Dlaczego nowe Lumie nie uratują Nokii

Dlaczego nowe Lumie nie uratują Nokii18.09.2012 12:15
Źródło zdjęć: © Gizmodo.pl

Zapowiadają się dobrze, nawet bardzo dobrze, ale to już niestety może nie wystarczyć.

Nokia jest w finansowym dole, a poza tym oddała rynek smartfonów z wyższej półki Samsungowi oraz Apple'owi, a telefonów z dolnej –. producentom z Azji Południowo-Wschodniej. Żeby zmienić swoją sytuację, potrzebowałaby pary telefonów rewolucyjnych, zupełnie zmieniających rynkową sytuację.

Lumie 82. i 920 wyglądają na pierwszy rzut oka nieźle, ale takimi aparatami nie są. Specyfikację będą mieć zbliżoną do Samsunga Galaxy S III, który już ma mocniejszą pozycję na rynku. Niewiele jest w nich rzeczy, które wywoływałyby jakiś zachwyt u potencjalnych nabywców i nieodparte pragnienie kupna tych smartfonów już teraz, zaraz, ba!, nie są nawet jakąś naprawdę znaczącą zmianą w stosunku do swoich poprzedników, Nokii Lumii 800 i 900. Niektórzy twierdzą, że nowe fińskie produkty podbiją rynek, bo jednak są innowacyjne – mają (jak Galaxy S III) możliwość bezprzewodowego ładowania, jako jedyne będą dostępne z głośnikiem i słuchawkami z NFC, a do tego ma się z nich bezproblemowo korzystać z w rękawiczkach. To jednak nie jest prawdziwa rewolta, zresztą tej tak naprawdę oczekiwano już po poprzednich Lumiach, a zamiast tego dostaliśmy dość bezbarwne (i nie chodzi tu wcale o obudowę) smartfony w średnio zachęcającej do kupna cenie.

Może cała sytuacja wyglądałaby nieco inaczej, gdyby premiera rynkowa obu aparatów odbyła się przed pojawieniem się nowego iPhone'a. Tymczasem Apple zdążyło już pokazać światu ”piątkę”. i podać jej cenę (nie mówiąc o tym, że w przedsprzedaży osiągnęła wynik ponad 2 milionów sprzedanych sztuk w 24 godziny). Co do Lumii 820 i 920 nie wiadomo na pewno ani kiedy pojawią się na rynku, ani nawet jaka będzie ich cena. Mówi się, że smartfony będą tańsze niż iPhone, z drugiej strony dlaczego miałyby być – poprzednie Lumie były ceną zbliżone zarówno do produktu Apple'a jak i do Samsunga Galaxy S II.

Nie wiadomo też, kto miałby kupować nowe Nokie. Najbardziej racjonalnym byłoby to dla tych już zżytych z platformą Windows Phone, czyli dotychczasowych użytkowników Nokii, HTC czy Samsunga. W październiku upłyną dwa lata od premiery Windows Phone 7. nadejdzie zatem dla nich czas prastarego rytuału zwanego ”wymianą telefonów”. Z drugiej strony najlepszy jak do tej pory smartfon pod Windows Phone – Nokia Lumia 900 – zadebiutował zaledwie pięć miesięcy temu. Do tego fińska korporacja już dawno temu straciła zaufanie użytkowników, którego nie udało jej się odbudować mocno promowanymi przed premierą poprzednimi modelami. Jakoś nie widzę tego, żeby ktoś porzucał iPhone'a czy Samsunga, z którego jest zadowolony na rzecz którejkolwiek z nowych Nokii. Zwłaszcza, że już zainwestowali w aplikacje, dodatki i akcesoria. Te Nokie mogą być atrakcyjne dla ludzi nabywających swoje pierwsze smartfony, ale ci z kolei często robią to po skonsultowaniu się z rodziną i znajomymi, a Windowsa 8 nikt jeszcze nie używał. I nikt nie
będzie, aż do października.

Nawet jeśli jednak ktoś się skusi, pamiętajmy, że tych ludzi musiałyby być miliony, żeby uratować Nokię, której sytuacja wciąż jest katastrofalna. I zastrzyk gotówki powinien być naprawdę duży i naprawdę szybki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.