Ceny telewizorów idą w górę. To wina standardu DVB-T2/HEVC?

Wprowadzenie nowego standardu telewizji naziemnej - DVB-T2/HEVC - może zmusić wiele osób do wymiany telewizorów na nowsze. Niestety ograniczona podaż i zwiększony popyt już odbijają się na cenach.

Do końca czerwca nastąpi przeniesienie naziemnej telewizji cyfrowej na nowy standard DVB-T2/HEVC w całym kraju. Jak podaje serwis Wirtualne Media, powodując się na dane z Krajowego Instytutu Mediów, aż 2 mln gospodarstw domowych będzie musiała w związku z tym wymienić telewizor lub kupić tuner kompatybilny z nowym standardem.

Chociaż zakup tunera będzie dofinansowany przez rząd kwotą 100 zł, to wiele osób jednak rozważa wymianę telewizora. Niestety już teraz widać, że ceny najtańszych odbiorników poszły w górę. W ciągu miesiąca wzrost sięgnął nawet 10 proc. w przypadku niektórych modeli.

Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska w rozmowie z serwisem Wirtualne Media podkreśla jednak, że przyczyną wzrostu cen odbiorników telewizyjnych nie jest zwiększone zainteresowanie klientów.

- Podwyżki dotyczą nie tylko telewizorów, lecz także innych urządzeń RTV i AGD. Na rynku elektroniki obserwujemy bowiem rosnące koszty produkcji, które wynikają m.in. z nadal aktualnego problemu ograniczonej dostępności komponentów do budowy sprzętu. Choć o skutkach niedoborów np. chipów najwięcej mówi się w kontekście branży motoryzacyjnej, to przerwy w ich dostawach wpływają także na produkcję odbiorników TV.

Kanownik podkreśla również, że "obecnie fabryki telewizorów biorą udział w zaciętej konkurencji o dostawę ograniczonych zasobów kluczowych komponentów z placówkami produkcyjnymi innych branż". Zwraca też uwagę, że taka sytuacja nie zaskakuje, biorąc pod uwagę trwającą pandemię.

Zmiana standardu na DVB-T2/HEVC po prostu zbiegła się w czasie z wieloma innymi czynnikami, które o wiele mocniej wpływają na cenę telewizorów. Poza ograniczoną dostępnością komponentów wskazuje również na wzrost cen energii, czy rosnące pensje pracowników w tym sektorze.