Hackerzy także potrafią spartaczyć oprogramowanie!

Hackerzy także potrafią spartaczyć oprogramowanie!17.08.2012 12:27
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Analitycy z USA odkryli luki w narzędziu hackerskim DDOS, umożliwiające skuteczny kontratak i przejecie kontroli nad serwerami hackerów. Coraz więcej firm, mimo braku regulacji prawnych, dokonuje takich działań – poinformował Computerworld.

Zespół analityków z firmy Prolexic odkrył luki w narzędziu hackerskim Dirt Jumper, powszechnie używanym do ataków typu DDOS (Distributed Denial of Service).

Ataki DDOS są niszczycielskim działaniem, w którym hackerzy często wykorzystują sieci z przejętych komputerów –. botnety. W ataku DDOS serwery firm-ofiar, udostępniające usługi jak np. strony internetowe, bazy danych, aplikacje webowe, zalewane są żądaniami udostępnienia poszczególnych procedur należących do tych usług przez komputery znajdujące się pod kontrolą hackerów. Ponieważ dla każdego takiego żądania serwer musi wydzielić swoje zasoby – czas pracy procesora, cześć pamięci i pasma ruchu – efektem nadmiernej ilości żądań jest zawieszenie i zablokowanie usługi.

Narzędzia hackerskie używane do takich ataków, koordynują procedury ataku, ustalają reguły komunikacji miedzy komputerami-zombie przejętymi przez hackerów oraz ze sterującymi nimi serwerami zarządzania i kontroli (tzw. serwery C&C).

Jak twierdza analitycy Prolexic, luki odkryte w Dirt Jumper dotyczą właśnie mechanizmu komunikacji z serwerami C&C. Jak oświadczył w komunikacie o wykryciu luk prezes zarządu Prolexic, Scott Hammack, „posiadanie takiej informacji może doprowadzić do przejęcia serwerów C&C i zastopowania ataku”. Hammack stwierdził też iż informacja o dokładnym mechanizmie działania luk “zostanie wymieniona ze społecznością ekspertów ds. bezpieczeństwa”.

Kontrataki cybernetyczne, czyli ataki stanowiące odpowiedź na atak obecnie podejmują najczęściej służby wywiadu jak angielska Secret Sevice, francuska SDECE czy izraelski Mossad, oraz przypuszczalnie CIA. Operacje tego typu nie są jednak oficjalnie prowadzone. Jedynym znanym dowodem takiego działania była reakcja rządowej „The SyRiAn Cyb3. Army”, czyli informatyków z syryjskiego Głównego Urzędu Bezpieczeństwa, na napad hackerskiej grupy Anonymous na strony m.in. MON Syrii w sierpniu 2011. „The SyRiAn Cyb3r Army” nie ukrywająca, że jest agendą rządową, zhackowała wtedy należący do Anonymous portal AnonPlus, zostawiając komunikaty określające syryjskich powstańców jako „agentów Zachodu”.

Obecnie, według The Washington Post, Pentagon rozważa czy w ramach działań amerykańskich hackerów wojskowych z Cyber Command będzie możliwe kontratakowanie sieci prywatnych poza granicami USA. Zezwolenie na ataki ma być według nowych regulacji obwarowane licznymi zastrzeżeniami.

Do tej pory jednak, stwierdza Computerworld, nie istnieją w żadnym prawodawstwie regulacje, umożliwiające zaatakowanej firmie bądź instytucji, odpowiedź kontratakiem na cyberatak. W przytoczonym jednak przez Computerworld badaniu bezpieczeństwa ComTrack wiosną 201. roku, zorganizowanym wśród 100 dyrektorów działów bezpieczeństwa dużych firm i korporacji o przychodach przekraczających 100 mln USD, aż 80 proc. stwierdziło iż działania wywiadowcze i „właściwa odpowiedź” na zagrożenie zabezpiecza sieci firmowe przez atakiem.

Regulacji prawnych, umożliwiających kontratak bądź nawet atak wyprzedzający na hackerów zagrażających ich infrastrukturze, chciałoby 5. proc. ankietowanych, zaś 27 proc. nie miałoby nic przeciwko kontratakowi bądź atakowi na sieci hackerskie, jeśliby miało to pomóc przedstawicielom prawa. Jak powiedział Computerworld Richard Stiennon, główny analityk w firmie IT-Harvest, która przeprowadziła badania ComTrack, coraz więcej firm atakuje serwery i sieci należące do hackerów, aby sprawdzić jakie dane zostały skradzione lub zniszczyć możliwości komunikacji z serwerami C&C. Jak zauważył Stiennon „w informatyce zaczyna się robić Dziki Zachód”.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.