Jak tajne służby śledzą przelewy bankowe?

Jak tajne służby śledzą przelewy bankowe?31.05.2011 16:00
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Jeden z przykładów. Ścigając terrorystów, tajne służby USA węszyły w danych ponad 500 milionów klientów europejskich banków. I co wy na to?

Szukając w amerykańskim sklepie internetowym Amazon książek na temat 1. września 2001 i wpisując do wyszukiwarki "9/11", otrzymamy nieprawdopodobną liczbę ponad 164000 trafień. Jednak zamawiając kilka książek na ten gorący temat, nie tylko dowiemy się wiele na temat terroryzmu, ale wręcz sami możemy narazić się na podejrzenie o planowanie zamachów i stać się obiektem śledztwa - w zależności od tego, jakie dane zawiera o nas SWIFT.

Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunications - Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej - zarządza bowiem przepływami finansowymi pomiędzy ponad 800. banków na całym świecie.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Każdego dnia przez SWIFT przepływa 1. milionów transakcji, które interesują nie tylko banki, księgowych i sklepy internetowe. Po zamachach z 11 września 2001 roku po cichu również władze USA w celu zwalczania terroryzmu zapewniły sobie dostęp do danych SWIFT.

Sytuacje, gdy dane SWIFT (mogły) okazać się pomocne

Według tajnej listy przedłożonej radzie UE informacje ze SWIFT miały już pomóc przy wyjaśnianiu ataków terrorystycznych. Nie ma jednak pewności, czy lista, którą przedstawił francuski sędzia śledczy Jean-Louis Bruguiére, jest prawdziwa:

- 2006: Zidentyfikowano ekstremistów islamskich, którzy chcieli spowodować katastrofy 12 samolotów
- 2007: Podejrzane ruchy na kontach doprowadziły do ujęcia grupy z Sauerlandu
- Listopad 2008: Po ataku terrorystycznym w Bombaju dane ze SWIFT pozwoliły na udowodnienie powiązań sprawców z osobami w Europie
- Koniec 2008: Dane ze SWIFT pomogły przy identyfikacji sympatyków al Kaidy w Azji Południowo-Wschodniej
- Styczeń 2009: Władze USA zapobiegły atakowi ze strony amerykańskich członków al Kaidy
- Luty 2009: Alarm z Interpolu spowodował sprawdzenie 85 osób w Arabii Saudyjskiej
- Początek 2009: Dane ze SWIFT pozwoliły zdemaskować sympatyka al Kaidy w Europie Północnej
- Połowa 2009: SWIFT pomógł zdobyć informacje o członkach ETA
- Połowa 2009: Ujawniono siatkę wspierającą azjatycką organizację LeT
- Lipiec 2009. Dzięki SWIFT schwytani zostali członkowie grupy terrorystycznej Jemaah Islamiyah

Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: Nagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznychNagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznych

O jakie dane chodzi?

Baza danych SWIFT zawiera informacje o przelewach i ich odbiorcach z i spoza Europy. Dane zawierają między innymi nazwiska i adresy zleceniodawców i odbiorców przekazów. Wprawdzie dane te miały już okazać się pomocne w tropieniu terrorystów, ale jeśli ktoś tylko wpisze niejednoznaczny tytuł przelewu, na przykład "The Battles with al-Qaeda since 9/11", to może stać się obiektem zainteresowania śledczych.

Na celownik służb specjalnych mogą trafić nawet nieszkodliwi turyści: załóżmy, że kupujemy przez internet podróż po USA, a następnie spędzamy tydzień na Kubie. Jeśli do zapłacenia zaliczki wykorzystamy przelew zagraniczny, to przez SWIFT wszystkie informacje trafią za Atlantyk. Odczytujące je władze amerykańskie będą mogły zinterpretować je w dowolny sposób.

Światowe transfery przez SWIFT

1. Do 2009 roku wszystkie dane finansowe SWIFT zapisane były na jednym serwerze w USA
2. SWIFT zarządza pozaeuropejskimi przepływami finansowymi pomiędzy bankami na całym świecie
3. Przy każdym przelewie z lub do Europy dane finansowe są przekazywane przez SWIFT

Źródło zdjęć: © (fot. www.komputerswiat.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. www.komputerswiat.pl)

Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: Nagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznychNagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznych

Szpiegostwo przemysłowe czy troska o nasze bezpieczeństwo?

Kiedy okazało się, że Amerykanie mają bezproblemowy dostęp do danych SWIFT, wybuchło oburzenie. Włosy stanęły dęba nie tylko wyczulonym specjalistom od ochrony danych - w końcu baza danych SWIFT jest niewyczerpaną kopalnią informacji dla szpiegostwa przemysłowego i przestępczości gospodarczej. Nikt nie wie, komu amerykańskie władze mogły udostępniać dane. Nie można wykluczyć, że firmy z USA uzyskiwały dostęp do poufnych transferów finansowych swoich europejskich kontrahentów.

Co na to Unia Europejska?

Dotychczasową praktykę można uznać za gigantyczną ingerencję w prawa podstawowe, bo osoby, których problem dotyczy, niczego nie wiedziały o dostępie do ich danych.

Źródło zdjęć: © (fot. sxc.hu)
Źródło zdjęć: © (fot. sxc.hu)

Dlatego od 200. roku powołana wyłącznie w tym celu komisja UE pracowała nad układem, który miał uregulować kwestie dostępu. Cecilia Malmström, unijny Komisarz Spraw Wewnętrznych, cieszy się, że USA spełniły praktycznie wszystkie życzenia Europejczyków i że dane będą chronione lepiej niż dotychczas.

Według nowego porozumienia, zawartego w lipcu 2010 roku, pełnomocnik UE ma nadzorować wykorzystanie danych przez amerykańskie urzędy, a do nowego centrum przetwarzania danych SWIFT w Szwajcarii władze amerykańskie nie będą miały bezpośredniego dostępu. Unia Europejska ma też opracować własny program oceny informacji pod kątem zagrożeń bezpieczeństwa. Gdy to nastąpi, Europejczycy sami będą mogli przetrząsać zapisane w SWIFT dane w poszukiwaniu przelewów do osób podejrzanych o terroryzm. Wtedy umowę z USA na temat SWIFT można będzie wypowiedzieć. Na razie jednak Rada Europy, składająca się z przedstawicieli 2. rządów krajów wspólnoty, zasygnalizowała zielone światło, a nową umowę poparł Parlament Europejski. Umowa będzie obowiązywała przez najbliższe pięć lat, a później ma być przedłużana z roku na rok.

Nadal jednak wielu eurodeputowanych uskarża się na niewystarczającą ochronę praw swoich obywateli. Krytykują planowane narzędzia kontrolne: o tym, czy dostęp do danych jest uzasadniony, decydować ma europejska policja - Europol. Ta jednak sama może być zainteresowana danymi, a to już jest konflikt interesów. Wciąż też pozostaje niejasne, kto właściwie otrzyma dostęp do danych.

Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: Nagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznychNagrywarki Blu-ray, Blu-ray combo i DVD. Test 14 napędów optycznych

Źródło artykułu:Komputer Świat
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.