Do czego może doprowadzić wszczepianie sobie chipów pod skórę?

Do czego może doprowadzić wszczepianie sobie chipów pod skórę?27.02.2015 10:36
Źródło zdjęć: © Kapif

Wraz z ewolucją Internetu Rzeczy, który staje się Internetem Nas, Kaspersky Lab rozpoczął współpracę ze szwedzką społecznością biohakerów BioNyfiken w celu zbadania, z czym wiąże się podłączanie naszych ciał do internetu.

Niegdyś było to ograniczone wyłącznie do hitów hollywoodzkich oraz powieści science-fiction, jednak mamy do czynienia z coraz większą liczbą osób, które zostały „udoskonalone”. przy pomocy urządzeń technologicznych. Dzięki wynalezieniu oraz powszechnemu wykorzystywaniu implantów, takich jak rozruszniki serca, pompy insulinowe, aparaty słuchowe oraz systemy głębokiej stymulacji mózgu, świat pełen jest ludzi, o których można powiedzieć, że są po części maszynami.

Coraz głośniejszy jest także temat „udoskonalonych”. ludzi – osób, które wprowadzają urządzenia technologiczne do swojego ciała nie tylko ze względów zdrowotnych, ale dla większej wygody w życiu codziennym. Inteligentne implanty pozwalają tym ludziom w mgnieniu oka kontrolować zamki w drzwiach, dokonywać zakupów oraz uzyskiwać dostęp do systemów komputerowych. Rodzi się jednak pytanie: gdy pozwolimy, aby nasze ciało zawierało coraz większe ilości danych osobistych, które mogą zostać zhakowane, czy nie będzie to powód do niepokoju?
_ BioNyfiken _- zlokalizowana w Szwecji społeczność biohakerska - stoi na czele ruchu związanego z regulacją oraz popularyzacją zjawiska związanego z umieszczaniem czipów w ciele. Uważa, że posiadanie inteligentnego podskórnego implantu nie różni się tak bardzo od noszenia kolczyka czy posiadania tatuażu i że coraz więcej osób decyduje się na posiadanie implantów kompatybilnych z technologią NFC, zawierających cały wachlarz informacji.

Trend dotyczący Internetu Rzeczy polega na tworzeniu produktów i jak najszybszym wprowadzaniu ich na rynek. Bezpieczeństwo to często sprawa poboczna, jeśli w ogóle jest uwzględniana. Chociaż udoskonalanie człowieka poprzez wstrzykiwanie implantów do ciała to temat, który nie jest obcy literaturze science-fiction, nie wszystkie opowiadania podejmują wątek codziennych implikacji tego procederu. Co się stanie, kiedy nasze prywatne klucze znajdą się pod naszą skórą? Czy ktoś może zostać czyjąś wirtualną kopią poprzez sam akt przywitania się ze drugą osobą? Kto mógłby śledzić każdy krok innych? W języku szwedzkim ‘Nyfiken’. oznacza ‘ciekawy’, a jeśli chodzi o odpowiedź na powyższe pytania – rzeczywiście jesteśmy ciekawi.

_ Technologia ta jest już rzeczywistością _ – mówi Hannes Sjoblad, jeden z założycieli BioNyfiken. _ Jesteśmy świadkami szybko powiększającej się społeczności osób, które eksperymentują z implantami pozwalającymi szybko i łatwo wykonać cały szereg codziennych zadań, takich jak zezwalanie na wejście do budynku, odblokowanie urządzeń osobistych bez kodu PIN oraz umożliwianie dostępu na poziomie odczytu do różnych rodzajów przechowywanych danych. _

_ Wprowadzenie tej technologii uważam za kolejny istotny przełomowy moment w historii interakcji pomiędzy człowiekiem a komputerem, który można porównać do wprowadzenia pierwszego komputera stacjonarnego z systemem Windows lub pierwszego ekranu dotykowego. Identyfikacja za pomocą dotyku jest czymś naturalnym dla człowieka. Każde dodatkowe urządzenie, które musimy nosić ze sobą w celu identyfikacji - czy to breloczek kluczy, czy karta magnetyczna - to kolejny przedmiot zagracający nasze życie. Właśnie dlatego uznaliśmy, że istotna jest współpraca z czołowym ekspertem ds. bezpieczeństwa, który naprawdę rozumie tę technologię i może pomóc nam przeanalizować zagrożenia. _

Oprócz badania prowadzonego wspólnie z BioNyfiken, Kaspersky będzie współorganizatorem imprez wraz z szerszą społecznością biohakerów, które odbędą się w Europie, a ich celem będzie zwiększenie świadomości dotyczącej aspektów bezpieczeństwa i prywatności. W Szwecji już teraz znajduje się wiele nowocześnie urządzonych budynków, spełniających potrzeby biznesu przyszłości, w których implanty NFC są regularnie wykorzystywane do szeregu różnych działań, zastępując dodatkowe urządzenia.

Nie da się powstrzymać postępu technologicznego i pojawią się innowatorzy, którzy będą gotowi przyjąć ryzyko i testować granice technologiczne poprzez eksperymentowanie na własnym ciele. Lepiej, aby robili to z pełną świadomością oraz mieli na względzie kwestię bezpieczeństwa zamiast myśleć o tym po fakcie - jak często bywa.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.