy, pracujący między innymi dla serwisu TIME. Niedawno wydał nową książkę "End Times", opisującą losy człowieka podczas apokalipsy spowodowanej uderzeniem asteroidy, wybuchem superwulkanu, wojny nuklearnej czy robotami do zabijania i tak dalej.

Walsh sądzi, że nawet najbardziej przygotowani nie poradzą sobie z brakiem dostępu do światła słonecznego. Ale zwraca też uwagę, że nie wszystko, czym żywią się ludzie potrzebuje go, aby rosnąć. Do przetrwania ludzkość będzie potrzebować przede wszystkim grzybów, owadów i wszystkiego, co może żyć bez kontaktu ze Słońcem.

Bryan Walsh nie jest pomysłodawcą pomysłu, ale stara się zwrócić uwagę na ważną kwestię. Już w 2014 roku inny pisarz, David Denkenberger sugerował jak planować produkcję jedzenia, aby ludzkość przetrwała w przypadku klęski żywiołowej.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.