Facebooka mnie zaskoczył. Marketplace okazał się świetną usługą

Facebooka mnie zaskoczył. Marketplace okazał się świetną usługą15.05.2018 11:14
Źródło zdjęć: © Marketplace

Facebook Marketplace to globalny odpowiednik OLX-a. Miejsce, dzięki któremu można lokalnie sprzedawać i kupować używane rzeczy. Gdy wchodził do Polski, nie dawałem mu dużo szans. Obawy były niepotrzebne, facebookowy targ jest świetny.

Idea Marketplace jest bardzo prosta. Korzystając z ogromnej bazy użytkowników, Facebook daje możliwość lokalnego handlu używanymi rzeczami. Sama idea spodobała mi się od razu, ale jej zastosowanie w praktyce pozostawiało, zwłaszcza na początku, wiele do życzenia.

Na początku był spam i szemrane ogłoszenia

Marketplace wystartował w Polsce w listopadzie 2017. W pierwszych dniach działania Marketplace zaspamowany był ogłoszeniami typu "zarabiaj z domu", "tipsy, hybrydy, dojazd do klienta" czy "jak zdobyć dom marzeń". Zamiast miejsca gdzie użytkownicy mogliby rzeczywiście sprzedawać używane rzeczy, dostaliśmy miejsce z reklamami szemranych sprzedawców. Podczas warszawskiej imprezy z okazji startu Marketplace'a, mówiłem przedstawicielowi Facebooka odpowiedzialnemu za "targ", że jeśli pozostanie on w dotychczasowej formie, to raczej nie odniesie sukcesu.

Źródło zdjęć: © Facebook Marketplace
Źródło zdjęć: © Facebook Marketplace

Karandeep Anand z kalifornijskiego biura Facebooka zapewniał mnie wtedy, że z czasem ogłoszenia będą pochodzić od rzeczywistych użytkowników i znikną wszelkie super oferty zarabiania z domu itp. Z radością stwierdzam, że po kilku miesiącach inżynierom i programistom Marketplace udało się dopiąć swego, a sama usługa jest świetna.

Co sprawia, że Marketplace zasługuje na uwagę?

Po pierwsze, można tu znaleźć rzeczywiste przedmioty od realnych użytkowników z naszej okolicy. Spamu jest już bardzo mało. Po drugie, Marketplace jest niezwykle wygodny w użytkowaniu. Jeśli chcemy coś sprzedać, wystarczy wybrać kategorię, zrobić kilka zdjęć i dodać krótki opis. To dla mnie duża przewaga nad OLX czy Allegro. Z tych serwisów korzystam sporadycznie, a z aplikacji Facebooka non-stop. Prawdopodobnie nie będzie to przewagą dla osób, które regularnie handlują na wspomnianych portalach, ale Marketplace wygląda na stworzony przede wszystkim dla tych, którzy sprzedają sporadycznie.

Po trzecie, dzięki czatowi Facebooka komunikacja z potencjalnymi kupcami i sprzedawcami jest bardzo łatwa, a oni sami nie są anonimowi. Po czwarte, usługa jest elegancko zintegrowana z mobilną aplikacją, z której korzystają miliony użytkowników.

A jak to wygląda w praktyce?

Miesiąc temu szukałem nowego fotela komputerowego. Znalazłem ciekawą ofertę na Marketplace. Napisałem do użytkowniczki, która go sprzedawała. Na czacie zapytałem o kilka szczegółów i dodatkowych zdjęć. Dogadałem się co do miejsca i godziny odbioru i kupiłem fotel. Szybko, sprawnie, dokładnie, bez zbędnej wymiany maili czy zdzwaniania się.

Później okazało się, że fotel jest dla mnie jednak za niski, więc postanowił go sprzedać. Akcja poszła równie łatwo co kupno.

Źródło zdjęć: © Facebook Marketplace
Źródło zdjęć: © Facebook Marketplace

Innym razem sprzedawałem rower. Zrobiłem 10 zdjęć (oczywiście telefonem, więc nawet nie musiałem martwić się o przerzucanie ich do komputera), wstawiłem je do ogłoszenia, dodałem krótki opis. Jako, że sezon rowerowy właśnie się zacyznał dostałem kilkanaście zapytań o rower. Kilka osób było zainteresowanych dodatkowymi informacjami, więc podałem im je na czacie. Nie spotkałem się z żadnymi przypadkami proszenia o duże zejście z sceny, oddanie roweru za darmo czy wymiany na go na inny sprzęt. Zaledwie po kilku dniach rower znalazł nowego właściciela.

Marketplace to idealne wykorzystanie możliwości i zasobów Facebooka oraz tych, które dają nowoczesne smartfony. Plusem jest łatwość korzystania z aplikacji, którą Facebook dopracował prawie do perfekcji. OLX, który do tej pory był głównym miejscem, w którym Polacy pozbywali się używanych przedmiotów może zacząć się obawiać.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.