eBay nie musi walczyć z podróbkami

eBay nie musi walczyć z podróbkami15.07.2008 10:30

Jeden z nowojorskich sądów okręgowych wydał wyrok, który może mieć olbrzymi wpływ na przyszłość serwisów aukcyjnych. Sędzia Richard Sullivan rozstrzygnął spór pomiędzy serwisem eBay a słynnym producentem biżuterii, firmą Tiffany. Sąd stwierdził, że prawo o ochronie znaków firmowych nie może zostać użyte do zmuszenia eBaya, by ponosił koszty związane z wyszukiwaniem i wycofywaniem z aukcji podrobionych produktów.

Jeden z nowojorskich sądów okręgowych wydał wyrok, który może mieć olbrzymi wpływ na przyszłość serwisów aukcyjnych. Sędzia Richard Sullivan rozstrzygnął spór pomiędzy serwisem eBay, a słynnym producentem biżuterii, firmą Tiffany. Sąd stwierdził, że prawo o ochronie znaków firmowych nie może zostać użyte do zmuszenia eBaya, by ponosił koszty związane z wyszukiwaniem i wycofywaniem z aukcji podrobionych produktów.

"Sąd nie jest przeciwnikiem Tiffany i innych posiadaczy praw do znaków firmowych, którzy zainwestowali olbrzymie sumy w rozwój swojej marki, a teraz ich towary są podrabiane i sprzedawane przez Internet. Prawo jednak jest jasne: to właściciel praw do znaku powinien go chronić" - napisał sąd w uzasadnieniu wyroku.

James Swire, prawnik Tiffany, mówi, że jego klient najprawdopodobniej się odwoła. Jego zdaniem "celem ochrony znaków firmowych jest ochrona konsumenta przed podróbkami i ochrona samego właściciela znaku... Sąd chyba nie wziął tego pod uwagę". Sprawa podrabianych towarów to poważny problem. Amerykański Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego ocenia, że na podróbkach gospodarka USA traci każdego roku ponad 20. miliardów dolarów.

Źródło zdjęć: © (fot. JupiterImages/EAST NEWS)
Źródło zdjęć: © (fot. JupiterImages/EAST NEWS)

Warto tutaj zauważyć, że sąd nie uznał, iż podrabianie towarów czy ich sprzedaż jest zgodna z prawem, gdyż oczywiste jest, iż są to przestępstwa. Spór dotyczył tego, kto - serwis aukcyjny czy właściciel znaku - powinien ponosić koszty związane z walką z podróbkami ukazującymi się na eBayu.

Sam eBay wydaje rocznie 5 milionów dolarów na utrzymywanie wyszukiwarki identyfikującej podróbki trafiające na aukcje. Gdy automat trafi na taki towar, raportuje o tym, a pracownicy działu obsługi klienta sprawdzają jego autentyczność. Ponadto eBay prowadzi program Verified Rights Owners ( VeRO ), który pozwala posiadaczom praw do znaku raportować i usuwać podróbki. Tiffany to jedna z 14 000 firm i osób prywatnych, które biorą udział w VeRO.

Spór pomiędzy Tiffany a eBayem trwa od 2003 roku. Wówczas to producent biżuterii wystosował pismo, w którym informował, że skoro korzysta tylko z sieci autoryzowanych dilerów "każdy sprzedawca, który oferuje pięć lub więcej produktów Tiffany, niemal na pewno sprzedaje podróbki i jego oferta powinna być automatycznie usunięta". eBay odpowiedział: "proponujecie, byśmy usuwali aukcje tylko dlatego, że 'niemal na pewno' towary są podrobione gdyż sprzedawca oferuje wiele przedmiotów. Nie jesteśmy na to gotowi".

Sędzia Sullivan poparł argumentację serwisu: "Twierdzenie Tiffany, że sprzedawca pięciu lub więcej sztuk biżuterii tej firmy oferuje podróbki nie znajduje mocnego poparcia w dowodach".

Źródło artykułu:PC World Komputer
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.