CES 2016: LG stworzyło zupełnie nową markę - oto produkty Signature

Trwa część konferencyjno-premierowa najważniejszych targów technologicznych na świecie - CES 2016. To własnie w tym miejscu, w Las Vegas, na początku każdego roku wyznacza się kolejne trendy, a największe firmy z branży prezentują swoje nie tylko produkty, ale także osiągnięcia i plany.

Zakończyła się prezentacja firmy LG. Spodziewałem się większego wow, ale z pewnością każdy znalazłby tu coś dla siebie. Z wyjątkiem miłośników telefonów. Z półki mobile LG zrezygnowało podczas konferencji, ale nie podczas targów CES w ogóle. Tak więc na LG G5 przyjdzie nam jeszcze poczekać, za to już teraz o nowych smartfonach ze średniej półki możecie się dowiedzieć z tego materiału: CES 2016: LG zapowiada smartfony dla każdego i na każdą kieszeń: K10 i K7. Teraz przejdźmy do tego, z czego LG czerpie jeszcze większą dumę.

W tym roku firma obiecuje, że popchnie ideę _ Innovation for a better life _ (ang. _ innowacja dla lepszego życia _) jeszcze dalej. Trudno się z tym nie zgodzić, kiedy do portfolio koreańskiego producenta trafiły naprawdę ciekawe produkty. Oprócz - jak zawsze - zachwycających OLED-ów, na uwagę zasługuje także... lodówka z serii Signature. I to bardziej niż zwykle. Ale o tym dowiecie się więcej z poniższego materiału.

LG Signature - telewizor, pralka, oczyszczacz powietrza i lodówka. I to nie byle jakie. Nikogo nie dziwi chyba to, że firma skupia się właśnie na RTVAGD, a nie na rynku mobile czy urządzeniach ubieralnych (wearables). W tym drugim pokazała już co ma do powiedzenia i potrzyma nas jeszcze trochę w niepewności - do czasu premiery LG G5. Z trzecim bywało różnie, mamy tu zatem do czynienia z zupełnie nową linią sprzętu. Pod szyldem LG Signature - jak pisaliśmy przed tygodniem - zdaniem producenta _ kryją się najwyższej klasy produkty firmy, wyposażone w unikalne, innowacyjne funkcje. Niedługo po światowej premierze w Vegas mają one trafić do sprzedaży na kluczowych rynkach Ameryki Północnej, Europy i Azji. _

Czytaj więcej: CES 2016: Do kogo będzie należeć segment RTV-AGD? LG wskazuje na siebie

Na poczatek - flagowe nowe telewizory OLED 4K, wyświetlające obraz HDR. Modele o przekątnych 77 i 65 cali z serii LG Signature OLED TV G6 oraz 65 i 55 cali z serii *E6 *(nie będącej częścią serii Signature). Co więcej, aby podkreślić swoją przewagę w produkcji matryc organicznych, w końcu przed nazwę modeli trafia przedrostek OLED. Przypominamy, że do tej pory jedynie LG dysponuje technologią, która pozwala firmie masowo produkować takie wyświetlacze.

Tak więc w segmencie telewizorów, oferta na 2016 rok to aż osiem produktów na czele z 77-calowym telewizorem Signature TV G6. Przedstawiciele chwalą się, że modele z serii G6 i E6 to pierwsze telewizory, które firma zaprojektowała w myśl idei _ Picture-On-Glass _ (ang. _ obraz na szkle _). Nowy design to przede wszystkim tył obudowy wykonany z przezroczystego szkła, nowatorsko wyglądająca podstawa i panel OLED o grubości zaledwie 2,57 mm. W ofercie znajduje się też soundbar z głośnikami skierowanymi wprost do widza.

Więcej o samej technologii OLED i jej zaletach dowiecie się z naszego obszernego artykułu poświęconego tej technologii wyświetlania obrazu: Oszukują nas czy nie? OLED naprawdę jest o niebo lepszy od LCD. Z materiału dowiecie się także czym jest *HDR *- technologia, w którą zostały wyposażone nowe modele zaprezentowanych właśnie w Las Vegas telewizorów.

Dzięki panelowi o 10-bitowej głębi kolorów oraz 10-bitowej mocy przetwarzania sygnału, sprzęt może wyświetlić ponad... miliard kolorów. Standardowo, LG kontynuuje współpracę z Harman/Kardon. Firma maczała swoje palce w soundbarze z głośnikami, które wysyłającymi dźwięk w stronę widza. LG często to podkreśla, ale nie ma się na dobrą sprawę czemu dziwić - dźwięk powinien trafiać do nas, a nie odbijać się od szafek czy innych elementów wyposażenia pomieszczenia. I tak, w odróżnieniu od głośników skierowanych w dół, te skierowane do przodu pozwalają na odtwarzanie czystego, wolnego od zniekształceń czy wspomnianych odbić dźwięku. W listwie głośnikowej znalazły się dodatkowe głośniki niskotonowe.

Jak można było to przewidzieć, OLED-y na rok 2016 posiadają najnowszą wersję systemu webOS (czytaj więcej: CES 2016: Nowości w TV od LG - system webOS 3.0, a w nim....

Zapowiedziano także trzy nowe telewizory LCD (w końcu nie każdego stać na OLED-a). Te też nie są członkami _ elity _ LG Signature, ale również jest to sprzęt godny uwagi. Są to konstrukcje o grubości zaledwie 6.6 mm. O nich niewiele się dowiedzieliśmy z samej konferencji, ale nie ukrywajmy - firmie zależy na promocji tego, z czego jest najbardziej dumne, czyli technologii OLED. Szczegóły sprzętu z wyświetlaczami IPS firma podała po konferencji. Mowa o UH9500 (65 cali) i UH9550 (86 cali), a także ekrany SuperUHD: UH8500 (65 cali) i UH8550 (75 cali). Telewizory te także obsługują HDR. Topowych przedstawicieli, UH9500 i UH9550, wyposażono w - zdaniem LG - najlepszy na rynku wyświetlacz IPS. Dodatkowo mamy tu styczność z redukcją refleksów, zwiększonym kontraście i lepszą głębią obrazu. HDR Plus, w który wyposażono modele UH950. i UH9550 wyświetla obraz w rozdzielczości 4K najbardziej bliski rzeczywistości. Nie zabrakło tzw. Ultra Luminance zwiększającego kontrast pomiędzy
ciemnymi i jasnymi obszarami, co ma wzmacniać efekt HDR.

W ramach Super UHD LG zamierza także pokazać światu swój 98-calowy telewizor o rozdzielczości... 8K! Jego produkcja ruszy niedługo, a sprzedaż planowana jest na drugą połowę 201. roku. Jesteśmy bardzo ciekawi przede wszystkim ceny takiego cacka.

Podczas konferencji wspomniano, że LG świętuje 5. lat obecności na rynku TV.

Prezentując kolejnego, drugiego po OLED TV G6, przedstawiciela LG Signature, ze sceny padło stwierdzenie, że wygląda on _ out of space _ (ang. _ nie z tej ziemi _). Tak, to prawda, ta pralka wygląda jak z kosmosu. Dosłownie, out of space (czy w sensie pozytywnym czy negatywnym - to pozostawiam waszej ocenie). Jej wygląd jest tak charakterystyczny, że niewiele kojarzy się ze standardowymi _ washerami _.

Najprościej mówiąc, jest to następczyni modelu znanego z zeszłorocznych targów CES - LG Twin Wash. Ładowana jest od przodu przez 24-calowy wsad i oczywiście została wyposażona w dodatkowy dolny pojemnik umożliwiający oddzielne (ale jednoczesne) pranie, na przykład delikatne tkaniny + normalne czy czarny + biały. Okrągły panel w kształcie koła (Quick Circle User Interface - czyżby nawiązanie do nazwy etui Quick Circle dla smartfona LG G3. które okrzyknięto pralką na smartfony?) wbudowano w szklane drzwi. A komu nie podoba się wygląd nowej pralki, może popatrzeć na ten model:

...i tylko popatrzeć, ponieważ nie trafi on poza USA.

Lodówka z serii Signature zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Otóż, wygląda jak... szafa. Ale nie byle jaka szafa. Tak zwany mechanizm Door-in-Door (drzwi - teraz jeszcze większe - w drzwiach) wzbogacono bowiem o funkcję, którą LG postanowiło nazwać Knock-on. To jest naprawdę coś, czego do tej pory nie widzieliśmy w świecie AGD. Aby zobaczyć co znajduje się wewnątrz lodówki (na przykład przygotowując listę zakupów albo zastanawiając się co chcemy przekąsić) nie trzeba otwierać drzwi. Wystarczy dwukrotnie w nie... stuknąć. Półprzezroczyste drzwi lodówki rozjaśniają swoje wnętrze. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że jest to pewien sposób na oszczędzanie energii. Ilekroć sam słyszałem od matki "To nie jest muzeum!" szukając czegoś do przegryzienia z otwartymi drzwiami.

Spodobała mi się też niby zwykła, ale z pewnością przydatna funkcja nazwana Auto Door Open, która automatycznie otwiera drzwi, gdy ktoś zbliży się do lodówki. Ułatwia to do niej dostęp szczególnie wtedy, gdy mamy np. pełne ręce. Na spodzie drzwi umieszczono sensor, który wykrywa naszą obecność i - jak zapewniono podczas konferencji - mowa tylko o przedstawicielach gatunku ludzkiego, więc koty czy psy (ewentualnie myszy, jeśli ktoś ma) nie powinny działać na urok nowej funkcji. Nie wiemy jak będzie się to miało do - na przykład - naszych milusińskich. Wnętrze wykonano z nierdzewnej stali.

Do rodziny produktów serii Signature zalicza się także nowy oczyszczacz powietrza.

Czy było zatem _ wow _? Na pewno nie zawiedziemy się nowym OLED-em, ale spójrzmy prawdzie w oczy, czy zaprezentowany własnie telewizor to rzeczywiście wielka innowacja? Biorąc pod uwagę fakt, że skoro do tej pory żaden inny producent oprócz LG nie jest w stanie masowo wyprodukować paneli OLED, innowacyjną jest sama stworzona przez firmę technologia. Co do sprzętu - jest on jedynie sukcesywnie ulepszany. Każde z tych ulepszeń oczywiście przynosi korzyść konsumentom. Mam wrażenie, że koniec końców, LG wiodąc prym w tym zakresie przez tak długi czas zgarnie rynek OLED-ów tylko dla siebie zostawiając innych producentów daleko w tyle (o ile nie zacznie sprzedawać swoich matryc firmom trzecim na potęgę, w co wątpię) a to własnie dzięki latom prac i ulepszeń swojego sprzętu. Konkurencja będzie musiała szukać swojej niszy zupełnie gdzie indziej. Jeśli chodzi o pralkę, nie ma tutaj spektakularnego zwrotu akcji w tym segmencie, natomiast - powtórzę jeszcze raz - lodówka Signature wywarła na mnie ogromne wrażenie
właśnie dlatego, że pokazała coś, z czy do tej pory nie mieliśmy do czynienia. Proste rozwiązania okazują się często tymi najlepszymi.

_ Sebastian Kupski _