Google ma sposób na fałszywe informacje. Zagraniczne serwisy mogą mieć problem

Google ma sposób na fałszywe informacje. Zagraniczne serwisy mogą mieć problem18.12.2017 09:53
Źródło zdjęć: © Pixabay.com

Fake news to problem całego internetu. Google ma pomysł na to, jak powstrzymać niektóre nieprawdziwe informacje.

W Google News - to “kompletne i aktualne artykuły zebrane w Wiadomościach Google ze źródeł na całym świecie” - nie będą wyświetlane teksty ze stron, które nie ujawnią swojego pochodzenia.

W zamyśle chodzi o to, by np. rosyjscy trolle nie mogli wpływać na - dajmy na to - amerykańskie społeczeństwo, tworząc artykuły, które sugerują, że powstają “na miejscu”. I odwrotnie. Czytelnik ma wiedzieć, skąd pochodzi źródło danej informacji. Zdaniem Google’a, jeżeli ktoś się nie przyznaje, to znaczy, że coś ma do ukrycia.

Google zdaje sobie sprawę z działań propagandowych. Zmanipulowane treści, które wyświetlane były m.in. w serwisach firmy, miały mieć wpływ na amerykańskie wybory.

Pod koniec października szefowie Facebooka czy Google’a zeznawali przed Kongresem USA. Google poinformowało wówczas o ponad tysiącu materiałów wideo, które znalazły się w serwisie YouTube i miały charakter propagandowy. Filmy miały być anglojęzyczne, pozornie niezwiązane z tematami politycznymi. Wątki propagandowe według Google pojawiały się jako elementy wplecione pomiędzy inną tematykę, taką jak na przykład vlogi podróżnicze.

Pytanie, czy ujawnienie kraju pochodzenia danego serwisu sprawi, że nieprawdziwych informacji będzie mniej. Być może większy nacisk zostanie położony na strony, które działają lokalnie. I tak serwisy popierające politykę danego zagranicznego mocarstwa będą mogły chwalić się - to tylko przykład - “amerykańskim” pochodzeniem. I dlatego czytelnik uzna, że wszystko z nimi w porządku. A przecież taki serwis również może manipulować informacjami, działając na korzyść obcego rządu.

Działa to też w drugą stronę - ucierpią rzetelne serwisy, bo wielu internautów może odstraszyć fakt, że “zagraniczny kapitał” chce manipulować w jego ojczyźnie. “Rosyjska strona? Nie wchodzę!”. Pomysł Google może więc sprawić, że wzrośnie nieufność do każej strony, która nie będzie "nasza". Globalny internet stanie się więc lokalny, ograniczony do źródeł, które pochodzą z okolicy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.