Komputerowy włamywacz spowodował szturm SWAT

Komputerowy włamywacz spowodował szturm SWAT18.10.2007 13:30

Nawet na 18 lat więzienia może zostać skazany 19-letni mieszkaniec stanu Waszyngton, który wykorzystał słabość systemu komunikacyjnego amerykańskiej policji i doprowadził do szturmu oddziału SWAT ( Special Weapons And Tactics ) na dom pewnego małżeństwa.

Z przedstawionego właśnie aktu oskarżenia w tej sprawie, dowiadujemy się, że Randall Ellis - mieszkaniec miasta Mulkiteo - zadzwonił w marcu z domowego komputera na numer 911 ( numer alarmowy policji w USA ) i oświadczył, że właśnie zamordował jedną osobę i zaraz zabije drugą. Negocjacje z "mordercą" podjął szef lokalnego posterunku - po 38 ośmiu minutach rozmowy zdecydował się on na wydanie rozkazu szturmu na dom, z którego dzwoniono. Gdy członkowie zespołu SWAT ( to specjalny oddział amerykańskiej policji ) wpadli do owego domu, zastali tam zaskoczone całym zamieszaniem małżeństwo oraz dwójkę małych dzieci.

Nie ujawniono na razie, jak Ellis doprowadził do tej sytuacji - policjanci określają go jednak mianem "hakera", zaś z nieoficjalnych informacji wynika, że młodzieniec wykorzystał program komputerowy do sfałszowania informacji o numerze, z którego połączył się z posterunkiem. Dlatego też policjanci byli przekonani, że w domu, do którego wysłano SWAT, doszło do morderstwa.

Prokuratura zdecydowała się na oskarżenie Ellisa nie tylko o włamanie do systemu komputerowego ( tak ostatecznie zakwalifikowano jego działanie ), ale także o "napaść za pośrednictwem" - oznacza to, że skoro spowodował szturm SWAT na dom, to będzie odpowiadał tak, jakby to on pojawił się w domu poszkodowanych z bronią.

Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości tłumaczą, że konwencje tego idiotycznego żartu mogły być bardzo poważne - gdy policja zaczęła forsować drzwi domu, jego właściciel wziął nóż i próbował dowiedzieć się o co chodzi. Niewiele brakowało, a policjanci uznaliby go za zabójcę i zastrzelili. _ "To łatwo mogło skończyć się śmiercią niewinnej osoby - mamy wielkie szczęście, że nikt nie został nawet ranny" _ - powiedziała rzeczniczka lokalnej policji Farrah Emami.

Niezależnie od tego, jaki wyrok zostanie wymierzony Randallowi Ellisowi, będzie on także musiał pokryć koszty operacji policyjnej - ok. 18 tys. USD. Jego proces rozpocznie się w poniedziałek.

Źródło artykułu:PC World Komputer
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.