Hakerzy spenetrowali sieć energetyczną w Europie i USA. Teraz czekają by zaatakować

Hakerzy spenetrowali sieć energetyczną w Europie i USA. Teraz czekają by zaatakować08.09.2017 14:29
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Grupa hakerska znana pod nazwą Dragonfly od dwóch lata atakuje cele związane z siecią energetyczną na dwóch kontynentach – informuje Symantec w raporcie.

Grupa Dragonfly jest zainteresowana przede wszystkim tym w jaki sposób działają systemy nadzorujące elektrownie oraz sieci energetyczne, a także zdobywaniem do nich dostępów. Grupa byłaby wstanie przejąć kontrolę nad systemami, jeśli podjęłaby taką decyzję -czytamy w raporcie firmy Symantec.

Celem ataków Dragonfly padły instytucje w Stanch Zjednoczonych, Turcji oraz Szwajcarii. Ataki przeprowadzane od 2015 roku były wymierzone w pracowników z sektora energetycznego i polegały na wyłudzaniu danych i zyskiwaniu dostępu do systemów. Jednym z pierwszych ataków był złośliwy e-mail rozsyłanym pod przykryciem zaproszenia na zabawę noworoczną w 2015 – czytamy w raporcie.

Zdobyte loginy i hasła były następnie wykorzystywane do przeprowadzania kolejnych ataków, oraz instalowania backdoroow, czyli programów, które umożliwiają dostęp do komputera ofiary bez jej wiedzy.

Wg raportu Symanteca** działalność grupy Dragonfly wygląda w tym momencie jak przygotowanie do większego, skoordynowanego ataku, **jak było w przypadku wirusów Stuxnet oraz Shamoon. Dyrektor technologiczny w Symantecu powiedział w wywiadzie dla ArsTechnica, że przed Dragonfly ma już wszystkie narzędzia do wykonania ataku, jeśli się na to zdecyduje.

Innego zdania są niektórzy eksperci z branży bezpieczeństwa sieci. W liście do ArsTechnica, szef Dragos Security, Robert Lee stwierdził, że aby wyłączyć sieć energetyczną w Stanach Zjednoczonych nie wystarczy dostęp do stacji roboczych pracowników. Chociaż atak podobny do tego, który w grudniu 2016 pozbawił prądu 225 tys. mieszkańców zachodniej Ukrainy, byłby możliwy w USA to nie przyniósł by, aż tak dużych skutków – pisze Lee w liście do ArsTechnica.

*- Nie pierwszy raz słyszymy o atakach hakerskich na systemy zasilania i infrastrukturę krytyczną *- mówi w rozmowie z WP Leszek Tasiemski ekspert z F-Secure. Wektor ataku był dość typowy, atakujący użyli najskuteczniejszej metody (według naszych badań działa w ponad 60% przypadków), czyli kampanii phishingowej. Niemal zawsze przyczółkiem są komputery biurowe, które mają dostęp do sieci Internet oraz poczty email. Dopiero po uzyskaniu takiego przyczółka atakujący mogą próbować uzyskać dostęp do maszyn operatorów sterujących systemami kontroli przemysłowej (ICS, Industrial Control Systems). Dopiero taki dostęp daje możliwość sabotażu, a nie "jedynie" kradzieży danych - tłumaczy Leszek Tasiemski.

- Kluczowym czynnikiem staje się odizolowanie maszyn sterujących infrastrukturą od tych, które są podatne na popularne ataki i ludzkie błędy wykorzystywane przez hakerów do zdobycia przyczółków - mówi ekspert. - Niestety, jest prawdopodobnie tylko kwestią czasu, kiedy zobaczymy na świecie kolejne akty sabotażu lub terroru z wykorzystaniem nowoczesnej technologii.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.