Dwa Kościoły walczą z jedną stroną www

Dwa Kościoły walczą z jedną stroną www16.05.2008 16:40
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Wikileaks znowu ma kłopoty. Tym razem przeciwnikami witryny są amerykańscy scjentolodzy i mormoni, którym nie spodobał się fakt, że w serwisie opublikowano ich poufne dokumenty.

Źródło zdjęć: © (fot. Wikileaks.org)
Źródło zdjęć: © (fot. Wikileaks.org)

Słynna witryna zachęca swoich czytelników do ujawniania różnego rodzaju tajnych dokumentów i gwarantuje im anonimowość. Jej celem jest przede wszystkim szerzenie demokracji, więc szczególną uwagę przywiązuje do informacji z terenów byłego ZSRR, afryki subsaharyjskiej czy państw rządzonych przez azjatyckich wojskowych. Często jednak bierze na celownik rządy państw demokratycznych oraz organizacje z tych państw.

Przed trzema miesiącami rejestrator, który zarządza nazwą domeny Wikileaks został wyrokiem sądu zmuszony do usunięcia informacji o witrynie ze swoich serwerów DNS. Stało się tak na wniosek szwajcarskiej grupy bankowej Julius Baer, której nie spodobało się, że na witrynie pojawiły się dokumenty dotyczące jej operacji finansowych na Kajmanach. Ostatecznie Wikileaks wróciła do Sieci, ale ponownie ma problemy.

Niedawno na witrynie opublikowano poufną instrukcję Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych Dnia Ostatniego. Nie spodobało się to mormonom, którzy zażądali usunięcia instrukcji, powołując się na przepisy prawa autorskiego. Przedstawiciele Wikileaks nie odpowiedzieli na te żądania, więc Kościół zwrócił się przeciwko witrynom, które również opublikowały wspomniane dokumenty. Zniknęły one już z witryny Scribd, a kłopoty ma również Wikipedia i Wikinews. Na tych ostatnich ukazała się bowiem informacja o pojawieniu się dokumentów i odnośnik do nich.

Nie tylko mormonom nie podoba się Wikileaks. Witryna ma też problemy ze scjentologami, którzy żądają usunięcia dokumentów o nazwie "Thetan działający" [thetan to u scjentologów odpowiednik duszy - red.]. Dokumenty te zawierają teksty napisane przez samego Rona Hubbarda, założyciela Kościoła Scjentologicznego. Można znaleźć w nich tak kuriozalne stwierdzenia, jak "wydarzenie 1 mało miejsce mniej więcej 4 kwadryliony lat temu, czyli znacznie wcześniej niż wydarzenie 2, które nastąpiło zaledwie 75 000 000 lat temu".

Powyższe sprawy prawdopodobnie zakończą się tak, jak sprawa z powództwa Juliusa Baera. Wówczas sąd, nota bene ten sam, który nakazał początkowo zamknięcie Wikileaks, po rozpatrzeniu sprawy postanowił ją oddalić stwierdzając, że wstępna decyzja o zamknięciu serwerów "miała efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego", a sąd nie jest nawet pewien, czy sprawa podlega jego jurysdykcji. Na wezwanie sądu nie odpowiedział bowiem nikt z kierownictwa Wikileaks ( jego członkowie nie ujawniają swych nazwisk ), a lokalizacja serwerów serwisu nie jest znana.

Źródło artykułu:internetstandard.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.