Japończycy pokazali zdjęcia z elektrowni. Siedem lat po tragedii w Fukushimie

Japończycy pokazali zdjęcia z elektrowni. Siedem lat po tragedii w Fukushimie07.05.2018 13:26
Źródło zdjęć: © flickr | Jun Teramoto

Minęło siedem lat, a elektrownia jądrowa Fukushima Daiichi jest wciąż śmiertelnie radioaktywna. Tokyo Electric Power Company przedstawiła nowe zdjęcia z wnętrza, pokazując jak postępują prace oczyszczania terenu.

Patrząc na zdjęcia można odczuć mieszane uczucia. Z jednej strony, firma TEPCO informuje, że większość szkód została spowodowana intensywnymi pożarami, które wciąż wybuchają od czasu do czasu. Z drugiej strony krajobraz ani trochę nie wygląda na oczyszczony. Nie należy do miejsc, w których chcielibyśmy przebywać.

Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning
Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning

Odczyty wykonane w elektrowni pokazują, że reaktory wciąż emitują szalenie wysokie poziomy promieniowania. W lutym 2018 roku, drugi reaktor dawał odczyty nawet 530 siwertów na godzinę. Dla człowieka nawet jeden siwert może spowodować ostry zespół popromienny.

Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning
Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning

Poziom promieniowania w Fukushimie jest więc zbyt wysoki, aby człowiek mógł wykonać te zdjęcia. Zostały zrobione 19 stycznia 2018 roku przez specjalną kamerę zamontowaną w opuszczonym reaktorze. TEPCO słynie z korzystania ze zdalnie sterowanych robotów. Jednak nawet najwytrzymalsze z nich nie są w stanie przetrwać tak silnego promieniowania. Ich limit to 1000 siwert, więc po dwóch godzinach pracy odmawiają posłuszeństwa.

Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning
Źródło zdjęć: © TEPCO | International Research Institute for Nuclear Decommissioning

Władze Japonii wraz z firmą TEPCO wciąż zmagają się z naprawianiem szkód. Jednym z ich głównych problemów jest oczyszczenie elektrowni. Jest tam ponad milion ton napromieniowanej wody. Mieści się nie tylko w zbiornikach, ale też w terenach otaczających elektrownie, co utrudnia jej oczyszczenie. Proces może potrwać nawet 40 lat, i kosztować dziesiątki miliardów dolarów.

Źródło: iflscience / TEPCO

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.