Jak Samsung stał się hegemonem na rynku smartfonów?

Jak Samsung stał się hegemonem na rynku smartfonów?22.09.2016 09:51
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

Według ostatnich danych Gartnera aż połowa z 10 największych producentów smartfonów zaliczyła spadki sprzedaży. Apple traci już trzeci kwartał z rzędu. W drugim kwartale bieżącego roku to nie kto inny, jak Samsung, miał od niego większy udział w rynku.

Jak to się stało, że Samsung z kwartału na kwartał rośnie? Wszystko zaczęło się 5 lat temu.

Wtedy to na największych targach urządzeń mobilnych w Barcelonie wszyscy dziennikarze rozmawiali tylko o jednym urządzeniu. Samsung pokazał właśnie model Galaxy S2. który od razu stał się największą gwiazdą całego wydarzenia.

Już Galaxy S zwracał uwagę. To w nim Samsung po raz pierwszy zastosował wyświetlacz SuperAMOLED. W 2010 roku, czyli gdy Galaxy S trafił na rynek, tak żywe i soczyste kolory na ekranie smartfona robiły wielkie wrażenie. Galaxy S miał jednak wady wieku dziecięcego, a Samsung nie miał wówczas jeszcze reputacji producenta świetnych urządzeń.

To jednak zmieniło się wraz z modelem Galaxy S2. Pamiętacie ten telefon? Wyświetlacz miał przekątną 4,3” i rozdzielczość 480 × 800 pikseli. Całość napędzał dwurdzeniowy procesor Exynos 4210, wewnątrz znaleźć mogliśmy jeszcze 1 GB RAM i 16 albo 32 GB pamięci do dyspozycji użytkownika. Szaleństwo, prawda? Ale to jeszcze nie koniec – przedni aparat miał 2 Mpix, a ten główny – 8Mpix. Dzisiaj takie parametry mają najtańsze telefony, ale 5 lat temu Galaxy S2 był flagowcem pełną gębą. W ciągu pierwszych 1. miesięcy obecności na rynku, urządzenie zostało sprzedane w 20 milionach egzemplarzy.

A później było już tylko lepiej. Samsung Galaxy S3 był gwiazdą jeszcze przed premierą. W 201. roku, czyli kiedy S3 debiutował, na rynku był już iPhone 4S. Ale Galaxy S3 miał dużo większy ekran (4,8” vs 4”) i wyposażony był w funkcje, których iPhone po prostu nie posiadał, np. obserwował czy użytkownik telefonu patrzy na ekran. Do tego w S3 po raz pierwszy pojawiał się głosowy asystent podobny do Siri. To właśnie Galaxy S3 był pierwszym urządzeniem Samsunga, który w ojczyźnie Apple’a sprzedawał się lepiej, niż iPhone 4S. Na świecie w zaledwie pół roku po debiucie został kupiony przez 40 milionów osób.

Kolejne modele, czyli Galaxy S4, Galaxy S5, Galaxy S6 oraz obecnie Galaxy S7 z generacji na generację były coraz lepsze. Gdy Samsung w modelu Galaxy S6 postawił na bardziej szlachetne materiały, nową konstrukcję i niewyjmowalną baterię, niektórzy obserwatorzy rynku byli zaskoczeni. Ale klientów i tak przekonał znakomity aparat i zakrzywiony ekran w Galaxy S6 Edge.

Wśród odbiorców Galaxy S6 byli oczywiście sceptycy. Ale w modelu Galaxy S7 i S7 EdgeSamsung poprawił wszystko, co tylko można było poprawić. Aparat stał się jeszcze lepszy (te zdjęcia nocne!), producent przywrócił slot na kartę microSD, dodał wodoodporność i… rozbił bank. Galaxy S7 w zaledwie 3 miesiące po wprowadzeniu na rynek sprawił, że Samsung zanotował największy zysk od dwóch lat – 7,22 miliarda dolarów. *Według danych firmy
analitycznej
Strategy Analytics najlepiej sprzedającym się na całym świecie smartfonem pierwszej połowy tego roku był Samsung Galaxy S7 Edge. *

Świetna linia smartfonów Galaxy to pierwszy dowód na wyjaśnienie, w jaki sposób Samsung zdetronizował pozostałych producentów sprzętu i od lat nie oddaje pierwszego miejsca.

Źródło zdjęć: © (fot. Gartner)
Źródło zdjęć: © (fot. Gartner)

Drugim są dobre decyzje biznesowe. Gdy tylko w Korei zauważono, że linia Galaxy staje się bardzo popularna, rynek zalały tańsze i słabsze wersje Galaxy S. Był to strzał w dziesiątkę – w ten sposób Samsung zdominował niższą i średnią półkę urządzeń z Androidem i był silnie obecny w każdym segmencie.

Flagowce z linii Galaxy S zbudowały Samsungowi renomę innowacyjnego producenta, a tańsze urządzenia (i umowy z operatorami) sprawiły, że urządzenia koreańskiej firmy można znaleźć w kieszeniach większości właścicieli smartfonów na świecie.

_ Materiał przygotowany we współpracy z firmą Samsung _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.