Były stażysta Google tłumaczy, dlaczego Android jest tak powolny

Były stażysta Google tłumaczy, dlaczego Android jest tak powolny08.12.2011 14:37
Źródło zdjęć: © Nerds On Call / CC

Dlaczego Android jest taki powolny, w porównaniu do iOS-a, Windows Phone’a czy BlackBerry OS? Były stażysta Google’a postanowił zdradzić nieco szczegółów technicznych, by to uzasadnić.

Andrew Munn pracował w Google jako stażysta i miał okazję przyjrzeć się nieco dokładniej, niż inni, kodowi źródłowemu Androida. Jak sam zaznacza w swoim poście, wkrótce zaczyna praktyki u konkurenta, w dziale Windows Phone, i co więcej, „jestem tylko stażystą, więc możecie nie traktować mnie poważnie, nie dbam o to”. Należy o tym pamiętać czytając spostrzeżenia Munna.

Według Munna, głównym grzechem Androida jest interfejs dotykowy i sposób jego obsługi w samym rdzeniu systemu. Renderowanie interfejsu jest bowiem głównym wątkiem o normalnym priorytecie. U konkurencji rendering interfejsu odbywa się z najwyższym priorytetem real-time. Zasoby sprzętowe są więc dzielone między inne główne zadania, przez co interfejs traci na płynności, jak system musi przydzielić moc obliczeniową do rejestrowania dotyku czy załadowania danych aplikacji. Niektóre aplikacje z premedytacją mają obniżoną maksymalną ilość klatek na sekundę, by, paradoksalnie, mogły działać choć trochę płynniej.

Kolejnym problemem jest lokowanie danych dotyczących interfejsu. Na iOS-ie, każdy układ interfejsu jest osobno renderowany i przetrzymywany w pamięci, przez co GPU ma większe pole do popisu przy ich przełączaniu. Android wszystko traktuje jako jeden wątek, więc animacje interfejsu i zmiana jego układu za każdym razem wymagają ponownych przeliczeń.

Munn krytykuje też wirtualną maszynę Dalvik, która „nie jest tak dojrzała, jak desktopowa Java VM”. Munn przyznaje jednak, że Honeycomb i Ice Cream Sandwich częściowo rozwiązują problem dzięki akceleracji sprzętowej.

Munn krytykuje też ulubione rozwiązania sprzętowe producentów urządzeń z Androidem. Jako przykład podaje układ Tegra 2. który „ogranicza Androida” z uwagi na niską przepustowość pamięci i brak zestawu instrukcji NEON. Jego zdaniem, tablety z Honeycombem radziłyby sobie lepiej na układzie Samsung Hummingbird czy… Apple A4.

Munn zaznacza w swoim wpisie, że Android nigdy nie dorówna konkurencji, gdyż zmiany, jakie musiałyby zajść, są tak blisko powiązane z systemem, że właściwie trzeba by wszystko zaprojektować od nowa. –. Nawet Galaxy Nexus, czy czterordzeniowy EeePad Transformer Prime nie zapewni takiej płynności, dopóki Android będzie tak zaprojektowane. Galaxy Nexus zapewnia tą samą płynność interfejsu, co trzyletni iPhone – pisze Munn.

Skąd więc tyle błędów? Jak opowiada Munn, Android nie był projektowany z myślą o dotykowych ekranach. Miał być konkurentem dla BlackBerry OS, zorientowanym na klawiaturę i trackball. Dopiero po premierze iPhone’a w 200. roku, Google pospiesznie przebudował część systemu. Było jednak zbyt mało czasu, by zmienić jego rdzeń. Android więc, jak twierdzi Munn, należy do tej samej generacji systemów dotykowych, co Windows Mobile 6.5, BlackBerry OS czy Symbian, które mają identyczne problemy, co system Google’a. iOS, Windows Phone i nowe systemy BlackBerry właśnie dlatego zostały napisane zupełnie od zera.

Wpis Munna weryfikuje Romain Guy, który współtworzy Androida. Dodaje, że przepisanie go na nowo już nie jest możliwe z uwagi na kompatybilność z istniejącymi aplikacjami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.