Asus VivoBook Flip 14: laptop, który staje się tabletem [BURTAN OCENIA]

Asus VivoBook Flip 14: laptop, który staje się tabletem [BURTAN OCENIA]21.05.2018 08:34
Źródło zdjęć: © WP Tech | Grzegorz Burtan

Jadąc na Pyrkon wiedziałem jedno – potrzebuję laptopa. Na poznański konwent postanowiłem wziąć laptopa od firmy Asus. Vivobook Flip 14 można wykorzystać zarówno jako laptop, jak i tablet. Jak się sprawuje. Jest ok. Nie mniej, ni więcej, a poprawnym sprzętem.

Nie mogę powiedzieć, że jestem rozczarowany urządzeniem, ale konwertowalne laptopy po prostu nie są moją bajką. Jasne, dotykowy ekran jest bardzo przydatny i czasem wygodnie kliknąć w coś palcem niż myszką, ale korzystanie z laptopa jak z tabletu jest po prostu nieporęczne i niewygodne. Głównie z powodu rozmiarów urządzenia. 14-calowy to dla mnie za dużo w kontekście korzystania z niego jak z dotykowego sprzętu.

Ale skupmy się najpierw na plusach. W moim modelu zainstalowano 4 GB Ram, procesor ósmej generacji, Intel Core i5-8250U, o mocy od 1.6 do 1.8 GHz, a za grafikę odpowiada karta Intel UHD Graphics 620. Dzięki temu wszystko chodzi płynnie, praca na tym laptopie jest bardzo wygodna, bo aplikacje uruchamiają się bez problemu, a system startuje niemal od razu po włączeniu.

Również bateria, tak ważna dla mnie w kontekście konwentowego wyjazdu, sprawiła się bardzo dobrze – na trybie oszczędzania trzyma kilka dobrych godzin, do tego szybko się ładuje – producent zachwala, że potrzebuje tylko 49 minut, by osiągnąć poziom 60 proc. Ta deklaracja nie jest na wyrost i faktycznie na czas jednego panelu albo dłuższej przerwy obiadowej możemy podnieść poziom naładowania na satysfakcjonujący nas poziom.

Źródło zdjęć: © WP Tech
Źródło zdjęć: © WP Tech

Ekran sam w sobie też jest bardzo dobrze – rozdzielczość Full HD i szeroki kąt widzenia (178 proc.) sprawia, że naprawdę chcemy na niego patrzeć. Ogląda wideo na laptopie Asus jest satysfakcjonujące i chociaż mamy do dyspozycji tylko czternaście cali, to byłem zadowolony. Producent zachwala również, że przy budowie wykorzystał technologię NanoEdge Display – dzięki temu stosunek wielkości ekran:obudowa wynosi aż 78,7 proc. Szkoda tylko, że tyczy się to jedynie boków i góry ekranu. Na dole straszy nas szeroka ramka, z logo Asus na środku. Zmieszczono 14 cali w laptopa o obudowie wielkości 13 cali, ale można byłoby pomyśleć, co zrobić z dołem. To po prostu irytuje i sprawia wrażenie złego designu, a proporcje przywołane przez producenta nie budzą już takiego wrażenia.

Z dodatkowych funkcji na pewno podoba mi się podświetlenie klawiszy, którego intensywność możemy regulować przy pomocy odpowiedniego skrótu klawiszowego. Fanów bezpieczeństwa na pewno ucieszy, że na touchpadzie umieszczono czytnik linii papilarnych. W ogóle ten element jest bardzo wykonany – touchpad jest odpowiedniej wielkości, wygodnie się z niego korzysta, bo reaguje na nasze ruchy z odpowiednią czułością. Jednocześnie bardzo trudno musnąć go przez przypadek.

Źródło zdjęć: © WP Tech | Grzegorz Burtan
Źródło zdjęć: © WP Tech | Grzegorz Burtan

Skupmy się na teraz na trybie tabletu. Po przełożeniu ekranu na drugą stronę, uruchamia się, zamieniając laptopa w, cóż… tablet. Klawiatura pojawia się na ekranie, a my wszystko obsługujemy przez dotyk. I to by było ok, ale jak już mówiłem wcześniej, nie jestem przyzwyczajony do obsługi tak dużych wyświetlaczy i użytkowanie VivoBook Flip 14 w tej pozycji było dla mnie niewygodne. Ponieważ nie włączałem niczego, co mogłoby obciążyć procesor sprzętu, wolałem trzymać go na kolanach. Laptop się nie grzeje, jest przyjemny w dotyku (klawisze, jak i obudowa), więc pozostałem przy tej opcji.

Jest również dodany rysik, który jednak nie jest zbyt wygodny w obsłudze, brakuje me pewnej smukłości i sprawia wrażenie topornego. Poza tym ciężko go przenosić. Przykładowo, Microsoft w swoich niektórych modelach tak skonstruował rysik, że można go przyczepić do boku ekranu przez zamontowany u niego magnes. W Asusie tego nie ma, więc musimy go stale chować i pilnować, czy się nie zgubił.

Dźwięk również jest przyjemny. Firma chwali się systemem Sonic Master, ale dla mnie był po prostu odpowiednio głośny i przestrzenny. Nie była to oczywiście jakość kina domowego, ale nie oczekiwałem tego typu przeżyć od laptopa. W tej kwestii jestem jak najbardziej zadowolony.

Źródło zdjęć: © WP Tech | Grzegorz Burtan
Źródło zdjęć: © WP Tech | Grzegorz Burtan

Końcowe wykonanie również może przypaść do gustu potencjalnym użytkownikom, ale nie jest to jakaś rewolucja – design jest bardzo zachowawczy i widać, że nie chodziło tu o przekonanie wyglądem, tylko o stworzenie wygodnego sprzętu. Minusem jest to, że choć laptop jest stosunkowo cienki, to jest zaskakująco ciężki - z baterią waży 1,6 kg, ale waga jest tak rozłożona, że noszenie go z miejsca na miejsce w rękach nie jest najwygodniejsze.

Testowana przeze mnie wersja kosztuję ponad 3100 złotych. Czy jest tego warta? Tak, ale nie oczekujmy fajerwerków. VivoBook Flip 14 jest poprawnym laptopem o dobrych parametrach, poprawnym wyglądzie i dobry dźwięku. Ale jeśli ktoś chce kupić go dlatego, że zamienia się w tablet, może się rozczarować.

Dziękujemy za udostępnienie sprzętu firmie Komputronik.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.