Jakość hi-fi z komputera - recenzja przetwornika Wavelength Audio Brick v2

Jakość hi-fi z komputera - recenzja przetwornika Wavelength Audio Brick v229.11.2010 11:23

Wavelength Audio to amerykańska firma specjalizująca się w produkcji przetworników DAC. Jej założyciel i główny projektant Gordon Rankin już pod koniec lat 80. pracował nad poprawą brzmienia konwerterów cyfrowo-analogowych, a zdobyte doświadczenie wykorzystał po latach, konstruując „przetwornik DAC USB”.

Jest to odpowiedź na gwałtownie rosnące zapotrzebowanie na cyfrowe urządzenia masowo przechowujące pliki audio i pozwalające na niemal natychmiastowy dostęp do muzyki. Jednak podczas gdy wiele firm zaoferowało audiofilskie serwery muzyczne, mogące pełnić również funkcję przetworników DAC , Wavelength Audio poszło nieco inną drogą i wypuściło nie serwer czy urządzenie magazynujące/odtwarzające pliki, a przetwornik ściśle współpracujący z komputerem jako cyfrowym źródłem dźwięku.

Czyżby więc poczciwy format CD miał odejść w zapomnienie? Na razie tak jeszcze nie jest, ale kto wie, czy sytuacja w przyszłości nie ulegnie zmianie, bowiem coraz częściej na rynku pojawiają się cyfrowe urządzenia bazujące na zupełnie innych mechanizmach odczytu danych niż ten znany z transportu CD. Coraz więcej osób korzysta też z możliwości, jakie daje Internet i przechowuje znaczne ilości plików muzycznych na fizycznych nośnikach magnetycznych, tj. dyskach twardych czy pamięciach typu flash.

Źródło zdjęć: © (fot. Wavelength Audio)
Źródło zdjęć: © (fot. Wavelength Audio)

BUDOWA
Taką możliwość oferuje także komputer, a łącznikiem między nim a resztą toru audio ma być właśnie testowany DAC Wavelength Audio Brick v2. Przy tej okazji musimy również wspomnieć o innej bardzo ważnej zalecie komputera – w odróżnieniu od odtwarzacza CD (nawet te najlepsze nie są w stanie się cofnąć, gdy nastąpi błąd odczytu) daje on możliwość bezbłędnego odczytania i zapisania dźwięku na fizycznym nośniku. Dla audiofilów purystów może to brzmieć jak niezły kawał, ale jest w tym sporo prawdy. Naturalnie komputer jako taki nie został stworzony z myślą o „poważnym” odtwarzaniu muzyki, a dźwięk generowany z wielu kart muzycznych to, w porównaniu z audiofilskimi CD, totalna porażka, zatem z założenia nie jest to dobre środowisko dla sygnału audio. Jeśli jednak sygnał ten zostanie wyprowadzony z PC w formie cyfrowej, a następnie przetworzony przez zewnętrzny przetwornik do postaci analogowej, to możemy otrzymać bardzo ciekawe efekty brzmieniowe.

Brick v2 wielu audiofilom może się kojarzyć z czymś egzotycznym –. mamy tu przecież niewielką czarną skrzynkę z wejściem USB, parą analogowych wyjść stereo, gniazdem dla zewnętrznego zasilacza i diodą informującą o trybie pracy urządzenia. Obudowę poskładano z dwóch odlewanych elementów, skręconych czterema masywnymi śrubami imbusowymi. Wewnątrz znajduje się pojedyncza płytka z zainstalowanym w podstawce słynnym, nieprodukowanym już wielobitowym przetwornikiem firmy Philips TDA1543 (producent podaje, że każdy jest starannie wyselekcjonowany spośród 5% najlepszych egzemplarzy). W układzie przeznaczonym do obsługi asynchronicznego trybu USB pracuje kość TAS1020B z indywidualnie dobranym oprogramowaniem. Brick v2 posiada również główny zegar sterujący pracą całego układu audio, umieszczony w przetworniku DAC o bardzo niskim jitterze – jego wielkość zredukowano ponad stukrotnie. Wewnątrz znalazły się jeszcze dwa dławiki i podwójna trioda 12AU7/ECC82 firmy JJ, pracująca jako bufor. Testowany przetwornik
współpracuje z systemami operacyjnymi Windows i Macintosh.

JAKOŚĆ DŹWIĘKU
To niepozorne urządzenie zmieniło nasze podejście do komputera jako źródła dźwięku. Obsługa DAC-a jest niezwykle łatwa –. proces instalacyjny i jego podłączenie jest dziecinnie proste. Dzięki standardowym sterownikom USB Windows lub Mac Wavelength Audio Brick v2 umożliwia automatyczną instalację narzędzi plug & play – wystarczy go tylko podłączyć do komputera kablem USB. Po chwili otrzymujemy komunikat o znalezieniu przez system operacyjny nowego urządzenia. Potem pozostaje nam już tylko skorzystanie z jednego z uprzednio zainstalowanych odtwarzaczy multimedialnych, jak np. iTunes czy Media Center firmy J River, dzięki czemu otrzymamy bezpośredni dostęp do plików muzycznych z Internetu. Oczywiście można też zgrać na dysk twardy ulubione utwory czy płyty (do formatu FLAC, WMA czy WAV) i porównać je z płytą CD. Szczerze mówiąc, nie byliśmy do takiej próby specjalnie przekonani, ale po zripowaniu kilku dobrze zrealizowanych płyt CD i odtworzeniu ich bezpośrednio z dysku komputera, rzecz jasna za pośrednictwem
testowanego DAC-a, zmieniliśmy zdanie.

Źródło zdjęć: © (fot. Wavelength Audio)
Źródło zdjęć: © (fot. Wavelength Audio)

Na pierwszy ogień poszła płyta „Sound Of The Universe”. Depeche Mode – album ten wywarł na nas duże wrażenie, a poza tym kilka spośród nowych utworów okazało się dobrym materiałem do sprawdzenia możliwości dynamicznych testowanych urządzeń. Album zgrany do formatu FLAC zabrzmiał inaczej niż pierwowzór na odtwarzaczu CD w cenie przekraczającej 10.000 zł. Przede wszystkim odnieśliśmy wrażenie, jakby oczyszczeniu uległa góra pasma – żadnego dźwięku nie okrywała już mgiełka niedomówienia. Nie było przy tym mowy o rozjaśnieniu, ba, przez moment wydawało się nawet, że góra w „Hole To Feed” jest mniej prześwietlona niż podczas odtwarzania CD. Jednak po pewnym czasie zweryfikowaliśmy tę opinię. Owszem, pojawiło się więcej informacji, ale detale zabrzmiały też bardziej organicznie. Pojawiła się także specyficzna analogowa aura, której wcześniej mogło nam brakować. Średnica uległa delikatnemu osłodzeniu i ociepleniu, stała się przyjemniejsza w odbiorze i może nieco mniej „techniczna”. Mocno zaskoczył nas utwór „Come
Back”, którego chropawość dawała się we znaki w wersji CD – dotyczyło to zwłaszcza gitary Gore’a, wcześniej zbyt jazgotliwej. Po odtworzeniu tego samego utworu z PC szorstko i nieprzyjemnie brzmiący instrument zaczął się mienić innymi barwami, jakby odfiltrowano go z chaosu; zabrzmiał bardziej rozdzielczo, do tego stopnia, że mogliśmy dokładnie śledzić każde szarpnięcie strun.

W utworach jazzowych również dało się odczuć wspomniany „analogowy”. klimat. W „Alive In L.A.” Lee Ritenoura blachy perkusji uległy wygładzeniu, a mimo to stały się bardziej bezpośrednie w odbiorze i bardziej czytelne. Z kolei kontrabas zyskał na plastyczności, nie dając przy tym wrażenia braku kontroli nad dźwiękiem czy niedostatecznej dynamiki. Wavelength Audio Brick v2 to zaskakująco dobrze brzmiące urządzenie, pozwalające w pełni wykorzystać komputer jako audiofilskie źródło dźwięku. Wydaje się nam, że z czasem coraz więcej osób przekona się do tego, na razie jeszcze dość egzotycznego, sposobu odtwarzania muzyki.

WERDYKT

ZA
Zoptymalizowany do pracy z komputerem, potrafi niezwykle wiernie i „analogowo”. odtwarzać pliki muzyczne. Jego przewaga nad CD w podobnej cenie jest bezdyskusyjna.

PRZECIW
Współpracuje jedynie z komputerem.

*OCENA OGÓLNA *(w skali od 1 do 5)

5

PODSUMOWANIE
Dla wielu osób Brick v2 wraz z komputerem stanie się spełnieniem marzeń o niezwykle funkcjonalnym i zapewniającym bardzo dobre brzmienie źródle dźwięku.

CENA 8.000 zł

NAJWAŻNIEJSZE CECHY Wymiary (SxWxG): 16x10x17cm Waga: 1,9kg DAC TDA1543N2 44,1kHz/16-bit Wyjścia analogowe: single-ended RCA Wejście: USB

wydanie internetowe www.hfc.com.pl

Źródło artykułu:Hi-Fi Choice & Home Cinema
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.