Internet musi być neutralny, czyli co wolno dostawcom

Internet musi być neutralny, czyli co wolno dostawcom22.09.2009 12:37
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Julius Genachowski, przewodniczący amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (Federal Communications Commission, FCC), wygłosił w poniedziałek w waszyngtońskim Brookings Institute przemówienie, w którym zaprezentował plan wzmocnienia neutralności Internetu. Zgodnie z nim szef FCC chce rozszerzyć istniejące cztery zasady otwartego Internetu o dwa punkty i zapisać je w charakterze nadających się do wdrożenia norm

"Klucz do sukcesu Internetu leży w jego otwartości" - wyjaśnił Genachowski. Założenie to uczyniło Sieć "niezastąpionym czynnikiem innowacji i wzrostu gospodarczego". Dlatego też należy tę koncepcję sformalizować i utrwalić.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Genachowski zaprezentował nowy pomysł, według którego operatorzy sieci szerokopasmowych musieliby transmitować treści i zasoby bez ich różnicowania. Oznaczałoby to, że dostawcy Internetu nie mogliby blokować lub dyskryminować "prawidłowego ruchu sieciowego". Operatorzy nie powinni mieć prawa do decydowania o zwycięzcach i przegranych w konkurencji między dostawcami treści lub aplikacji. Nie dotyczyłoby to środków stosowanych w celu zapewnienia bezpieczeństwa Sieci lub filtrowania spamu. Istotne jest też, aby przeciwdziałać nielegalnym praktykom, takim jak np. rozpowszechnianiu chronionych dzieł. W określonych wypadkach usługi dostawców Internetu mogłyby być traktowane w sposób uprzywilejowany z uwagi na ich innowacyjność, bądź też zabezpieczanie określonych inwestycji.

Szef FCC opowiedział się też za utrwaleniem zasady przejrzystości w dziedzinie zarządzania ruchem. Jeśli dostawcy łączy będą stosować mechanizmy zarządzania Siecią, muszą o tym szczegółowo poinformować klientów. Jest to potrzebne, aby użytkownicy byli pewni, że "otrzymują usługę, za którą zapłacili". Ułatwia to też ustawodawcy utrzymanie równych warunków korzystania z Internetu dla wszystkich jego użytkowników. Informacje i dane dotyczące osób prywatnych, które mogłyby spowodować naruszenie bezpieczeństwa Sieci, nie zostałyby objęte obowiązkiem otwartości. Genachowski podkreślił, że zasady neutralności Sieci powinny dotyczyć także Internetu mobilnego oraz satelitarnych połączeń szerokopasmowych. Mogłyby być one jednak używane w różny sposób w zależności od platformy lub technologii.

Już w 200. roku FCC (działająca wówczas pod przewodnictwem poprzednika Genachowskiego - Michaela Powella) zaprezentowała cztery ogólne zalecenia dotyczące otwartości Internetu. Zapewniają one użytkownikom między innymi prawo do przeglądania legalnych treści, do użytkowania odpowiednich aplikacji i usług oraz do podłączania własnych urządzeń do Sieci. Jednocześnie mają one wspierać konkurencję między dostawcami Internetu, usług, programów i treści. Mimo wielu prób czynionych w amerykańskim Kongresie, nie udało się dotychczas doprowadzić do nadania powyższym zasadom postaci ustawy. FCC chce teraz włączyć w proces decyzyjny wszystkie zainteresowane strony i uruchomiła w tym celu platformę dyskusyjną Open Internet.

Genachowski odniósł się też do słów krytyki wygłaszanych przez wielkie koncerny telekomunikacyjne i operatorów sieci kablowych - z ich strony pojawiły się nawet sądowe pozwy przeciwko stosowaniu zasad neutralności opracowanych przez FCC. Genachowski zapewnił, że Federalnej Komisji Łączności nie chodzi o "regulowanie Internetu". Celem inicjatywy jest raczej opracowanie równych i uczciwych reguł, obowiązujących tych wszystkich, którzy kontrolują dostęp do zasobów Sieci. FCC nie próbuje walczyć z wyimaginowanymi zagrożeniami, lecz zwracać uwagę na konkretne przypadki działań, które mogłyby zagrozić fundamentalnej zasadzie otwartości Internetu. Zapewnienie neutralności Sieci przyniesie takie same korzyści zarówno konsumentom, jak i biznesowi. Amerykańskie organizacje praw obywatelskich i specjaliści od prawa internetowego (jak np. Lawrence Lessig) w pierwszych reakcjach pozytywnie wyrazili się o nowych celach obranych przez FCC.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.