Brukowce posuwają się za daleko - podsłuchują wszystkich

Brukowce posuwają się za daleko - podsłuchują wszystkich10.07.2009 15:46
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Przypuszczalnie setki osób przebywających w Wielkiej Brytanii stały się ofiarami crackerów, którzy na zlecenie reporterów tamtejszych tabloidów włamywali się do telefonów komórkowych znanych osób w celu wydobycia osobistych i poufnych informacji

Gazeta "The Guardian" poinformowała, że wśród ofiar znajdują się członkowie rządu, deputowani, artyści i sportowcy, w tym na przykład były brytyjski wicepremier John Prescott i aktorka Gwyneth Paltrow. Koncern medialny News Group wydał ponad milion funtów (1,1. miliona euro) na polubowne załatwienie sprawy przełamanych zabezpieczeń telefonów trzech osób w zamian za ich milczenie. Łącznie działaniami przestępców pracujących na zlecenie reporterów brukowców dotkniętych mogło zostać do trzech tysięcy osób.

Źródło zdjęć: © (fot. sxc.hu)
Źródło zdjęć: © (fot. sxc.hu)

Według doniesień "Guardiana" zażegnane spory mają związek z jedynym do tej pory ujawnionym przypadkiem Clive'a Goodmana, reportera należącej do News Corp. gazety "News of the World". W 200. roku został on skazany na karę więzienia za zlecenie pewnemu crackerowi włamania do telefonów komórkowych członków służby domu królewskiego. W owym czasie News International, wydawca "News of the World", "The Sun" i "The Times", zapewniał, że Goodman działał na własną rękę i sprawa z nim związana jest jednostkowym przypadkiem.

"Guardian" napisał jednak teraz, że według dokumentów sądowych pewien prywatny detektyw, również skazany w 200. roku, wydobywał wiadomości z telefonu szefa angielskiej federacji piłkarskiej Gordona Taylora i przekazywał je pracownikowi redakcji "News of the World", który z kolei opracowywał je i przesyłał drogą e-mailową swojemu przełożonemu. Brytyjska instytucja nadzorcza Information Commission poinformowałaPDF, że w związku z dochodzeniem w sprawie nielegalnego szpiegowania Taylora okazało się, że wykradzione dane otrzymało 31 dziennikarzy pracujących w "News of the World" i "The Sun".

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Komisarz Paul Stephenson z londyńskiej policji zapowiedział wszczęcie śledztwa w sprawie ujawnionych zarzutów, donosi agencja Bloomberg. Szef News Corp. Rupert Murdoch utrzymuje, że nic mu nie wiadomo na temat łapówek za milczenie. "Jeśli doszłoby do czegoś takiego, wiedziałbym o tym", powiedział magnat medialny podczas jednej z konferencji prasowych w USA, informuje Bloomberg. W centrum uwagi brytyjskiej opinii publicznej znalazł się także Andy Coulson, pełniący dziś funkcję dyrektora ds. komunikacji sztabu przewodniczącego partii konserwatywnej Davida Camerona. Od 200. do 2007 roku był on redaktorem naczelnym "News of the World", a ustąpił z tego stanowiska na krótko po skazaniu Goodmana. Swego czasu Coulson utrzymywał, że nie miał żadnego pojęcia o opisywanych tu wydarzeniach.

Obok menedżerów z News Corp., dziennikarze "Guardiana" mają wątpliwości także odnośnie działań policji, ponieważ nie ostrzegła ona osób, które stały się ofiarami przestępczych akcji. Według gazety, Koronna Służba Prokuratorska (Crown Prosecution Service) nie wzięła pod uwagę wszystkich potencjalnych podejrzanych spośród pracowników News Corp. Brytyjska komisja samokontroli prasy Press Complaints Commission (PCC) utrzymuje, że w 200. roku wszczęła postępowaniePDF w sprawie Goodmana, jednak w jego ramach nie udało się znaleźć dowodów na nielegalną działalność tego dziennikarza. PCC opublikowała też komunikat, w którym oświadczyła, że kryminalne aspekty całej sprawy zostały ujawnione przez policję i sąd, a ona sama wskazywała swego czasu na otwarte kwestie i wypracowywała odpowiednie zalecenia.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.