Czerwony krzyż na białym tle - ten symbol zna każdy gracz. Ale w grach nie powinien być wykorzystywany

Czerwony krzyż na białym tle - ten symbol zna każdy gracz. Ale w grach nie powinien być wykorzystywany19.01.2017 16:17
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Ten symbol graczom kojarzy się jednoznacznie. Obrywają w wirtualnym świecie, więc od razu wyszukują wzrokiem ratunku, jakim jest apteczka. Wkrótce może jej zabraknąć lub zmieni swój wygląd. "Tradycyjny" nie podoba się Czerwonemu Krzyżowi.

Przeważnie apteczka w grach wygląda tak: plecak czy pudełko z czerwonym krzyż na białym tle. Zbierając ją odzyskuje się siły i można walczyć dalej. Może i nie jest to do końca realistyczny patent - ledwo żyjesz, a na nogi stawia cię zawartość apteczki? - ale w grach powszechny jest od lat. Choć trzeba przyznać, że twórcy z tradycyjnych, wirtualnych apteczek powoli rezygnują, stawiając na automatycznie regenerujące się zdrowie. We współczesnych strzelankach wystarczy się gdzieś schować, chwilę odpocząć, i już wraca się do zdrowia. Zniknąć mogą jednak też z innego powodu.

W niezależnej grze “Prison Architect”, wydanej w 2015 roku, znak czerwonego krzyża na białym tle pojawiał się na wirtualnych karetkach. I to zwróciło uwagę brytyjskiego oddziału Czerwonego Krzyża.

Okazuje się, że umieszczenie mającego pięć pikseli szerokości emblematu na karetkach i plecakach sanitariuszy w grze jest naruszeniem konwencji genewskich z 1949 roku o ochronie ofiar wojny, których sygnatariuszem jest również Wielka Brytania – siedziba autorów "Prison Architect" - pisze portal polygamia.pl.

Sprawa wydaje się nieco absurdalna, ale Czerwony Krzyż od dawna robi wszystko, by wirtualny czerwony krzyż na białym tle w grach się nie pojawiał. Nieświadome wykorzystanie tego symbolu sprawia, że wielu ma wrażenie, że logo jest częścią domeny publicznej i może być używane przez każdego, również komercyjnie. A tak nie jest, trzeba mieć zgodę, o czym twórcy “Prison Architect” się przekonali.

Niewykluczone, że nie tylko o bezprawne wykorzystanie symbolu tu chodzi. Czerwony Krzyż dość krytycznym okiem patrzy na przemoc w grach. A więc poważny znak Czerwonego Krzyża, mający kojarzyć się z niesieniem pomocy poszkodowanym, w świecie wirtualnym jest trochę spłycony. O tym, że symbol kłóci się z ideą organizacji, mówiono już w 2006 roku.

Czasami jednak Czerwony Krzyż sam spłyca swoją działalność. W 2013 roku Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zaproponował, by w grach przestrzegano konwencje genewskie. Czyli na przykład krytycznie oceniano decyzję grającego o strzelaniu do wirtualnych cywili - tak można było zachować się w jednej z misji “Call of Duty: Modern Warfare 2”.

Pomysłodawcy twierdzili, że gry wojenne - ze względu na grafikę - są już tak realistyczne, że wirtualnym polu bitwy powinny obowiązywać te same zasady, co na prawdziwym. Z jednej strony to ciekawa uwaga, w pewien sposób doceniająca rozwój branży gier. Z drugiej - te, choć próbują grać na naszych emocjach, raczej nigdy do odwzorowania prawdziwej wojny się nie zbliżą. Na szczęście! Postulat Czerwonego Krzyża bardziej więc śmieszył niż zmuszał do myślenia o wirtualnym polu bitwy. Obowiązywanie prawdziwych konwencji genewskich w grach byłoby w pewien sposób obrazą dla tych, którzy walczą i cierpią naprawdę.

Gry i Czerwony Krzyż na szczęście mogą iść ze sobą w parze. W Humble Bundle - akcja, w ramach której kupuje się tanie gry, a pieniądze można przeznaczyć na organizacje charytatywne - wpłacane kwoty da się przydzielić między innymi Amerykańskiemu Czerwonemu Krzyżowi. I tak powinno być zawsze - wirtualny świat niech pozostanie wirtualnym światem, niezwiązany z rzeczywistością. Ale to nie oznacza, że grający nie mogą pomagać prawdziwym poszkodowanym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.