Białorusini proszą Polskę o zwiększenie mocy naszych sieci komórkowych i tańsze połączenia

Białorusini proszą Polskę o zwiększenie mocy naszych sieci komórkowych i tańsze połączenia12.08.2020 13:38
Źródło zdjęć: © Getty

W związku z zamieszkami na Białorusi mieszkańcy tego kraju mają mocno utrudnioną komunikację. W nocy z niedzieli na poniedziałek kraj został odcięty od internetu. Białorusini proszą Polskę o pomoc.

10 sierpnia internet na Białorusi został mocno ograniczony. Łączność ze światową siecią, choć również w niepełnym zakresie, możliwa była tylko dzięki VPN-om, czyli programom do prywatnych połączeń. Spowodowało to prośby Białorusinów skierowane do polskich teleoperatorów komórkowych o zwiększenie mocy nadajników przy granicy oraz obniżenie cen za połączenia między tymi dwoma krajami. Niestety nie jest to takie łatwe.

Prawo nie pozwala na dowolne zwiększanie mocy

Pierwszą kwestią sporną jest telekomunikacyjne prawo międzynarodowe, którego muszą przestrzegać wszyscy operatorzy komórkowi.

- Sieć telekomórkowa jest bardzo mocno uregulowana i żaden operator nie może sobie dowolnie zwiększać mocy swoich nadajników - tłumaczy WP Tech Marek Lipski z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. - Zgodnie z umowami międzynarodowymi operatorzy muszą trzymać się dopuszczalnych poziomów mocy nadajników.

- Nawet jeśli któryś z dostawców zdecydowałby się na taki krok, to zostałoby to natychmiast zauważone. Sieć komórkowa, która działa na falach radiowych, nie jest przestrzenią nieskończoną, a operatorzy w sąsiadujących krajach działają na tych samych pasmach. Oznacza to, że jeśli polski operator zwiększyłby moc i zasięg na terenie Białorusi, to operatorzy z tego kraju od razu zauważyliby, że ktoś "wszedł na ich podwórko" - dodaje Lipski.

Zmiany w prawie są oczywiście możliwe, ale wymagają po pierwsze czasu, a po drugie zgody wszystkich zainteresowanych stron, czyli w tym wypadku Polski i Białorusi. Władze w Mińsku, które odcięły internet własnym obywatelom, zapewne nie byłyby zainteresowane, aby dostarczył im go ktoś inny.

Zwiększenie mocy nie miałoby sensu

Drugi problem jest natury technicznej. Nawet jeśli przepisy pozwalałby na zwiększenie mocy sygnału lub któryś z operatorów postanowiłby działać wbrew nim, to efekt takiej zmiany byłby niemal nieodczuwalne przez naszych sąsiadów.

- Zasięg stacji komórkowych przy polskiej granicy mógłby zapewnić sygnał maksymalnie na kilka-kilkanaście kilometrów w głąb Białorusi - tłumaczy Lipski. - Nadajniki polskich teleoperatorów nie mają w tym momencie technicznej możliwości wysłać sygnału dalej, bo nie były budowane z takim zamiarem.

Białoruś. Kolejny dzień zamieszek. Milicja brutalnie tłumi protesty

Udostępnienie polskiego sygnału w pasie kilkunastu kilometrów przy granicy nie przyczyniłoby do rozwiązania problemu braku internetu na Białorusi. Stolica i większe miasta w głębi kraju nie skorzystałyby na tym w ogóle.

A co z cenami?

Pozostaje trzecia kwestia: obniżenie stawek teleoperatorów za połączenia pomiędzy Polską a Białorusią. Na poziomie państwowych przepisów taki ruch jest możliwy. Jednak połączenia międzynarodowe odbywają się na zasadzie umów pomiędzy operatorami krajowymi. Określają one, jaką część kosztów pokrywa dany operator i jaką marżę może narzucić.

Dlatego w kwestii ewentualnego obniżenia stawek operatorzy z Polski i Białorusi musieliby się na nowo porozumieć. Teoretycznie jest to możliwe, zwłaszcza że tylko jedna z trzech sieci działających na Białorusi jest pod kontrolą rządu (MTS), a pozostałe dwie są w rękach firm z Austrii i Turcji.

Pojawia się wówczas problem innej natury. Nawet jeśli w zarządach konkretnych firm telekomunikacyjncych zasiadają ludzie, którzy solidaryzują się z protestami na Białorusi, to takie decyzje nie zależą tylko od nich i ich sumienia. Globalne firmy, jak choćby działające w Polsce T-Mobile i Orange, bardzo ostrożnie podchodzą do kwestii sporów, konfliktów czy kwestii światopoglądowych, zazwyczaj wstrzymując się od określania swojego stanowiska w danej sprawie.

Według wicedyrektora telewizji Biełsat Alaksieja Dzikawickiego internet na Białorusi został przywrócony w środę rano.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.