Internet i pornografia głównym źródłem wiedzy o seksie

Internet i pornografia głównym źródłem wiedzy o seksie02.12.2013 08:25
Źródło zdjęć: © © jwblinn - Fotolia.com

Internet i pornografia stały się dla dzieci i młodzieży głównym źródłem
wiedzy o seksie; możemy to zmienić, jeśli edukacja seksualna będzie prowadzona od najmłodszych lat
- podkreślali w piątek specjaliści na konferencji prasowej w Warszawie.

Spotkanie prasowe odbyło się z okazji z dwudniowej międzynarodowej konferencji "Edukacja seksualna - stan - uwarunkowania - dobre praktyki", która w piątek rozpoczęła się w stolicy.

Głównym tematem obrad jest zagrożenie dzieci i młodzieży pornografią internetową. Kierownik Podyplomowych Studiów Wychowania Seksualnego Uniwersytetu Warszawskiego prof. Zbigniew Izdebski powiedział, że nie można uciekać od edukacji seksualnej i traktować jej jako niewygodny temat.

- _ Mamy pierwsze pokolenia, które wychowują się w dobie internetu. Nie dziwmy się zatem, że znajdujące się nim treści, w tym również pornograficzne, stają się dla nich głównym źródłem wiedzy o seksie, jeśli szkoła nie zajmie się odpowiednio edukacją seksualną _ - podkreślił specjalista. Dodał, że nie krytykuje internetu, bo jest w nim wiele dobrego. Jednak czerpanie wiedzy o seksualności człowieka głównie z sieci, może zakłócić proces prawidłowego wychowania seksualnego.

Podobne obawy wyrażali specjaliści z zagranicy. - _ Jesteśmy bezradni, psychoterapeuci alarmują, że młodzi ludzie coraz częściej mają kłopoty z własną seksualnością z powodu powszechnego dostępu do pornografii. Nie wystarczy jednak przekonywać nastolatków, żeby z powodu negatywnego wpływu przestali interesować się pornografią _ - powiedział prof. Linus Dietz z Niemieckiego Towarzystwa Wychowania Płciowego (DGG).

Dzieci mają dostęp do internetu już od najmłodszych lat. - _ Wystarczy raz kliknąć i uzyskuje się dostęp do 50 tys. filmów pornograficznych _ - mówił niemiecki specjalista. - _ W Niemczech wszyscy teraz oczekują, że poradzi sobie z tym szkoła, podobnie jak przed 40 laty, gdy wynaleziono pigułką antykoncepcyjną i wszystkim się wydawało, że czeka nas rozwiązłość i choroby weneryczne. _

- _ Poradziliśmy sobie z tym problemem, ale w Niemczech jest dziś bardziej skomplikowana sytuacja. Pojawili się emigranci z całego świata i mniejszości narodowe, które podważają zasadność prowadzenia w szkole edukacji seksualnej i na nowo zaogniają dyskusję na ten temat _ - podkreślił prof. Dietz.

Prof. Williama L. Yarbera z Instytutu Kinsey'a do Badań nad Seksem, Płcią i Reprodukcją oraz Uniwersytet Indiana w Bloomington (USA) uważa, że nie mają racji ci, którzy twierdzą, że osoby dojrzewające nie są seksualne i nie należy ich edukować w zakresie seksualności człowieka. Jego zdaniem, błędny jest również pogląd, że edukacja seksualna wzbudza u młodzieży zainteresowanie seksem.

- _ Na edukację seksualną nigdy nie jest za wcześnie, powinna ona wyprzedzać sytuacje, z którymi dziecko może się zetknąć. Niestety, zwykle jest odwrotnie: często się okazuje, że na edukację seksualną jest już zbyt późno _ - podkreślił prof. Izdebski.

Dodał, że dorośli nie zdają sobie sprawy, jaki jest świat dziecka, inaczej interpretują ich zachowania i zainteresowania. Jak mówił, jeśli maluch pyta o to, skąd się biorą dzieci, to oczekuje odpowiedzi, ale nie interesuje go to, jakie są techniki prokreacji. _ Nie można chować głowy w piasek _ - uważa specjalista. - _ Jeśli dziecku nie odpowie osoba dorosła, to poszuka ono odpowiedzi w internecie, nie zawsze jednak tam, gdzie rodzice by sobie życzyli. _

W Polsce jest duże przyzwolenie dla edukacji seksualnej w szkole. Z raportu "Seksualność Polaków 2011. wynika, że 88 proc. osób w wieku 15-49 lat opowiedziało się za prowadzenie zajęć z zakresu wychowania seksualnego w szkołach.

Zajęcia edukacyjne "Wychowanie do życia w rodzinie" wprowadzono do szkół w 199. r. Początkowo uczestniczyli w nim uczniowie za pisemną zgodą rodziców. Od 2008 r., w wyniku kolejnej reformy programowej, jest to przedmiot obowiązkowy w klasie V i VI szkoły podstawowej, w gimnazjum i szkołach ponadgimnazjalnych (rodzice mogą jednak zwolnić dziecko z udziału w tych zajęciach). W każdej klasie przewidziano 14 godzin zajęć rocznie.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.