Bezbolesna depilacja światłem - test urządzenia IPL Panasonic ES-WH80

Wiele osób, szczególnie pań, regularnie usuwa niechciane owłosienie z ciała. Jeszcze do niedawna, wybór dostępnych metod był dość ograniczony - zwykłe golenie, środki chemiczne jak pianki i kremy, depilatory elektryczne oraz stosowanie wosku. Bardziej zamożne osoby mogą zdecydować się także na depilację laserową, jednak wiąże się ona ze sporymi kosztami a i bywa dość bolesna. Golenie i środki chemiczne dają natychmiastowy efekt, jednak jest on bardzo nietrwały - włosy zaczynają odrastać tuż po zakończeniu zabiegu.

Urządzenie przypomina swoim wyglądem nieco większą, męską golarkę elektryczną. Jest też wyraźnie cięższe od depilatorów elektrycznych –. waży około 340 gramów. Wynika to z faktu, iż Panasonic ES-WH80 jest urządzeniem bezprzewodowym i ma wbudowane baterie. W opakowaniu znajdziemy samo urządzenie, głowicę z lampą, ładowarkę oraz komplet instrukcji obsługi. Czas pełnego ładowania baterii wynosi trzy godziny, a zgromadzony w akumulatorze zapas energii wystarczy na wykonanie około 600 błysków – to dużo, ponieważ depilacja jednego fragmentu ciała np. łydek, wymaga około 50-70 błysków i zajmuje nie więcej niż 5-10 minut. Depilacja pach czy linii bikini to tylko kilkanaście błysków, które wykonamy w czasie około 1 minuty.

Na przedniej części obudowy umieszczono włącznik oraz przycisk sterujący mocą depilatora IPL. Do wyboru jest 5 poziomów. Dzięki temu, dopasujemy poziom błysku do indywidualnej wrażliwości naszej skóry. Większej mocy możemy użyć w mniej wrażliwych partiach ciała jak np. nogi. Niższe poziomy sprawdzą się przy delikatnej skórze pod pachami i na przedramionach.

Należy pamiętać, że epilacja światłem (IPL) jest często błędnie nazywana epilacją laserową. Niektóre gabinety kosmetyczne oraz producenci sprzętu, właśnie w ten sposób opisują swoje zabiegi i urządzenia. Żaden depilator IPL nie posiada jednak wbudowanego w siebie lasera lub diody laserowej. Choć zasada działania jest podobna (czynnikiem usuwającym włosy w obu przypadkach jest światło), to są to całkowicie różne zabiegi i urządzenia. Depilacja laserem jest zabiegiem punktowym, w którym światło ukierunkowane jest dokładnie na włos, a nie otaczające go tkanki. W przypadku metody IPL, światło lampy ksenonowej oddziałuje nie tylko na włosy, ale też na cały obszar naświetlania. Zabiegi z wykorzystaniem lasera dają też efekty, który utrzymują się znacznie dłużej –. po skończonym cyklu naświetlań włosy mogą nie odrosnąć przez kilka miesięcy, a nawet lat. Po depilacji IPL zaczną odrastać po około dwóch miesiącach.

Panasonic ES-WH8. to wydatek około 1000 zł. Dołączona do urządzenia lampa (wymienna!) wystarczy na 10000 błysków. Trzykrotny zabieg na łydki to około 150 błysków, a zatem obie nogi wydepilujemy po 300. Biorąc pod uwagę, że zabiegi będziemy powtarzać sześć razy w roku, to żywotność jednej lampy będzie wynosiła około 5 lat. To oczywiście teoria, bo należy wziąć pod uwagę depilację innych partii ciała, a także fakt, że przynajmniej początkowo ilość zabiegów może być większa. Koszt jednego zabiegu IPL w gabinecie kosmetycznym to około 100 zł, a zatem zakup urządzenia zwróci się nam już po 10 zabiegach.

Zabiegi postanowiliśmy przeprowadzić na męskim owłosieniu. Powód był prosty –. mężczyźni mają znacznie większe i mocniejsze owłosienie, a co za tym idzie, produkt Panasonica musiał się sprawdzić w trudniejszych warunkach. Do tego mężczyźni, według obiegowej opinii, są ponoć bardziej wrażliwi na ból od kobiet.

Aby wykonać zabieg poprawnie, należy obowiązkowo usunąć włosy ze skóry zwykłą maszynką jednorazową. Podczas zabiegu wytwarza się ciepło, które w przypadku braku usunięcia włosów stopi je, a my poczujemy charakterystyczny, niezbyt przyjemny zapach. Zgodnie z zaleceniami producenta zabieg należy zacząć od najniższych ustawień mocy i kolejno zwiększać jej poziom do momentu, w którym poczujemy dyskomfort.

W przypadku łydek bez problemu możliwe było operowanie na dwóch najwyższych poziomach mocy. Czuć wówczas ciepło, jednak wrażenia bólowe nie są większe, niż te towarzyszące lekkiemu uszczypnięciu. Delikatniejsza skóra przedramion, w przypadku naszego testera, wytrzymała maksymalnie czwarty poziom mocy, a skóra pod pachami trzeci. Przy niższych poziomach mocy nie czuć praktycznie nic. Należy jednak pamiętać, że odczuwanie bólu i dyskomfortu jest bardzo indywidualną sprawą. To co dla jednych jest już bólem, dla innych będzie całkiem akceptowalnym doznaniem. Warto jednak wybierać najwyższy, akceptowalny dla nas poziom mocy. Im jest ona większa, tym wyższa będzie skuteczność zabiegu.

Sam zabieg trwa dosłownie chwilę. Wydepilowanie łydki zajmie nie więcej niż 5-1. minut. Okolice pach to zaledwie 1-2 minuty. Musimy być jednak przygotowani, że zabieg trzeba będzie powtarzać. W przypadku każdej epilacji dokonywanej za pomocą światła, jej skuteczność zależy od fazy wzrostowej włosa i ilości zawartego w nim barwnika. Im go więcej, tym zabieg skuteczniejszy.

Po około dwóch tygodniach od wykonania pierwszego zabiegu, odrosło około 30-4. proc. pierwotnej ilości włosów. Po drugim zabiegu wartość ta spadła do 20 proc. Po wykonaniu trzeciej sesji odrosły zaledwie pojedyncze włoski. Co ważne, włosy nie wrastają w skórę, co jest wadą wielu innych metod.

Jak wspomnieliśmy wyżej, skuteczność depilacji światłem zależy od ilości barwnika (melaniny) znajdującego się w włosach. Oznacza to, że zabiegi będą nieskuteczne lub prawie nieskuteczne jeśli nasze owłosienie jest siwe lub w odcieniu bardzo jasnego blondu. Urządzenia IPL nie nadaje się także dla osób, których owłosienie jest rude.

Panasonic ES-WH8. to bardzo ciekawa alternatywa dla klasycznych depilatorów elektrycznych i wosku. Efekty są trwałe, a sam zabieg praktycznie bezbolesny. Do tego możemy go wykonać samodzielnie w domu. Stosunkowo wysoki koszt zakupu (najtańszy depilator elektryczny kosztuje około 100 zł) zwraca się już po około 10 zabiegach. Brak dyskomfortu związanego z mechanicznym wyrywaniem włosów oraz długie okresy przerw pomiędzy kolejnymi cyklami, czyni depilację IPL jednym z najlepszych dostępnych dziś rozwiązań.

Jarosław Babraj