Jak pisać artykuły, aby były dobre dla Google i użytkowników

Jak pisać artykuły, aby były dobre dla Google i użytkowników30.05.2018 14:14
Źródło zdjęć: © WP.PL

Co zrobić, aby artykuł dobrze pozycjonował się w Google. Jak napisać tekst, który porwie użytkowników Facebooka. Co publikować na Instagramie, a co na Youtubie. Czy skuteczny content marketing może łączyć w sobie interes użytkownika internetu z interesem firmy. O tym wszystkim można przeczytać w najnowszym raporcie Interaktywnie.com, któremu patronuje Wirtualna Polska.

Całe opracowanie pt. "Raport Interaktywnie.com - Content marketing" - można pobrać na stronie interaktywnie.com.

Content marketing dawno już okrzyknięty królem promocji ciągle jest nim głównie z nazwy. Mimo że przyciąga coraz większe budżety reklamowe, wciąż wiele firm realizuje go wyłącznie z myślą o kolejnych kanałach dystrybucji, a nie potrzebach i celach marki.

A te w Google, na Facebooku, na Instagramie i wszędzie indziej, powinna opowiadać spójną historię. Wartościową treścią – choć o tym, co dokładnie kryje się pod tym pojęciem, można by długo dyskutować – dla firm ciągle często jest nieoznaczony artykuł sponsorowany, z niby subtelnym call to action mieniącym się w leadzie, albo infografika robiona szybko w prostym programie graficznym. Nawet tak szacowna instytucja, jak amerykańska Content Marketing Institute uczula, że content marketing oznacza strategiczne podejście marketingowe koncentrujące się na tworzeniu i rozpowszechnianiu wartościowych, istotnych i spójnych treści w celu przyciągnięcia i utrzymania jasno określonej grupy odbiorców, a docelowo – na prowadzeniu dochodowych działań klientów. Ale podejście do tego rodzaju promocji zmienia się powoli.

Według przytaczanych przez Interaktywie.com danych, aż 1/3 polskich deklaruje, że nie poprzedza realizacji kampanii marketingowych żadną strategią. Marketerzy, agencje reklamowe oraz PR-owcy niechętnie też ryzykują współpracę z zewnętrznymi specjalistami nad nieszablonowymi działaniami, przedkładając stare, dobrze znane social media, blogi firmowe i kampanie mailingowe, które mogą dowolnie zapełniać treścią własnej produkcji.

Częstym błędem popełnianym przez marketerów jest także narzędziowe traktowanie content marketingu. Zamiast myśleć nad tym, czego potrzebują odbiorcy, marketerzy zastanawiają się nad tym, co polubią algorytmy, przez co też każda ich modyfikacja – a tych w ostatnim czasie było niemało – wywołuje niepokój. A prawda jest taka, że technologicznym gigantom zwyczajnie nie można ufać. Facebook, który kolejny raz ograniczył organiczny zasięg treści komercyjnych uznając, że to dobry sposób na to, by łączyć ludzi, zawsze będzie maksymalizował zyski i ograniczał ryzyka. To w końcu spółka giełdowa, a nie organizacja non-profit walcząca o pokój na świecie, nawet jeśli właśnie tak lubi o sobie myśleć i mówić.

Z Google zresztą sprawy mają się podobnie. Obie firmy ograniczają więc możliwości organicznej promocji, zmuszając reklamodawców do sięgania głębiej do kieszeni i… można to wykorzystać. Do działań content marketingowych warto bowiem podejść kompleksowo. Po pierwsze, nie szatkując cyfrowej rzeczywistości na poszczególne platformy, bo użytkownik Facebooka z pewnością bywa i na Instagramie, i korzysta z Google. Po drugie, nie oddzielając content marketingu od tradycyjnej reklamy grubym murem. To przestarzałe podejście. Z badań przeprowadzonych na początku tego roku wynika, że w 59 proc. firmach formowany jest jeden wspólny budżet na content marketing oraz reklamę i powoływany jeden zespół do realizacji kampanii. I ma to głęboki sens, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę opinie ekspertów, którzy nie mają wątpliwości, że działania contentowe, takie jak na przykład pozycjonowanie strony (SEO), czy prowadzenie fanpejdża, powinny być ściśle skorelowane z działaniami SEM (np. Google AdWords) i płatnymi kampaniami na Facebooku (Facebook Ads).

Więcej o tym, jak skutecznie prowadzić kampanie content marketingowe w najnowszym raporcie Interaktywnie.com, który można pobrać na stronie interaktywnie.com..

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.