HTC A9 już oficjalnie! Rzeczywiście podróbka iPhone'a? Mamy zdjęcia i dane

HTC A9 już oficjalnie! Rzeczywiście podróbka iPhone'a? Mamy zdjęcia i dane20.10.2015 18:25
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

HTC właśnie oficjalnie zaprezentowało swojego najnowszego smartfona – model A9. Po całej masie spekulacji i plotek, teraz wiemy już o nim najważniejsze rzeczy. Czy rzeczywiście jest to wierna kopia iPhone’a z delikatnym zapachem Samsunga? My już poznaliśmy odpowiedź.

Prezes HTC jakiś czas temu chwalił się, że najnowsze dzieło tajwańskiej firmy ma być doskonałą alternatywą dla smartfonów iPhone. Ma zapewnić balans między wydajnością i prostotą.

A co podczas samej konferencji? Z tego artykułu dowiecie się wszystkiego, co was interesuje w najnowszym modelu HTC A9 (a przynajmniej tyle, ile powiedziano). Jay Z, Beyonce, Usher itp. - imponujący zestaw artystów uświetniających wydarzenie. HTC we współpracy z Tidalem postawiło na premierowe duże muzyczne "boom"..

Zaczęło się od wtyków do Apple (np. Live Photos), starając się udowodnić, że to HTC jest pierwsze, najlepsze i niesamowite - jak to bywa na konferencjach.

Podróba iPhone’a 6 zainspirowana Samsungiem?

Zacznijmy od najgłośniejszej sprawy związanej z A9. Internauci od kilku tygodni zarzucają firmie HTC nadmierną inspirację smartfona iPhone 6. I rzeczywiście, podobieństwo jest uderzające. Ale spójrzmy prawdzie w oczy – kto kim się inspirował? Zaznaczmy, że charakterystyczne wzornictwo wcale nie jest dziełem Apple, a właśnie HTC. Pierwszy raz typowe plastikowe paski chowające złącze anteny pod jednolitą obudową (unibody) w swoim smartfonie zaimplementowało właśnie HTC. Pamiętacie model One M7. Poza tym, Huawei też już się uśmiechnął do plastikowych pasków. Wystarczy spojrzeć na poniższą grafikę.

Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)
Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)

Łatwo z niej wywnioskować, że jednak HTC kontynuuje swoje wzornictwo, a nie korzysta z Apple’a. Co prawda można dłużej podyskutować na temat kształtu wystającego obiektywu aparatu, lekko zeszlifowanego szkła 2,5D na krawędziach urządzenia (to akurat już także jest obecne w smartfonie Huawei Mate S)
i wyprofilowanych boków, ale –. nie ma co ukrywać – główny trend wzornictwa HTC czerpie ze swojego tajwańskiego podwórka.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Być może rzeczywiście starano się znaleźć kompromis między ergonomią iPhone’a i typowym wzornictwem HTC, w efekcie czego HTC’owski obiektyw pozostał na środku obudowy, ale został przesunięty nad antenę i wypchnięty na zewnątrz, a obudowa jest niemal płaska jak stół, ale czy można tu mówić o wiernym kopiowaniu czyichś pomysłów? Jedni uważają, że A9 bardziej przypomina iPhone’a a nie One M7 czy M8 i dyskusje na temat tego kto skąd, od kogo i po co oraz dlaczego i jak są zbędne bo jasno widać silną inspirację smartfonem od Apple. Ale jeśli tak…. czy to źle? Ktoś na tym ucierpiał?

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

W modelu A9 powrócił czytnik linii papilarnych. Nie znajduje się on jednak z tyłu urządzenia, a został „wtopiony”. w obudowę z przodu, nad dolną krawędzią. Moduł przypomina nieco samsungowski przycisk Home, jednak w przeciwieństwie do koreańskiego producenta, w tym przypadku nie mamy do czynienia z guzikiem, a jedynie płytką odczytującą linie.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

W związku z tym przyciski nawigacyjne znalazły się standardowo na powierzchni dotykowego ekranu. Szkoda, skoro zdecydowano się na takie rozwiązanie, można było przenieść wszystko pod wyświetlacz, oszczędzając tym samym miejsce na ekranie. Oprócz tego obecność czytnika w tym, a nie innym miejscu może sprawiać, że odruchowo takich przycisków, jak np. Wstecz, będziemy szukać w okolicy modułu, a nie na wyświetlaczu.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Dolna krawędź to głośnik znajdujący się z lewej strony, lekko odsunięte w prawo od środka złącze ładowania (szczegół, który jednak zakłóca linię i wygląda bardzo nietypowo), mikrofon i mini-jack. Lewa krawędź mieści slot na kartę SIM i kartę pamięci.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Z prawej strony znajdziemy natomiast przyciski głośności i wyróżniający się wystającymi ząbkami przycisk blokady i zasilania (w modelu M9 przycisk ten także posiadał charakterystyczną fakturę). Dzięki temu np. nie pomylimy guzików chcąc zmienić głośność podczas połączenia. W przeciwieństwie do modelów M8 czy M9, w przypadku A9 zrezygnowano z ostrych kantów na rzecz wyprofilowanego metalu i delikatnie zeszlifowanego szkła. Ten smartfon wygląda naprawdę znakomicie. Moim zdaniem, jest to najlepszy design, jaki HTC mogło zaproponować swojemu smartfonowi.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Specyfikacja

Smartfon jest bardzo lekki i wygodnie układa się w dłoni. Waży tylko 134 g (dla porównania: LG G4: 155 g, HTC One M9: 157 g, Samsung Galaxy S6: 138 g, iPhone 6: 129 g). Pięciocalowy wyświetlacz AMOLED prezentuje treści w rozdzielczości FullHD (1080). Spodziewałem się QHD, ale na dobrą sprawę przy 5 calach wartość FHD jest zupełnie wystarczająca (po co obciążać niepotrzebnie procesor i baterię?). Ekran chroniony jest szkłem Gorilla Glass 4.

Na pokładzie HTC A9 znalazł się ośmiordzeniowy 64-bitowy procesor Qualcomm Snapdragon 617 (4 x 1.5 GHz i 4 x 1.2 GHz).

Smartfon będzie dystrybuowany w dwóch wersjach: 16 GB przestrzeni na pliki przy 2 GB pamięci RAM oraz 32 GB przestrzeni na pliki przy 3 GB pamięci RAM. Oba modele posiadają slot na kartę pamięci do aż 2 TB.

Aparatem głównym zrobimy zdjęcia o rozdzielczości 13 MPix. Obiektyw pokryty został szkłem szafirowym, co ma zapobiec zarysowaniom. Jako, że obiektyw niestety wystaje, wydaje się, że taki zabieg jest wręcz konieczny. Jasność obiektywu f/2.0, optyczna stabilizacja obrazu (OIS) i nagrywanie filmów w rozdzielczości FullHD (1080) wydają się być porządnymi i rozsądnymi parametrami.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

W aplikacji aparatu znajdziemy tryb autoportretu, zwykły, panoramę, tryb profesjonalny, film hyperlapse (nawet 12-krotnie przyspieszony) oraz materiał wideo w zwolnionym tempie. Tryb profesjonalny pozwala na ręczną modyfikację balansu bieli, ekspozycji, czułości ISO, czasu otwarcia migawki czy ostrości, wykonywanie "surowych" zdjęć w formacie RAW.

Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)
Źródło zdjęć: © (fot. Materiały prasowe)

W aparacie przednim znajdziemy technologię UltraPixel, dzięki której każdy powiększony piksel może uchwycić o ponad 30. procent więcej światła niż w przypadku większości najpopularniejszych aparatów wyposażonych w matryce o rozdzielczości 13 megapikseli. Tutaj także znajdziemy przysłonę f/2.0 oraz nagrywanie wideo w rozdzielczości FullHD (1080).

Jak sprawiać się będzie aparat w HTC? O ile M9 nie mógł się pochwalić doskonałymi zdjęciami, jestem ciekaw w jaki sposób poradzi sobie A9.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Smartfon posiada niewymienną baterię zamkniętą w obudowie unibody. Pojemność akumulatora to jedynie 2150 mAh (w smartfonie One M9 umieszczono 284. mAh, w M8 – 2600 mAh). Zastanawiam się czy HTC A9 dzielnie wytrzymywałby dwa dni przy intensywnej pracy na jednym ładowaniu. Producent chwali się, że funkcja Doze automatycznie wyłącza energochłonne aplikacje, kiedy akurat nie są potrzebne (na przykład podczas nocnego ładowania) a App Standby wykrywa, które z aplikacji działających w tle nie są Ci potrzebne i je usypia. W praktyce oznacza to, że na jednym ładowaniu możesz, na przykład, przez 12 godzin oglądać filmy w HD.

HTC Sense

Nie jestem fanem interfejsu Sense. Nakładka Androida zaprojektowana przez HTC jest lekko przestarzała, nie wpisuje się w odświeżony styl innych producentów i tutaj nie uwierzę w zapewnienia HTC, że to znany i lubiany od lat interfejs. Standardy graficzne jeśli chodzi o wzornictwo przeszły pewną metamorfozę i i propozycja pod nazwą HTC Sense wygląda, jakby zatrzymała się w czasie. Sama kwestia pionowego menu (nie mamy tu do czynienia ze standardowymi przesuwanymi ekranami, a listą scrollowaną góra-dół) nie jest przeszkodą, jednak niektóre czasem nieco toporne i wyblakłe ikony odstają od trendu, jaki wyznaczyli inni producenci.

Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)
Źródło zdjęć: © (fot. Wirtualna Polska)

Interfejs HTC jednak ma wielu zwolenników i trzeba zaznaczyć, że dzięki genialnym modyfikacjom personalizacji pewnie i najbardziej marudzący znajdą coś dla siebie. Będzie to dokładnie ten sam tryb personalizacji, jaki znamy z modelu M9. czyli po wykonaniu zdjęcia, telefon sam zaproponuje nam dostosowane kolorystycznie i designersko ikony i tapety. Oprócz tego Sense dostarcza inne dodatkowe narzędzia pozwalające na dodatkową personalizację według własnych upodobań - w tym całe mnóstwo różnych schematów kolorystycznych.

Dźwięk

W słuchawki modelu A9 wbudowaliśmy HTC BoomSound co w zestawieniu z technologią Dolby Audio surround daje głęboki, czysty dźwięk, który wyznacza nowe standardy. Znalazł się tu też system DAC i dźwięk 24-bit/192KHz. Wzmacniacz słuchawek, dwukrotnie mocniejszy niż w innych, zwiększa moc i zakres dynamiki po to, aby można było usłyszeć każdy takt w ulubionym utworze, filmie czy grze. Dodatkowo dostępne słuchawki HTC Pro Studio zapewniają zarówno izolację dźwięku jak i prawdziwie immersyjne tony.

Cena

…mnie bardzo zaskoczyła. Wygląda na to, że HTC A9 będzie w Polsce kosztował ok. 2550 zł. Przypomnę, że w momencie premiery LG życzyło sobie za model G4 260. zł, a więc jedynie 50 zł więcej. Różnice między jednym i drugim smartfonem jednak są ogromne i to na korzyść G4 i to nawet pomimo szafirowanego szkła na obiektywie czy aluminiowego wykonania. Skoro prezes HTC nazywa A9 alternatywą dla smartfonów Apple, gdzie najnowszy iPhone w najchudszej wersji kosztuje jakieś 600 zł więcej, decyzję o tym, czy to wiele czy nie, zostawiam wam. Na szczęście wiemy już, że cena szybko będzie topnieć i jeśli w miarę wcześnie dobije granic 2000 zł, nie będzie co marudzić. W pierwszym tygodniu listopada smartfon HTC A9 zostanie wprowadzony do sprzedaży na całym świecie.

W każdym razie życzę modelowi A9 sukcesu na rynku bo zapowiada się naprawdę dobrze. Zachęca wyglądem, ma wystarczająco dobre parametry, ale trochę został skrzywdzony przez nieco przestarzałą nakładkę interfejsu Sense. Smartfon będzie dostępny w sprzedaży z najnowszym systemem od Google –. Android 6.0 Marshmallow. Powiedziano, że będzie to pierwszy smartfon po Nexusach z Androidem 6.0. LG jednak ogłosiło całkiem niedawno aktualizację do Marshmallow dla modelu G4, która także miała być tą pierwszą. Zobaczymy kto rzeczywiście będzie pierwszy.

_ Sebastian Kupski _

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.