inkBOOK Prime, świetny polski czytnik e-booków

inkBOOK Prime, świetny polski czytnik e-booków31.01.2017 20:18
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Kindle albo śmierć – taką ideę wyznaje wielu miłośników e-booków, dla których poza czytnikiem od Amazona nie istnieją żadne inne urządzenia. Jednak poza Kindlem istnieje też wiele innych, tak samo dobrych czytników. Jeden z nich produkuje nawet polska firma. Oto inkBOOK Prime.

Na pierwszy rzut oka inkBOOK Prime prezentuje się świetnie. Wpływa na to bryła czytnika, wąskie ramki wokół ekranu, gładka przednia powierzchnia, wirtualny podświetlany przycisk u dołu ekranu, boczne przyciski elegancko wkomponowane w obudowę i stylowe żłobienia na tylnym panelu. Jeśli w czytniku ważny byłby jego wygląd, to inkBOOK Prime może się podobać.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

e-papier lepszy od papieru

Jednak dla większości to nie wygląd czytnika jest ważny, a wrażenia, jakie daje podczas czytania. Tekst musi być wyraźny, ekran nie może męczyć oczu. Urządzenie musi pracować płynnie i intuicyjnie. Jak jest w przypadku inkBOOKa? Całkiem nieźle. Zacznijmy od chyba najważniejszego elementu każdego czytnika, czyli ekranu. Minęły już czasy, gdy producenci eksperymentowali w swoich urządzeniach i teraz zgodnie wykorzystują w nich ekrany E Ink. Tak samo jest w przypadku czytnika inkBOOK Prime, który wyposażony jest w 6-calowy ekran E Ink Carta o rozdzielczości 1024×768 pikseli.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Świetne doświetlenie ekranu

Doświetlenie w opisywanym modelu jest jednolite i nie widać ciemniejszych miejsc (co pojawiało się np. w modelu inkBOOK Obsidian). Ma około 20 stopni natężenia (co wydaje mi się sporą przesadą, sam nie korzystałem nigdy z mocniejszego stopnia niż trzeci) i charakteryzuje się lekko niebieskim odcieniem (którego nie można dostroić). inkBOOK Prime nie oferuje najwyższej dostępnej na rynku rozdzielczości ekranu, ale nie jest to jego wadą. Tekst jest czytelny i wyraźny, a doświetlenie - łagodne dla oczu.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Cztery programowalne przyciski

Czytnik obsługiwać możemy przy użyciu ekranu dotykowego, przycisku „wstecz” u dołu ekranu oraz czterech przycisków fizycznych na bocznych krawędziach. Oprócz tego na tylnej części obudowy znajduje się elegancki i łatwo dostępny "guzik" służący do włączania i wyłączania urządzenia. Cztery przyciski są dla mnie dużym plusem. Po pierwsze są ładnie wkomponowane w obudowę (osobiście nie lubię, gdy są duże i wystają), umożliwiają łatwe przerzucanie stron jedną ręką zarówno do przodu, jak i do tyłu, a dodatkowo można im przypisać pożądane przez nas funkcje. Niestety nie można im przypisać regulacji doświetlenia, co jest pożądane przez niektórych użytkowników. Producent inkBOOK-a obiecywał, że taka opcja pojawi się w przyszłości, lecz na razie nie wiadomo kiedy.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Brak słownika - duży minus

inkBOOK Prime działa na systemie Android 4.2, co oznacza, że możemy na nim instalować dowolne aplikacje do czytania książek. Ale co oferuje nam podstawowa, domyślna aplikacja? Możemy przede wszystkim zmienić takie parametry jak rozmiar i typ czcionki (producent reklamuje tu swoją specjalną czcionkę dla dyslektyków), marginesy, interlinie, orientację strony (poziomo lub pionowo), a także odwrócić kolory (biały tekst na czarnym tle). Oprócz tego możemy wyszukiwać frazy w książce lub w spisie treści oraz ustawiać własne zakładki, do których później łatwo wrócić. W tym momencie warto jednak powiedzieć, czego Prime nie ma, a powinien. Po pierwsze, podczas czytania nie wyświetla się zegar oraz pasek postępu, co było w modelu Obsidian tego samego producenta. Zarówno zegar, jak i pasek wyświetlają się po wywołaniu opcji czytania, ale nie można ustawić ich na stałe. Jednak największym cieniem na czytniku kładzie się brak słownika, który dla wielu jest niezbędny i bez tego czytnik wiele traci. Na szczęście producent zapewnia, że słownik pojawi się w najbliższej aktualizacji oprogramowania, jednak póki co Prime go nie ma.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Czytnik z Androidem - instaluj co chcesz

Czytnik dostajemy z kilkoma aplikacjami Midiapolis, platformy e-booków należącej do producenta czytnika. Są to: Księgarnia, w której po zalogowaniu możemy kupować książki jednym kliknięciem, aplikacja News, czyli czytnik RSS oraz aplikacja Drive, czyli chmura, w której dostajemy 2 GB miejsca na książki i pliki (za darmo). Oprócz tego jest tu też przeglądarka internetowa, eksplorator plików, biblioteka z naszymi książkami oraz sklep z aplikacjami. I trzeba przyznać, że sklep z aplikacjami trochę rozczarowuje, ponieważ w tym momencie dostępnych jest ich tylko 10. W końcu mocną stroną tego, że czytnik działa na systemie Android, miała być mnogość dostępnych aplikacji. Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, aby instalować aplikacje z plików .apk - w ten sposób można np. uruchomić popularny czytnik RSS – Feedly. To, jakie aplikacje zainstalujemy na Primie, ogranicza tylko nasza wyobraźnia. No i oczywiście możliwości urządzenia, które w porównaniu do smartfonów, na które aplikacje są tworzone, są raczej ograniczone.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Świetny czytnik chociaż pozycji Kindle'a nie zagrozi

Dodatkowe cechy czytnika, o których należy wspomnieć, to łączność przez Bluetooth i Wi-Fi, pamięć 8 GB z możliwością powiększenia o kartę SD 32 GB, niska waga (168 g) i bateria wystarczająca na kilka tygodni czytania. Podsumowując: inkBOOK Prime to bardzo dobry czytnik, któremu mało można bardzo zarzucić (oprócz tego, że nie jest to Kindle). Nieliczne wady są mało istotne i mogą w przyszłości całkowicie zniknąć (dzięki aktualizacjom), a rozwijająca się platforma Midiapolis pozwala mieć realną nadzieję na to, że w przyszłości inkBOOK-i będą miały dostęp do większej liczby usług, książek i aplikacji.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko

Czytnik inkBOOK Prime i inkBOOK Classic 2 cena

Czytnik inkBOOK Prime można kupić za 599 zł. Jeśli dla kogoś to zbyt dużo, może zdecydować się na model inkBOOK Classic 2, który kosztuje 349 zł. Główną różnicą między czytnikami jest brak doświetlenia ekranu w modelu Classic 2, a także mniejsza rozdzielczość (która nie wpływa na komfort czytania), słabszy procesor, mniejsza pamięć i brak modułu Bluetooth.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.