Dlaczego nigdy nie widzieliśmy kosmitów? Naukowcy twierdzą, że znajdą powód

Dlaczego nigdy nie widzieliśmy kosmitów? Naukowcy twierdzą, że znajdą powód25.04.2018 16:29
Źródło zdjęć: © Youtube.com

Według ostatnich badań, tzw. "superziemie" mają zdecydowanie większe szanse bycia zamieszkanymi, niż planety większości naszej Ziemi. Jednak kolejne badanie pokazuje problem, z jakim mogą wiązać się cywilizacje żyjące ewentualnie żyjące na takich gigantach.

"Superziemie" to planety przypominające naszą, jednak rozmiarami są o wiele większe. Ostatnie badanie opisywane przez Michaela Hippke pokazuje, jak trudno byłoby zbadać kosmos cywilizacjom, które by je zamieszkiwały. Aby uruchomić projekt równoważny z naszą misją księżycową Apollo, rakieta na takiej planecie musiałaby mieć około 440 tysięcy ton, ze względu na ilość paliwa niezbędnego do opuszczenia orbity. Podobną masę ma Wielka Piramida w Gizie.

Cywilizacje takie jak ta, miałyby problem nie tylko z eksploracją kosmosu, ale z podstawowym wykorzystaniem jego możliwości. Komunikacja satelitarna nie miałaby racji bytu, tak jak kosmiczne teleskopy. Prędkość ucieczki byłaby 2,4 raza większa od ziemskiej. Tak byłoby dokładnie w przypadku planety Kepler-20b, która leży około 950 lat świetlnych od Ziemi.

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY

"Superziemie", będące gigantami posiadają ogromną masę. Za tym idzie znacznie silniejsze przyciąganie grawitacyjne. Tym samym jednak planety te mogą pomieścić gęstszą atmosferę, co prowadzi do lepszej ochrony przed promieniowaniem kosmicznym.

Oczywiście, nie oznacza to, że cywilizacja rozwinięta na superziemi nie mogłaby polecieć w kosmos. Byłoby to o wiele trudniejsze w realizacji i bardzo kosztowne, a w efekcie nieopłacalne, o ile nie posiadaliby jakiejś niesamowitej technologii, o której nawet nie śniliśmy.

Z drugiej strony niekoniecznie musiałoby to oznaczać tworzenie mocnych napędów. Bardziej prawdopodobnym wyzwaniem byłoby stworzenie lekkiego paliwa. Waga paliw, która wynosi w kosmos konwencjonalne rakiety jest zbyt duża, co powoduje, że całe rakiety są ciężkie i wymagają jeszcze więcej paliwa, i tak dalej, niczym w błędnym kole.

Według wyliczeń naukowców, rakieta pokroju ziemskiego Falcona Heavy od SpaceX, aby wysłać na orbitę Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, potrzebowałby około 60 000 ton paliwa. Taką wagę osiągają sporego rozmiaru frachtowce. Dla pobudzenia wyobraźni, poniżej nagranie, na którym widać statek takich rozmiarów.

Naukowcy sugerują też inną opcję dostania się na orbitę. Obce cywilizacje mogłyby budować ogromne windy kosmiczne. Odpowiednio zaprojektowane pojazdy mogłyby opuszczać powierzchnię planety przy wyjątkowo niskich kosztach. Jednak i to rozwiązanie ma swoje wady.

Źródło zdjęć: © Geir.com
Źródło zdjęć: © Geir.com

Przede wszystkim czynnikiem ograniczającym jej wysokość jest wytrzymałość materiału kabla, po którym porusza się element przemieszczany. Między innymi dlatego nie powstała jeszcze na Ziemi. Aktualnie najodpowiedniejszym materiałem jaki posiadamy są nanorurki węglowe. Nie jest jasne, czy na innych planetach mogą istnieć materiały potencjalnie nadające się do budowy windy.

Kolejną możliwością jest napęd impulsów jądrowych. Obejmowałby detonację serii bomb atomowych za pojazdem, w celu wyrzucenia go w przestrzeń kosmiczną. Takie rozwiązanie oferuje znacznie większa siłę odrzutu niż przy użyciu konwencjonalnych rakiet. Jednak stosowanie takiego napędu stanowiłoby ogromne wyzwanie techniczne, jeśli w ogóle byłoby możliwe. Wszyscy doskonale znamy skutki wybuchów jądrowych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.