Facebook, Twitter, YouTube i Microsoft razem z UE będą walczyć z mową nienawiści

Facebook, Twitter, YouTube i Microsoft razem z UE będą walczyć z mową nienawiści03.06.2016 10:00
Źródło zdjęć: © bob / CC

Komisja Europejska, wraz z czterema gigantami branży internetowej, ogłosiła wczoraj wspólny plan walki z tzw. mową nienawiści. Przyjął on formę kodeksu postępowania, zgodnie z którym Facebook, Twitter, YouTube i Microsoft zobowiązują się do usuwania w ciągu doby wszelkich jej przejawów z kontrolowanych przez siebie sieci społecznościowych.

Porozumienie jest konsekwencją działań podjętych przez Brukselę w reakcji na zamachy bombowe jeszcze w marcu, kiedy to instytucje UE zobowiązały się do intensyfikacji wysiłków zmierzających do zwalczania propagandy terrorystów w sieci oraz do opracowania wytycznych skierowanych przeciwko tzw. mowie nienawiści we współpracy z branżą IT.

- Niedawne ataki terrorystyczne uświadomiły nam pilną potrzebę podjęcia działań wymierzonych w nielegalną mowę nienawiści online - stwierdziła w komunikacie prasowym Věra Jourová, komisarz ds. sprawiedliwości, spraw konsumenckich i równości płci.

- Niestety, media społecznościowe są jednym z narzędzi, które wykorzystywane są przez grupy terrorystyczne do radykalizacji młodych ludzi i szerzenia rasistowskiej nienawiści i przemocy - dodała.

Według wytycznych, które nie są prawem, ale jedynie kodeksem postępowania, którego wymienione korporacje IT trzymać się mają dobrowolnie, to właśnie korporacje będą decydowały o tym, co jest tzw. mową nienawiści, a co nie. Firmy te mają oddelegować do przeglądania treści zamieszczanych przez użytkowników całe zespoły pracowników, których przeglądanie podejrzanych treści i rozstrzyganie zgłoszeń. Według wytycznych, większość zgłoszeń ma zostać rozpatrzona w ciągu 2. godzin i, jeśli zajdzie taka potrzeba, treści z nimi powiązane mają zostać usunięte. Firmy mają też edukować swoich użytkowników w zakresie tego, jakie wypowiedzi są dopuszczalne, a jakie nie, oraz promować „niezależne kontr-narracje”.

Brzmi pięknie, tylko jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Przede wszystkim w wytycznych przedstawiona definicja tzw. mowy nienawiści jest bardzo szeroka, co może prowadzić do wielu nadużyć. I choć wytycznych pojawia się sformułowanie, że ich celem jest promocja wolności słowa w sieci, już teraz organizacje zajmujące się właśnie tym zagadnieniem protestują przeciwko temu rozwiązaniu.

- Prawa dotyczące mowy nienawiści już teraz są w wielu krajach europejskich niejasne i zbyt szeroko ujęte. Porozumienie nie definiuje w odpowiedni sposób czym właściwie jest ‚nielegalna mowa nienawiści’. i nie zapewnia wystarczających gwarancji dla wolności słowa - mówi Jodie Ginsburg, szef organizacji Index on Censorship.

- Po raz kolejny przekazuje się władzę w ręce korporacji, które mają określać co jest mową nienawiści, a co nią nie jest. Posunięcie takie praktycznie gwarantuje, że wolność słowa będzie tłumiona w imię błędnego przekonania, że dzięki temu będziemy bezpieczniejsi. Nie będziemy. Szkodliwe pomysły przeniosą się po prostu do podziemia, gdzie będzie je trudniej monitorować lub obalić - kontynuuje Ginsburg.

Również wcześniejsze działania niektórych sygnatariuszy porozumienia, zwłaszcza Facebooka, nie napawają szczególnym optymizmem. Sieć społecznościowa była oskarżana niedawno o systematyczne tłumienie w USA popularnych treści o charakterze konserwatywnym, a w ubiegłym roku mikrofony wychwyciły też krótką wymianę zdań pomiędzy Angelą Merkel a Markiem Zuckerbergiem, która miała dotyczyć działań podejmowanych przez sieć społecznościową w kontekście kryzysu imigracyjnego. To ostatnie zdarzenie można interpretować na różne sposoby, ale według niektórych najważniejsze jest to, że pokazuje ono, po raz kolejny, że wielkie korporacje IT, w imię swoich interesów, są w stanie chętnie współpracować z władzą.

słk

Źródło artykułu:Giznet.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.