Englibot to prosty sposób na naukę angielskiego. Tylko 10 minut dziennie na Facebooku

Englibot to prosty sposób na naukę angielskiego. Tylko 10 minut dziennie na Facebooku12.12.2020 13:24
Wystarczy Messenger do nauki angielskiego
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto

Englibot to projekt na miarę 2020 roku, jednak w bardzo pozytywnym tego stwierdzenia znaczeniu. Polska firma znalazła sposób, jak zarobić podczas pandemii, a jednocześnie pomóc w rozwoju kompetencji osobom zamkniętym w domach.

Pandemia choroby COVID-19 zamknęła nas w domach na wiele miesięcy. Z jednej strony udowodniła, że praca zdalna nie jest tak straszna, jak niektórzy myśleli, a z drugiej otworzyła też drzwi do wielu nowych możliwości. Przede wszystkim biznesowych. System edukacji przechodzi przez technologiczną rewolucję, dlaczego na tym nie skorzystać?

Jedną z takich szans dostrzegli twórcy Englibot. Jest to usługa umożliwiająca naukę języka angielskiego poprzez komunikator Facebook Messenger. Stworzyła ją grupa lingwistów i programistów, którzy wcześniej brali już udział w innych projektach związanych z nauką języków.

Na czym polega Englibot?

Englibot to płatna usługa, chociaż pierwszą lekcję możemy odbyć za darmo i sprawdzić, czy w ogóle nas interesuje. Całość, łącznie z rejestracją, odbywa się za pośrednictwem Facebooka. Jedyne dane o jakie jesteśmy poproszeni, to adres e-mail (aby się zarejestrować) oraz imię, nazwisko i płec, które pobierane są z serwisu Facebook. Ten proces jest niezbędny, aby prowadzić dyskusję z botem przez Messengera i jak zaznacza firma, nigdzie nie są udostępniane.

Englibot dociera do dorosłych w przedziale wiekowym 25-55 lat. Bot zaczyna interakcję od ustalenia nie tylko naszego poziomu znajomości języka, ale i naszych zainteresowań. Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji przygotowuje lekcje, które będą ułożone pod nasze indywidualne możliwości.

U konkurencji wygląda to podobnie, ale Englibot jest na Facebooku

Lekcja trwa zazwyczaj 10-15 minut. Według założycieli Englibota, systematyczność jest ważniejsza od ilości spędzanego czasu na nauce języka. Inni właściciele tego typu usług, tak jak na przykład Etutor, Tutlo, czy bardzo znane Duolingo, również oferują lekcje trwające od 5 do 20 minut.

Jednakże Englibota wyróżnia to, że wykorzystuje Facebooka. To portal, na którym większość z nas, szczególnie młodych ludzi, spędza większość swojego czasu. Jaki mamy z tego plus? Przede wszystkim nigdy nie zapomnimy o swojej lekcji. A dwa, w kontakcie z botem mamy plus dla introwertyków - nie muszą z nikim rozmawiać.

Sprawdziłem pierwszą darmową lekcję. Poziom (jak dla mnie) był dość niski, więc pewnie do trudniejszych zagadnień trzeba przebrnąć przez kilka etapów. Jeśli nie posiadacie zbyt wielkiej wiedzy o angielskim, to serdecznie polecam. Miesięczny abonament kosztuje 49,90 zł, czyli mniej, niż zapłacicie za jedną lekcję u nauczyciela.

[1/3] Źródło zdjęć: © WP
[2/3] Źródło zdjęć: © WP
[3/3] Źródło zdjęć: © WP

Zapytałem Facebooka, czy tego typu sposób zarobku jest legalny na jego platformie

Englibot jest płatną usługą, ale wykorzystuje platformę Facebooka - Messenger. Wzbudziło to moje wątpliwości, czy takie działanie jest faktycznie zgodne z regulaminem serwisu. Wysłałem więc zapytanie do biura prasowego Facebooka w Polsce, które rozwiało moje wątpliwości stwierdzając, że "Wszystko wskazuje na to, że monetyzacja Messengera w opisywanym kształcie nie jest wbrew regulaminowi".

"Od uruchomienia usługi w lipcu, odnotowujemy miesięczny wzrost użytkowników na poziomie 18,5 proc., co z kolei przekłada się na 37 proc. wzrostu przychodu co miesiąc. Obecnie 50 proc. użytkowników Englibota stanowią osoby z Polski, 33 proc. z Wielkiej Brytanii, reszta pochodzi z krajów takich jak: Niemcy, Norwegia, Irlandia, Stany Zjednoczone, Holandia, Hiszpania" – wylicza Karolina Miłosz, CEO Englibota.

Polski startup uruchomił Englibota w lipcu. Od tego czasu (do końca listopada) zebrał już 1000 płatnych subskrybentów, a jego twórcy szykują się już na podbijanie kolejnych rynków i wersji językowych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.