Hakerzy znowu atakują elektrownie. Milion osób już raz zostało bez prądu

Hakerzy znowu atakują elektrownie. Milion osób już raz zostało bez prądu21.01.2016 15:04
Źródło zdjęć: © dolescum / flickr.com / CC

Pod koniec grudnia hakerzy zaatakowali kilka ukraińskich zakładów energetycznych, w wyniku czego prawie milion mieszkańców Ukrainy zostało pozbawionych dostępu do energii elektrycznej. Teraz hakerzy zaatakowali ponownie. Eksperci z firmy Eset zidentyfikowali właśnie nową falę ataków ukierunkowanych na ukraińskie firmy energetyczne.

Można pomyśleć, że najnowszy atak jest powiązany z poprzednim. Szczególnie dlatego, że cyberprzestępcy w obu przypadkach inicjowali infekcję poprzez wiadomości mailowe i złośliwe makra ukryte w załączanych plikach pakietu Office. To, co odróżnia oba ataki, to zagrożenie pobierane na komputer ofiary przez wspomniane makra. Analitycy podkreślają, że wykryte przez nich w najnowszym ataku zagrożenie oczekuje na komplet instrukcji działania od atakujących.

Pod koniec grudnia ukraińskie przedsiębiorstwa energetyczne padły ofiarą ataku cybernetycznego, którego efektem była kilkugodzinna przerwa w dostawach prądu do ukraińskich mieszkań. Na początku stycznia eksperci poinformowali, że wspomniana przerwa w dostawie prądu była prawdopodobnie skutkiem działania zagrożeń BlackEnergy i KillDisk, jakimi atakujący zainfekowali komputery pracowników jednego z lokalnych dostawców energii.

Scenariusz najnowszego ataku na przedsiębiorstwa energetyczne na Ukrainie nie zmienił się znacznie od tego grudniowego, o którym głośno zrobiło się na początku stycznia. Podobnie jak wtedy i tym razem cyberprzestępcy wysłali wiadomości, które poprzez socjotechniczne sztuczki przekonywały odbiorców –. pracowników ukraińskich przedsiębiorstw energetycznych – do otwarcia załączonego pliku o rozszerzeniu .xls. Oprócz załącznika, w treści wiadomości znajdował się także link do pliku graficznego .png, dzięki któremu atakujący zyskali dokładną statystykę skuteczności ataku (każdy pobrany z serwera obrazek odpowiada jednemu otwarciu maila z pułapką).

Rdzeniem ataku były złośliwe makra ukryte w dokumentach Office załączonych do wiadomości e-mail. Atakujący, przy pomocy socjotechnicznych sztuczek nakłaniali swoje ofiary do otwarcia wspomnianych załączników oraz do zignorowania wbudowanego systemu ostrzegania przed zagrożeniami (Microsoft Office Security Warning). Po uruchomieniu dodanego do wiadomości pliku użytkownikowi wyświetlany był następujący komunikat (tłumaczenie oryginalnej treści): „Uwaga! Niniejszy dokument został utworzony w nowszej wersji pakietu Microsoft Office. Makra są potrzebne, aby wyświetlić zawartość dokumentu”. Po włączeniu makr automatycznie uruchamiał się trojan, który pobierał kolejne złośliwe pliki ze zdalnego serwera cyberprzestępcy. W tym ataku nie wykorzystano zagrożenia BlackEnergy, odpowiedzialnego prawdopodobnie za przerwanie dostaw energii elektrycznej do gospodarstw w ukraińskim obwodzie iwanofrankiwskim. Tym razem na komputerze pracowników przedsiębiorstw energetycznych została zainstalowana zmodyfikowana wersja
bezpłatnego backdoora o nazwe gcat. Backdoor ten umożliwia atakującemu zlecenie pobrania z sieci kolejnych plików, ich uruchomienie i wykonanie dowolnej komendy wiersza poleceń. Backdoor jest kontrolowany przez cyberprzestępców poprzez konta Gmail. W opinii ekspertów z Eset to dodatkowo zabezpiecza i utrudnia identyfikację ataku w zaatakowanej sieci.

Najważniejsze media w kraju i na świecie przypisywały autorstwo poprzedniego ataku grupom hakerów działających na zlecenie Rosji. Obecnie nie ma jednoznacznych wskazówek, które mogłyby zidentyfikować, kto stoi za najnowszymi atakami. Próba przypisania odpowiedzialności za ten atak może opierać się wyłącznie na aktualnej sytuacji geopolitycznej.

Źródło: Eset

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.