Czym są nowiczoki - tajemnicze i śmiertelne substancje z Rosji

Czym są nowiczoki - tajemnicze i śmiertelne substancje z Rosji06.07.2018 13:23
Źródło zdjęć: © East News | Evgenyi Samarin

Nowiczoki to broń chemiczna, o której wiadomo jeszcze mniej niż o ludziach, którzy mają ją stosować – rosyjskich szpiegach. Nowiczoki oficjalnie nie istnieją, natomiast według doniesień może to być najsilniejsza broń chemiczna kiedykolwiek stworzona przez człowieka.

Środek chemiczny z grupy nowiczoków miał być wykorzystany do otrucia Sergieja Skripala, byłego rosyjskiego szpiega i oficera GRU oraz jego córki – Julii. Ofiarą podobnej trucizny stał się także rosyjski opozycjonista, Siergiej Nawalny.

Czym są nowiczoki? Oficjalnie nie istnieją - na ich temat nie ma badań naukowych, ani nie są wpisane na listę bojowych środków chemicznych ONZ. Istnieją tylko domysły i niepotwierdzone doniesienia rosyjskich dysydentów. W tym tygodniu nowiczokiem ztruły się dwie kolejne osoby.

Nowiczok - nowoprzybyły

Nowiczok z rosyjskiego znaczy "początkujący" , natomiast Leszek Konopski w książce "Historia Broni Chemicznej" proponuje tłumaczenie "nowoprzybyły". Nowiczok nie jest konkretnym środkiem chemicznym, to cała grupa środków trujących, która ma działanie paralityczno-drgawkowe. Większość informacji o tych środkach pochodzi od rosyjskiego dysydenta Wiła Mirzajanowa, który za upublicznienie swojej wiedzy został oskarżony przez Rosję o zdradzenie tajemnicy państwowej.

Według Mirzajanova Rosjanie mieli zacząć pracę nad nowiczokami w latach 70. Substancja ta ma być kilkukrotnie silniejsza od XV – najbardziej toksycznej broni chemicznej stworzonej przez człowieka. Nie potwierdzają tego jednak badania naukowe.

Powodem rozpoczęcia przez Rosjan pracy nad nowiczokami miała być potrzeba opracowania nowej broni chemicznej zdolnej do przenikania przez maski gazowe i ubranie ochronne żołnierzy. Nowiczoki miały być tez niewykrywalne dla ówczesnych detektorów, a ich otrzymanie miało być możliwe z "bezpiecznych" substancji nieobjętych międzynarodowymi zakazami.

Czy właściwie jest nowiczok?

Nowiczoki to tzw. substancje binarne. Trujący środek chemiczny powstaje po połączeniu dwóch, często bezpiecznych, substancji. Ze względu na brak badań naukowych nad tymi środkami terminem "nowiczoki" określa się często zarówno składniki jak i finalną substancję toksyczna. Te drugie mają też swoje nazwy określane symbolem "A" oraz numerem, ale nie jest to standardem.

Pierwszymi wyprodukowanymi przez Związek Radziecki nowiczokami miały być A-230 i A-232, nie spełniały one jednak zakładanych wymagań wojska. Kolejnym nowiczokiem była m.in. substancja 84. Według Mirzajanova miał być on produkowany w Nowoczeboksarsku w ilości ok. 15 tysięcy ton. Miał zostać użyty przez Irak w czasie I wojny w Zatoce Perskiej. Według innych spekulacji nowiczoki miały trafić też do Syrii, Iranu, a na Kubie miała powstać ich fabryka.

Rosjanom pomogli Amerykanie?

Jedna z teorii o powstaniu nowiczoków mówi o amerykańskiej akcji specjalnej "Shocker". Aby zdezinformować Rosjan i skłonić ich do podjęcia badań (i tym samym zmarnować ich środki), Amerykanie rzekomo przekazali im kilka tysięcy fałszywych dokumentów o fosforoorganicznych środkach paralityczno-drgawkowych. Teoria mówi o tym, że wbrew założeniom Amerykanów dokumenty pomogły Rosjanom opracować skuteczne toksyny.

Nowiczok mają wchłaniać się przez drogi oddechowe i skórę. Mogą wywoływać objawy podobne do zatrucia innymi środkami paralityczno-drgawkowymi, takie jak: trudności z oddychaniem, zaburzenia widzenia i równowagi, skurcze, drgawki, wypróżnianie się i nietrzymanie moczu, ból głowy, oszołomienie, dezorientację, senność, śpiączkę. Mogą prowadzić też do zatrzymania oddechu i śmierci.

Nowiczoki nie są wpisane na listę broni zakazanych w Konwencji o Zakazie Broni Chemicznej. Jednym z powodów może być ten, że ani Rosja ani żaden inny kraj nie przyznały się oficjalnie do produkcji substancji znanych jako nowiczoki. Innym może być strach przed upublicznieniem informacji o istnieniu i składzie nowiczoków i tym samym zachęcenie krajów do produkcji własnych substancji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.