Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie – ostatnia część sagi dzieli oglądających. Przegląd recenzji

Premiera filmu "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" była jedną z najbardziej wyczekiwanych w tym roku. Fani kosmicznej sagi czekali na nią z niecierpliwością, ale i nutką zdenerwowania. Oczekiwania wobec ostatniej, dziewiątej części cyklu filmowego były naprawdę duże.

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie to ostatnia część filmowej sagi, która przez lata zdobyła grono lojalnych fanów. Cykl filmów rozpoczął w 1977 roku George Lucas. Od tego czasu twórcy Gwiezdnych Wojen przeżywali liczne wzloty i upadki związane z nowymi odsłonami sagi.

Dlatego też oczekiwania względem ostatniej części filmowego cyklu były ogromne. Pierwsze pojawiające się w sieci recenzje nie powalają. Większość dziennikarzy uznała film za przyzwoity i ciekawy, chociaż pojawiają się i głosy, że rozczarowuje.

Trudno zadowolić wszystkich. Zwłaszcza że ostatnie części odgrywają dość istotną rolę – powinny domykać większość z wątków, wyjaśniać i dawać uczucie satysfakcji czy spełnienia dla oglądających. Wyzwanie stojące przed twórcami filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie było więc ogromne.

Serwis WP Film uznał, że ostatnia odsłona sagi jest naprawdę niezła i w godny sposób zamyka epizody pojawiające się we wcześniejszych częściach sagi. Możemy przeczytać, że w filmie występuje "wartka, trzymająca w napięciu akcja, tajemnica, interesujący bohaterowie, humor, wzruszenie, uczucie czy nostalgia".

Recenzja zamieszczone na portal naEKRANIE.pl chwali natomiast odwagę twórców Gwiezdnych Wojen i zwraca uwagę na śmielsze pomysły. Zwraca również uwagę na sprawne posługiwanie się nostalgią w filmie i wyważenie jej z dawkowanym humorem. Wynika z niej, że Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie to satysfakcjonujące zakończenie sagi.

Antyradio.pl oceniło film jako średni. Uzyskał on ocenę 6,5/10. Kamil Kacperski uznał, że film jest porządny, ale zagmatwany. Jego zdaniem twórcy chcieli upchnąć w nim za dużo wątków. Podkreślił też, że są w nim i wątki godne pochwały i takie, którym należy się krytyka.

Nieprzychylną recenzję można znaleźć na portalu wyborcza.pl. Zdaniem Piotra Guszkowskiego ostatnia część sagi to kosmiczne rozczarowanie, a film zasłużył na lepsze zakończenie. Jest zbyt wykalkulowany i nie spełnia stawianych przed nim oczekiwań.

Oceny filmu są różne. Przeważają te pozytywne. Dlatego warto wybrać się do kina i samodzielnie ocenić, czy twórcy sagi Gwiezdne Wojny w godny sposób zakończyli wszystkie jej wątki.